Morgul napisał(a):
ksiazke sie czyta nie oglada
no wlasnie sam nie rozumiem do konca tego problemu - mam sam ok 1k ksiazek i wciaz kupuje nowe (ostatnio skupuje na allegro serie Prozy Iberoamerykanskiej Wydawnictwa Literackiego - jak ktos ma jakies i chce sie pozbyc to PM plz), zdeycdowana wiekszosc jest juz w stanie/byla wydana w formie, jaka by dzisiaj nie przeszla przy ksiazkach kosztujacych 30-50zl, ale nie sprawia to, ze mogac na allegro kupic 20to letnia ksiazke za 10zl albo nowe wydanie w twardej okladce, z zajebiscie bijacym po oczach bialym papierem, wielkimi literkami i elegacka obwoluta, wybieram ta nowa i "ladna"...
![:wtf:](./images/smilies/icon_wtf.gif)
kupujesz ksiazke by ja przeczytac, czy aby stala na "polce na ksiazki" kolo Pisma Swietego, ktore dostales na komunie i paru lektur szkolnych w wydaniu z opracowaniem na ostatnich stronach?