MMORPG.pl https://mmorpg.pl/ |
||
Szkoła średnia -> przyszły zawód https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=35142 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | siled [ 20 gru 2009, 14:56 ] |
Tytuł: | Szkoła średnia -> przyszły zawód |
W zwiazku z tym, ze za pol roku wychodze z gimbusa, mam problem z wyborem szkoly sredniej i pozniejszego zawodu. Chcialbym was zapytac: jakie wy ukonczyliscie szkoly? czy poszliscie dalej w wybranym kierunku? czy gdybyscie mieli mozliwosc ponownego wyboru szkoly sredniej, zrobilibyscie inaczej? W pewnym stopniu przyczyni sie to do wyboru jaki podejme. Narazie w glowie urodzily sie 4 mysli, szkola wojskowa - zawodowy zolnierz; zawsze chcialem byc wojskowym i przez pewien czas bardzo sie jaralem, ze bedzie wojsko zawodowe, ze bede mial robote, ktora naprawde bede lubiec. lecz z tego co wyczytalem, ciezko bedzie sie dostac do wojska bo jest malo miejsc a i przerozne szkoly oficerskie zapchane bardziej niz najlepsze uczelnie. moze ktos jest bardziej obeznany i moze powiedziec, ze sie myle? technikum - informatyka; programowanie. spedzilem przed komputerem dobre 9 lat (zaznacze, ze mam 15) i cos tam na jego temat wiem. programowac, cos tam programowalem ale nie siedzialem przy tym dlugo, bo mialem wtedy oplaconego wowa, rofl. starsi koledzy polecaja technikum i infe, bo sami byli i teraz maja calkiem fajna robote. szkola policyjna - pewna alternatywa dla szkoly wojskowej. trenuje od 2 lat sztuki walki (jujitsu) i jestem w miare sprawny fizycznie wiec taka praca nie bylaby mi 'obca'. nie jestem jp maniakiem ani nic z tych rzeczy, nawet czerpalbym przyjemnosc w zamykaniu/palowaniu takich burakow. LO a pozniej jakies studia, ale wlasnie nie wiem jakie. nie mam problemow z nauka i nigdy nie mialem i wiem ze jakos bym sobie poradzil. moze ktos jest w stanie przewidziec, co warto bedzie studiowac za te kilka lat? dodam, ze moj angielski stoi na calkiem dobrym poziomie, troszeczke doszlifowac i bedzie fluent englisz gralem w mnostwo mmo przez bardzo dlugi okres czasu i kazdy chyba powie ze nie ma lepszego sposobu nauki niz rozmowa (glownie przez ventrilo) z takim rodowitym irlandczykiem, czy hamerykaninem. dlatego nie chce wykluczac wyjazdu za granice aczkolwiek jednak wolalbym zostac w Polszy napewno znajda sie osoby, ktore napisza ze 'szkola srednia to nic, przekonasz sie po maturze' czy cos. probuje patrzec w przyszlosc juz teraz i obrac droge ktorej sie poswiece i bede mogl czerpac z niej korzysci za te pare roków. dzieki |
Autor: | Nokiu$ [ 20 gru 2009, 15:06 ] |
Tytuł: | |
1st. Olej szkołe, zostań ninja. A tak na serio, to LO a potem studia. Zresztą nie wiem, efekt takiej edukacji poznam dopiero za kilka miesięcy, w tedy dam Ci cynk, czy rzeczywiście opłacało się iść do LO. |
Autor: | meterrr [ 20 gru 2009, 15:18 ] |
Tytuł: | |
Nokiu$ napisał(a): 1st.
Olej szkołe, zostań ninja. A tak na serio, to LO a potem studia. Zresztą nie wiem, efekt takiej edukacji poznam dopiero za kilka miesięcy, w tedy dam Ci cynk, czy rzeczywiście opłacało się iść do LO. przepis na bezrobocie najwazniejsze to zdecyduj sie co lubisz robic, jesli jest to wojsko to wal do wojskowej, jestes bardzo mlody i jeszcze duzo czasu na zmiany i nie daj sobie wmowic ze studia to jedyna droga, rob to co daje ci prawdziwa satysfakcje |
Autor: | Razoth [ 20 gru 2009, 15:29 ] |
Tytuł: | |
Jak chcesz iść do woja, to idź najpierw na studia, skończ jakiś kierunek techniczny a potem próbuj na oficerkę od razu. Łatwo nie jest ofc. Jeśli chodzi po policję to radzę skonsultować z kimś kto siedzi w tym zawodzie. Zostać oficerem jest tam trudniej niż w woju, pensja raczej średnia, robota ciężka, wcześniejsza emerytura odchodzi w niebyt no i ogólnie jesteś nielubianym smutnym panem który szuka dziury w całym. Praca polegająca na użeraniu się z najgorszym tałatajstwem w społeczeństwie łatwa nie jest, ale na pewno ciekawa. Nie znam policjanta który narzekałby na to, że jego praca jest nudna. ;) (Mowa o prewencji i kryminalnych, z drogówką nie miałem do czynienia) |
Autor: | Nestor [ 20 gru 2009, 15:31 ] |
Tytuł: | |
Podpisuje sie pod tym co meterr powiedzial. Ja zawsze wiedzialem ze chce robic gry. Za moich czasow nie bylo gimnazjum, a w technikum to mozna sie bylo conajwyzej nauczyc lutowac albo skrecac samochody. Poszedlem wiec do LO do klasy o profilu mat-inf, potem poszedlem na politechnike na wydzial informatyki i skonczylem specjalizacje grafiki komputerowej. Dzisiaj jestem producentem gier i jestem zadowolony ze swojego zycia. Na studiach mialem kilo ludzi, ktorzy poszli tam bo 'informatyka to przyszlosc' albo 'z tego napewno bedzie kasa'. Szlo im chujowo, meczyli sie na tych studiach, a po studiach nie slyszalem o jakichs wiekszych sukcesach z ich strony. Jesli masz pomysl na to co chcesz robic, to idz za nim. Musisz byc tylko pewien ze to jest to co chcialbys robic. Poczytaj sobie o tej robocie, rozwaz za i przeciw, podejmij decyzje. Wojsko ma swoje plusy, pewna wyplata, dodatki, szybsza emerytura, wysokie swiadczenia emerytalne, szacunek na kwadracie. Minus zawsze jest taki ze ktos moze odciac ci glowe w imie allaha. |
Autor: | Highlander [ 20 gru 2009, 15:34 ] |
Tytuł: | |
mam pytanie co do technikum... to teraz, to sie zmienilo? Myslalem, ze dalej tam jest doborowe towarzycho ;p Osobiscie nie mialbym nic do szkol typu technika i tam inne profilowane szkoly, gdyby istnial tam jakis poziom. A zazwyczaj kojarze (no offence), ze to masakra jakas, glownie ludzie, i towarzystwo tam, w ktore jak sie wpadnie to juz koniec czlowieka... Byloby cool skonczyc cos na poziomie LO i miec jzu jakis zawod, niby spoko fajnei dalej w trakcie studiow tez hajs robic... ale z drugiej strony... studia to takie wudluzenie mlodosci. Wiec poszedlem do LO, profil mat-fiz. Choc i do konca LO nie specjalnie wiedzialem co chce robic w zyciu. Wiedzialem, ze cos bardziej scislego i tyle. Przed matura sprawdzilem warunki przyjecia na uczelnei, co musze zdawac by sie dostac. Wybralem w sumei AE Poznań i pod to pisalem mature. I na kierunek ktory jedyny dawal inzyniera (taki mix ekonomii i scislych). Obecnie 5 rok... W kazdym razie mysle o pracy teraz w jakis dzialach jakosci. I jestem dosc zadowolony, chociaz sie zastanawialem czy nie lepiej bylo na polibude isc. A w firmie w ktorej aktualnie jestem jest gicior atmosfera. Chociaz szczerze mowiac, gdy poznalem ten caly shit, rekrutacje itp. to marzylby mi sie jakis wlasny biznes... glownie to sie zastanawiam jakby moje zycie sie potoczylo gdybym poszedl na infe, czy bym to lubil czy tez by mi to zbrzydlo. Infa moim zdaniem daje duze mozliwosci rozwoju, rowniez np. wlasna firma, czy dorabianie na stronkach www czy cos tam... |
Autor: | Keii [ 20 gru 2009, 15:38 ] |
Tytuł: | |
Nestor, jesteś już producentem, czy dalej pracujesz w customer support, jak masz napisane na blogu (to nie jest ironia/sarkazm/whatever, pytam poważnie)? |
Autor: | Sou [ 20 gru 2009, 15:58 ] |
Tytuł: | |
Jak chcesz isc do wojska to najlepiej jakies szkoly brac wojskowe no i studia wojskowe obowiazkowo bo bedziesz miec 5 lat juz sluzby do emerytury wyrobione;] Ja bym mogl np teraz po polibudzie isc do oficerskiej na 12 miesiecy i miec tam juz jakis ladny stopien i kase tylko emeryturka by mi sie liczyla od tego czasu. Wiadomo ze jak maja mgr inz przeszkolonego to RACZEJ go na patrole nie wysylaja ale... Ja osobiscie poszedlem do LO bo to standard byl a potem na politechnike bo mam do niej 5 minut z domu wlasnego:D W przyszlym roku koncze studia z dyplomem ze spawalnictwa a dalej musze odpowiedni certyfikat na to zrobic zeby miec uprawnienia. No a potem to juz tylko szukac pracy ;] Jedyny bol to doswiadczenie zawodowe ktore w tej robocie jest niezbedne wiec jakiegos super stanowiska sie na start nie dostanie:/ No i te uprawnienia co chwile jakies kazde po kilka tys zl i 200-400h szkolen ;o Zycie: > |
Autor: | Highlander [ 20 gru 2009, 16:01 ] |
Tytuł: | |
ta to jest bol u mnie na AE ostatni rok masz tylko wyklady, wiec rok mozna jakies praktyki, szukac stazy itp. Polibuda ma ten bol, ze nawet na 5 roku mnostwo zajec.... |
Autor: | Sou [ 20 gru 2009, 16:05 ] |
Tytuł: | |
Highlander napisał(a): ta to jest bol u mnie na AE ostatni rok masz tylko wyklady, wiec rok mozna jakies praktyki, szukac stazy itp. Polibuda ma ten bol, ze nawet na 5 roku mnostwo zajec....
Duzo nie duzo ale bez uprawnien to mozesz kawe robic i papierki przerzucac;] Niby samo przebywanie w miejscu pracy i sluchanie tego co mowia bardziej doswiadczeni na pewno pomaga ale ja chyba wole jeszcze troche pozyc jak student a potem te cale praktyki i staze nadrobic po miesiacu pracy na normalnym stanowisku |
Autor: | Quetzacotl [ 20 gru 2009, 16:34 ] |
Tytuł: | |
Sou napisał(a): Jak chcesz isc do wojska to najlepiej jakies szkoly brac wojskowe no i studia wojskowe obowiazkowo bo bedziesz miec 5 lat juz sluzby do emerytury wyrobione;] Ja bym mogl np teraz po polibudzie isc do oficerskiej na 12 miesiecy i miec tam juz jakis ladny stopien i kase tylko emeryturka by mi sie liczyla od tego czasu. Wiadomo ze jak maja mgr inz przeszkolonego to RACZEJ go na patrole nie wysylaja ale... Ja osobiscie poszedlem do LO bo to standard byl a potem na politechnike bo mam do niej 5 minut z domu wlasnego:D W przyszlym roku koncze studia z dyplomem ze spawalnictwa a dalej musze odpowiedni certyfikat na to zrobic zeby miec uprawnienia. No a potem to juz tylko szukac pracy ;] Jedyny bol to doswiadczenie zawodowe ktore w tej robocie jest niezbedne wiec jakiegos super stanowiska sie na start nie dostanie:/ No i te uprawnienia co chwile jakies kazde po kilka tys zl i 200-400h szkolen ;o Zycie: > chcesz isc na rente w wieku 30 lat? mieszkam w Szczecinie i znam od groma spawaczy stoczniowych. Każdy jeden przeklina swoją robote. Nestor napisał(a): a zawsze wiedzialem ze chce robic gry. Za moich czasow nie bylo gimnazjum, a w technikum to mozna sie bylo conajwyzej nauczyc lutowac albo skrecac samochody.
Poszedlem wiec do LO do klasy o profilu mat-inf, potem poszedlem na politechnike na wydzial informatyki i skonczylem specjalizacje grafiki komputerowej. Dzisiaj jestem producentem gier i jestem zadowolony ze swojego zycia. wydałeś już coś? też się całkiem niedawno przerzuciłem z hobby na profesjonalne pisanie gier. W tej chwili kończe silnik na opengl. Gorzej z grafiką ;F |
Autor: | tomugeen [ 20 gru 2009, 16:36 ] |
Tytuł: | |
Keii napisał(a): Nestor, jesteś już producentem, czy dalej pracujesz w customer support
Niedokladnie czytasz nestor.vg ;] http://nestor.vg/?p=16 |
Autor: | Mirtul [ 20 gru 2009, 16:37 ] |
Tytuł: | |
Studia trzeba sobie dobrac pod prace, a nie prace pod studia. Potem na studiach harowac, harowac, harowac (majac juz w glowie nazwe firmy, w ktorej bedzie sie pracowac), byc najlepszym i potem zdobyc upragniona robote. Sam jestem w tej chwili w klasie maturalnej w LO, ale tak wyglada moj plan. |
Autor: | Lordrigar [ 20 gru 2009, 16:42 ] |
Tytuł: | |
Sou napisał(a): Highlander napisał(a): ta to jest bol u mnie na AE ostatni rok masz tylko wyklady, wiec rok mozna jakies praktyki, szukac stazy itp. Polibuda ma ten bol, ze nawet na 5 roku mnostwo zajec.... Duzo nie duzo ale bez uprawnien to mozesz kawe robic i papierki przerzucac;] ja bez wydanego prawa do wykonywania zawodu bede mial to samo . @topic: imo LO + studia (takie na ktorych sie odnajdziesz, a nie takie jakie poleca ci znajomi/ludzie rznacy w MMO - kazdego interesuje cos innego). Zawsze pozniej mozesz isc na roczny kurs oficerski i startowac jako podporucznik do woja - ale tu juz z etatami moze byc gorzej. Sam rozwazalem taka mozliwosc, ale obecnie wieksze zapotrzebowanie jest na szeregowych zawodowych (wystarczy ci matura). Zawsze pozostaje styl zycia na Ashtona... |
Autor: | iniside [ 20 gru 2009, 16:51 ] |
Tytuł: | |
Lordrigar napisał(a): Sou napisał(a): Highlander napisał(a): ta to jest bol u mnie na AE ostatni rok masz tylko wyklady, wiec rok mozna jakies praktyki, szukac stazy itp. Polibuda ma ten bol, ze nawet na 5 roku mnostwo zajec.... Duzo nie duzo ale bez uprawnien to mozesz kawe robic i papierki przerzucac;] ja bez wydanego prawa do wykonywania zawodu bede mial to samo . @topic: imo LO + studia (takie na ktorych sie odnajdziesz, a nie takie jakie poleca ci znajomi/ludzie rznacy w MMO - kazdego interesuje cos innego). Zawsze pozniej mozesz isc na roczny kurs oficerski i startowac jako podporucznik do woja - ale tu juz z etatami moze byc gorzej. Sam rozwazalem taka mozliwosc, ale obecnie wieksze zapotrzebowanie jest na szeregowych zawodowych (wystarczy ci matura). Zawsze pozostaje styl zycia na Ashtona... Tak na dobra sprawe to wszystko zalezy od tego kogo znasz w wojsku. Niestety u nas armia wyglada z grubsza tak samo jak polityka. |
Autor: | Sou [ 20 gru 2009, 16:51 ] |
Tytuł: | |
Quetzacotl napisał(a): Sou napisał(a): Jak chcesz isc do wojska to najlepiej jakies szkoly brac wojskowe no i studia wojskowe obowiazkowo bo bedziesz miec 5 lat juz sluzby do emerytury wyrobione;] Ja bym mogl np teraz po polibudzie isc do oficerskiej na 12 miesiecy i miec tam juz jakis ladny stopien i kase tylko emeryturka by mi sie liczyla od tego czasu. Wiadomo ze jak maja mgr inz przeszkolonego to RACZEJ go na patrole nie wysylaja ale... Ja osobiscie poszedlem do LO bo to standard byl a potem na politechnike bo mam do niej 5 minut z domu wlasnego:D W przyszlym roku koncze studia z dyplomem ze spawalnictwa a dalej musze odpowiedni certyfikat na to zrobic zeby miec uprawnienia. No a potem to juz tylko szukac pracy ;] Jedyny bol to doswiadczenie zawodowe ktore w tej robocie jest niezbedne wiec jakiegos super stanowiska sie na start nie dostanie:/ No i te uprawnienia co chwile jakies kazde po kilka tys zl i 200-400h szkolen ;o Zycie: > chcesz isc na rente w wieku 30 lat? mieszkam w Szczecinie i znam od groma spawaczy stoczniowych. Każdy jeden przeklina swoją robote. Tylko ze spawalnik to nie spawacz;] |
Autor: | Asmax [ 20 gru 2009, 16:52 ] |
Tytuł: | Re: Szkoła średnia -> przyszły zawód |
siled napisał(a): szkola policyjna - pewna alternatywa dla szkoly wojskowej. trenuje od 2 lat sztuki walki (jujitsu) i jestem w miare sprawny fizycznie wiec taka praca nie bylaby mi 'obca'. nie jestem jp maniakiem ani nic z tych rzeczy, nawet czerpalbym przyjemnosc w zamykaniu/palowaniu takich burakow.
Paluj sobie starą. |
Autor: | siled [ 20 gru 2009, 17:02 ] |
Tytuł: | |
Przed napisaniem tutaj wojsko bylo u mnie juz skreslone, ale jednak przy tym pozostane. Macie racje, lepiej robic to co sie lubi. Narazie mam na oku liceum o profilu wojskowym, co ze soba zrobie pozniej to zobacze po maturze. |
Autor: | Dana [ 20 gru 2009, 17:07 ] |
Tytuł: | Re: Szkoła średnia -> przyszły zawód |
Asmax napisał(a): siled napisał(a): szkola policyjna - pewna alternatywa dla szkoly wojskowej. trenuje od 2 lat sztuki walki (jujitsu) i jestem w miare sprawny fizycznie wiec taka praca nie bylaby mi 'obca'. nie jestem jp maniakiem ani nic z tych rzeczy, nawet czerpalbym przyjemnosc w zamykaniu/palowaniu takich burakow. Paluj sobie starą. Oj ty buraku. |
Autor: | Asmax [ 20 gru 2009, 17:08 ] |
Tytuł: | |
Nie dobry |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team |