MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Macintoshe i Pecety...
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=33986
Strona 1 z 8

Autor:  kamilus [ 5 lip 2009, 21:08 ]
Tytuł:  Macintoshe i Pecety...

Powstał ciekawy offtopic w temacie o amidze więc pociągnijmy go tutaj.
IMO Mac świetnie sprawdza się jako stacja graficzna. W firmie mam laptopa jak z reklamy MS - tani, ładne parametry i Macbooka Pro - w chuj drogi, również fajne parametry, 2 systemy operacyjne.
W Dreamweaverze nie widzimy różnicy. W Zend Studio wygrywa Linux (no ale to od czasów gdy oparli to to na Eclipse).
W Photoshopie i Flashu Maczek wymiata ponad wszystko. On jest po prostu do tego stworzony. Za kilka dni stanie u nas iMac 24" dla pani grafik. Bo tak sobie zażyczyła i nie chce pracować na niczym innym.
To co mnie - pecetowca (ja pracuję na zwykłem PC laptopie ze względu, iż klepię kod dla szatana licząc każdą złotówkę) wgniotło w siodło to myszki apple. Niby niesamowicie drogie - bo za te 239zł to mam bezprzewodowy zestaw logitecha i pół litra johnego walkera, ale... jednak komfort pracy jest wyższy. Do gier kompletnie się nie nadaje. Jednak do pracy - bomba.

Tak czy siak - ja zadecydowałem, że do klepania kodu stawiam na Della. W Macu wkurza mnie układ klawiatury i dostęp do polskich krzaczków (lewy ctrl + alt). Chociaż nadal będę eksperymentował z substytutami funkcjonalności MacOSX dla XP (mimo, że w nowym dellu jest Vista to przysługuje mi downgrade).

Autor:  SwenG [ 5 lip 2009, 21:30 ]
Tytuł: 

roball napisał(a):
Macow i komputerow nie powinno sie porownywac w zaden sposob.

I w tym momencie można zamknąć ten temat.

ps. i dlaczego nie we flames ?

Autor:  Razoth [ 5 lip 2009, 21:41 ]
Tytuł: 

Można porównywać przydatność do poszczególnych zadań, ale wtedy też wchodzi się w pole gustów i preferencji także no w sumie nie ma sensu.

Ja mam pozytywne odczucia w stosunku do PC, do Maców właściwie żadne bo nigdy nie pracowałem na nich i nie potrzebuję, ktoś może mieć na odwrót i o czym tu rozmawiać?

Autor:  Dana [ 5 lip 2009, 21:49 ]
Tytuł: 

Podsumowując. Maki to też PCety.

Autor:  CheGee [ 5 lip 2009, 22:13 ]
Tytuł: 

jak ktos ma maca to albo grafik albo jakis krawaciarz. Reszta userow ma pcty

Autor:  Razoth [ 5 lip 2009, 22:16 ]
Tytuł: 

Albo muzyk. Maki są bardzo popularne w branży muzycznej (zwłaszcza u hamburgerów).

Autor:  Gleader [ 5 lip 2009, 22:18 ]
Tytuł: 

Albo ktoś mieszkający w USA.Nie oszukujmy się tam macki są baaardzo popularne

Autor:  Havok [ 5 lip 2009, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Macintoshe i Pecety...

tczewiak napisał(a):
W Photoshopie i Flashu Maczek wymiata ponad wszystko. On jest po prostu do tego stworzony. Za kilka dni stanie u nas iMac 24" dla pani grafik. Bo tak sobie zażyczyła i nie chce pracować na niczym innym (...)

No to mnie rozwalilo :D I co na macu pani grafik będzie zapierdzielać z widocznie większą wydajnością?

Autor:  Enhu [ 5 lip 2009, 22:46 ]
Tytuł: 

Ja planuje zakup imaca niedługo bo:

-fajnie wygląda
-zajmuje mało miejsca
-nie gram za często już, właściwie to rzadko w coś gram a co do rzeczy do których wracam, to zawsze jest bootcamp
-ma fajniastego leoparda
-timecapsule - coś o czym marzę od dłuższego czasu już
-myszka z tą kuleczką (kotkiem?) :>


IMHO do www/maili/mp3/filmów sprzęt jest to idealny jeżeli chodzi o domowe zastosowanie

Autor:  coldzik [ 5 lip 2009, 23:21 ]
Tytuł: 

NO to ja wam powiem, ze ta myszka to jeden z wiekszych faili Apple'a...
Fakt, swietnie sie na niej pracuje do czasu zabrudzenia kuleczki. Objawy to przycinanie podczas przewijania - gora, badz dol, a nastepnie calkowity brak przewijania.
Brak mozliwosci otworzenia myszki (trzeba wylamac taki paseczek) powoduje to, ze jedyna mozliwoscia wyczyszczenia tego, jest nasaczenie jakiegos recznika papierowego, spirytusem i zapieprzanie, obrucona myszka po tym reczniku...
Ja w pol rocznym okresie (jako, ze potrzebuje bardzo dokladny scroll) czyscilem w ten sposob 7 razy, az w koncu oddalem na gwarancje. Po tygodniu przyszla nowa myszka i w pelni sprawnie dzialala jakies 3 dni...

Podobno jest na to rozwiazanie czestego mycia rak (ja myje zawsze jak siadam), jednak jestem palaczem i gaszac fajki czasami tego popiolu sie dotknie i jest dramat... Ogolnie myszka lezy w kacie, a przerzucilem sie logitecha z PC...

Myszka od Apple'a ma swoje plusy w postaci przyciskowego spodu myszki, dzieki czemu nie wcisniemy przypadkiem klawisza, majac myszke uniesiana... Oprocz tego boczne przyciski, swietnie wspolgraja z Leo.

Natomiast klawiatura wymiata pod kazdym wzgledem...


Cytuj:
W Macu wkurza mnie układ klawiatury i dostęp do polskich krzaczków (lewy ctrl + alt).


yyy uklad klawiatury jest niemal identyczny z ukladem Pctowskim...
Roznica polega na tym, ze na PC standard to Ctrl, Windows, Alt, a na Macu jest Ctrl, Alt, Cmd.
A co do polskich znakow to robi sie je tylko wciskajac alt, wiec nie wiem skad Ci sie wzielo alt +ctrl

Autor:  kamilus [ 5 lip 2009, 23:26 ]
Tytuł:  Re: Macintoshe i Pecety...

Havok napisał(a):
No to mnie rozwalilo :D I co na macu pani grafik będzie zapierdzielać z widocznie większą wydajnością?

A no tak. W macosx jest nieco inny rozkład okienek i przy pracy na wielu monitorach wciąga nosem rozwiązania microsoftu. No i odnosi się wrażenie, że Adobe przeprowadza lepszą optymalizację softu pod system jabłuszkowy niż pod okna (odpalone: Photoshop, Illustrator i Flash jednocześnie - dwa pierwsze operujące na kilkuset megabajtowych plikach - różnica pomiędzy Mac OSX na prostym iMacu, a składaku z Xeonem i 16GB RAM na pokładzie - kolosalna. Niestety na korzyść Mac'a). Możliwe, że to zasługa architektury odziedziczonej z BSD, bo jak wiemy Vista to tragiczny system do pracy.
Przy wspomnianym przez roball składzie tekstu taki swobodny rozkład okienek ma jeszcze większe znaczenie (no ale to akurat nie jest działka mojej firmy). Osobiście z fanboizmu nad macami wyrosłem. Bo do takiej pracy jaką ja wykonuję wolę jednak zakupić Della z XP na pokładzie. Tak o 50% taniej.

Co do iPoda - mam wysłużony model 20GB i sobie bardzo chwalę. Jako dysk, jako player, jako przenośną bibliotekę dla iTunes.

Bardzo bym się cieszył gdyby Apple wypuściło Mac OSX dla zwykłych składaków - nawet niech kosztuje 500 euro. Nawet może być jeden numerek wstecz. Bo taki 10.4 oferuje więcej i działa lepiej niż Vista, a XP niestety to już funkcjonalny przeżytek jeśli chodzi o stanowiska pracy dla grafików. Mac OSX cholernie mi się podoba - i sam w sobie - do programowania byłby rewelacyjny. W sumie tak samo jak linux. Z tą różnicą, że w tle może spokojnie chodzić Windows na parallersie i można grać czekając na wenę :D

Co do myszki i klawiatury - u mnie jest całkowity zakaz palenia i myszka póki co wytrwała już pół roku - bez problemów. Za to klawiaturę uważam za fail. Brak prawego alta... WTF.
Brak inserta!!!!
I jeszcze brak normalnego del... Porażka... Może nie dla grafików, ale dla programisty to jest niedopuszczalne.

Alt + ctrl wzięło się z Bootcampa na Macbooku Pro. Z tego co widziałem w ispocie to zewnętrzne nowe klawiatury mają taki sam układ jak ta z mbp.

Autor:  coldzik [ 5 lip 2009, 23:32 ]
Tytuł:  Re: Macintoshe i Pecety...

Możliwe, że to zasługa architektury odziedziczonej z BSD
To jest pewne, a nie mozliwe :)

Bardzo bym się cieszył gdyby Apple wypuściło Mac OSX dla zwykłych składaków
Zawsze mozesz poleciec na piracie :) Ale wydajnosc nie ta sama


Za to klawiaturę uważam za fail. Brak prawego alta... WTF.
Kuzwa co wy za klawiatury macie? Jeden do polskich znakow potrzebuje ctrl+alt, a Ty nie masz prawego alta... Przeciez jest normalnie na klawiaturze :/


Obrazek

gdzie tutaj brakuje prawego alta?

Jest drugi rodzaj klawiatury, ktory jest obciety i tam faktycznie nie ma prawego alta, tak samo jak nie ma klawiatury numerycznej, jednak one sa raczej pod MacMini, chociaz nic nie stoi na przeszkodzie, zeby z nich nie korzystac przy iMacach i na odwrot...


Obrazek

Autor:  kamilus [ 5 lip 2009, 23:41 ]
Tytuł: 

No właśnie sęk w tym, że fullsize są tylko na kablu. Ze względu na A3 Wacoma jest to cholernie niepraktyczne. Potrzeba bezprzewodowej klawiatury i myszy. Dlatego narzekam ;)

Na piracie nie mogę. To nie jest zgodne ani z moimi zasadami, ani z prawem. Sam produkuję soft więc nie będę go kraść innym.

Autor:  Sobtainer [ 5 lip 2009, 23:41 ]
Tytuł: 

CheGee napisał(a):
jak ktos ma maca to albo grafik albo jakis krawaciarz. Reszta userow ma pcty


I to mnie własnie wkurwia. W stanach każdy przecietniak ma maca ; /

Autor:  coldzik [ 5 lip 2009, 23:44 ]
Tytuł: 

tczewiak napisał(a):
No właśnie sęk w tym, że fullsize są tylko na kablu. Ze względu na A3 Wacoma jest to cholernie niepraktyczne. Potrzeba bezprzewodowej klawiatury i myszy. Dlatego narzekam ;)

Na piracie nie mogę. To nie jest zgodne ani z moimi zasadami, ani z prawem. Sam produkuję soft więc nie będę go kraść innym.


Podobnie jest u mnie, jednak ja mialem zainstalowanego MacOS na PC przez tydzien, zeby sprawdzic, czy sie do niego przekonam... Po tygodniu kupilem Maca ;)

@ Sobtainer i CheGee
Ja jestem przecietniakiem i mam Maca - ogolnie jestem programista, chociaz z racji tego, ze zajmuje sie gamedevem, to przy grafice tez posiedze. No i silnik na ktorym pracuje poczatkowo wymagal Maca:)

A tak powaznie to, wylacznie dlatego tak jest, ze po prostu opanowanie PC jest latwiejsze, z racji tego, ze wiekszosc osob z tego korzysta. No i fakt, ze zwykly przecietniak chce sobie pograc :)

Autor:  Dana [ 5 lip 2009, 23:45 ]
Tytuł: 

nvm...

Autor:  Sobtainer [ 5 lip 2009, 23:46 ]
Tytuł: 

No powiedzmy, ze rowniez siedze w grafice i co? na maca mnie po prostu nie stac :). Co innego by bylo, gdyby firma w ktorej pracuje brala to jako priorytet, prestiz firmy?
Jako przecietny czlowiek zarabiajacy powiedzmy.... 3.5k nie kupisz sobie maca no.

Autor:  kamilus [ 5 lip 2009, 23:47 ]
Tytuł: 

Ty też możesz mieć. MacMini jest już w normalnych cenach. Fajny do prac biurowych i serfowania. W USA każdy ma bo to koszt 600$. Ewentualnie 1000$ za macbooka. Tylko u nas cholerny rząd dorzuca nam 22% haraczu i już cenowo tak ładnie nie wygląda. W USA wypasiony MBP 17" to 2500$, u nas... 10800zł. Gdy za 60% tej ceny mamy Della o zbliżonych parametrach.

Hehe. Prze ten temat zaczynam rozważać sens zakupu Della Inspirona 1545... No bo przecież dorzucę napiwki z dwóch kolejnych miesięcy i we wrześniu bym mógł kupić MBP 15...

Autor:  coldzik [ 5 lip 2009, 23:50 ]
Tytuł: 

Sobtainer napisał(a):
No powiedzmy, ze rowniez siedze w grafice i co? na maca mnie po prostu nie stac :). Co innego by bylo, gdyby firma w ktorej pracuje brala to jako priorytet, prestiz firmy?
Jako przecietny czlowiek zarabiajacy powiedzmy.... 3.5k nie kupisz sobie maca no.

Nawet w polsce sporo firm calkowicie korzysta z Apple'a i wcale nie chodzi tutaj o prestiz.
A za 3,5k czemu nie kupisz - zawsze mozna na raty wziac :)
A do pracy z grafika raczej macMini sie nie nada

Autor:  iniside [ 5 lip 2009, 23:51 ]
Tytuł: 

Dana napisał(a):
Podsumowując. Maki to też PCety.

Podsumowując. Jedyne co wyroznia Maca, to duzooooooo lepszy system, ktoremy windows do piet niedorasta.
Bo jesli nie liczyc MacOS X, to sa zwykle pc z nadgryzionym przez szczury jabłkiem naobudowie.

Mnie w Mac OS X najbardziej denewuje... brak .NET. Jest Java, ale to jednak nie to..

Strona 1 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team