tczewiak napisał(a):
Prawda jest taka, że jak ja - przedsiębiorca - nie złożę kwitów w terminie do US - grzywna, z możliwością kary pozbawienia wolności. Jak ja - przedsiębiorca - nie złożę dokumentów na czas o dofinansowanie unijne - i spoźnię się chociażby dzień - to baja baj dofinansowanie. Jak ja - student postanowię wystartować w jakimś konkursie i spóźnię się ze złożeniem dokumentów - to nawet jeśli bym wygrał (zdarzały się takowe przypadki) to nie mogę otrzymać nagrody gdyż nie dotrzymałem regulaminu.
Ale tutaj nie chodzi przecież o to, do kogo jest adresowana ustawa, ale jakie będę następstwa dla ogółu obywateli w skutek jej nie dotrzymania.
W takim wypadku jeżeli dojdzie do rozstrzygnięcia sytuacji przed sądem administracyjnym to również ważnym, jeśli nie ważniejszym czynnik decydującym o uchyleniu stanowiska dla Hanny Gronkiewicz-Walz(jak i około setki innych samorządowców) będzie kryterium zastosowania kary do winy(a taką wcale nie jest odebranie mandatu), jak i późniejszych obciążeń społeczeństwa na rzecz przyszyłych wyborów, wypłacenia im odpraw...
Ponieważ według speców od prawa w intencji ustawodawcy nie było karanie za niedostarczenie w terminie, ale karanie za niedostarczenie takiego oświadczenia w ogóle, więc IMO zgodnie z praktyką "nieistotnego naruszenia prawa" i czysto rozsądkowym podejściem do rzeczy do uchylenia mandatu przez Radę w ogóle nie powinno dość. A kara i tak będzie nałożona, więc spokojnie...