http://www.kiddofspeed.com/chapter1.html

Świetna strona, czytając o tym miejscu i przeglądając zdjęcia nasuwa mi się klimat Silent Hill.

chrup.. co to ma wspolnego z silent hill ? :D

predzej stalker lub fallout ;)

Tu wersja po Polsku. Bardzo ciekawe swoja droga


http://stara.kawiarenka.pl/ghosttown_classic/chapter1.html

W Stalkerze i Falloucie było "relatywnie" od groma ludzi w porównaniu do Silent Hilla, a chodzi mi głównie o ten "bezlud" panujący w Land of Wolves i niewidoczne, śmiertelne zagrożenie w postaci promieniowania.

Bez przesady nie aż takie śmiertelne, jak byś parę tygodni tam przykampił to ew. mogłyby wystąpić jakieś powikłania.

Zależy od tego gdzie byś przebywał, bo jeśli prawdą jest to co napisała autorka, to wystarczyło odejść pare metrów od ulicy i promieniowanie zwiększało się kilkakrotnie.

sa chyba organizowane wycieczki do tego miasta/czarnobyla za kilka $$

a caly czarnobyl jest przereklamowany

Znajomi byli i placili pare zl za zwiedzanie prypecia.

cała impreza to ~600zł podobno może bez transportu

Eee, oprócz opłat za przepustkę z MSW trzeba mieć ponoć własny licznik Geigera (który co nieco kosztuje), plus znając Ukraine trzeba będzie też mieć kopertę pod ręką.

A bezpośrednio załatwiając przez biuro podróży w Kijowie wyjdzie jakieś 1200zł.

A po cholerę ci licznik jak z przewodnikiem idziesz? Z licznikiem czy bez, ryzyko jest podobne.

edit:
@ poniżej
Ano chyba że tak. Tak jak Elena tam napisała, samemu bez licznika to tak jak w rakietach po polu minowym.

Miałem na myśli akcje na własną rękę, bez przewodnika. A bez licznika cię nie przepuszczą przez checkpoint.

swoja droga sporo osob tam zyje dalej, byli miedzkancy ktorzy niechcieli sie wyniesc ;p podobno najlepszym lekarstwem na promieniowanie jest wodka ;P

gestosc zaludnienia jak na antarktydzie, to nie tak sporo

uch, przeczytaj ten artykuł Eleny, ona tam wyraźnie pisze: 3500 osób z regionu odmówiło ewakuacji. Do dziś 3100 zmarło.

To przez vodke