MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Bezinteresowne Dobro.
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=35201
Strona 1 z 5

Autor:  WilkuDemon [ 28 gru 2009, 23:02 ]
Tytuł:  Bezinteresowne Dobro.

Czy istnieje coś takiego ?i czy istnieje bezinteresowne zło?
EDIT: odpowiedz na te pytania jest bardzo ważna dla mnie ,wiec jesli mozecie napiszcie wasze przemyslenia na ten temat. Ew. jakie cechy powinien posiadac czlowiek bezinteresownie dobry?

Autor:  lookazz [ 28 gru 2009, 23:04 ]
Tytuł: 

:(

Autor:  Agat [ 28 gru 2009, 23:21 ]
Tytuł:  Re: Bezinteresowne Dobro.

WilkuDemon napisał(a):
Bezinteresowne dobro... Czy istnieje coś takiego ?
i czy istnieje bezinteresowne zło?


Heh... Jako nieznośna relatywistka muszę Cię zapytać:
Czy istnieje dobro?
Według mnie, jeśli ktoś twierdzi, że coś jest "dobre" to od razu rodzi się pytanie "dla kogo dobre"?

Autor:  iniside [ 28 gru 2009, 23:24 ]
Tytuł: 

Nie.

Autor:  Razoth [ 28 gru 2009, 23:24 ]
Tytuł: 

Zdefiniuj również pojęcie: dobro.

Dla osoby wierzącej (np. mnie) dobro może znaczyć zupełnie co innego niż dla osoby niewierzącej lub wierzącej w jakieś inne bóstwo/sth.

Ale myślę, że istnieje, chociaż mało tego w moim życiu jest. ;)

Autor:  tomugeen [ 28 gru 2009, 23:26 ]
Tytuł: 

Marek Hłasko napisał(a):
Zdolności regeneracyjne bezinteresownego skurwysyństwa są nieograniczone.



EDIT: jezeli uzyjesz tego cytatu to dostaniesz dobra ocene, bo pani od polskiego z pewnoscia to zna.

Autor:  WilkuDemon [ 28 gru 2009, 23:29 ]
Tytuł: 

Osoby wierzace nie moga i nigdy nie beda bezinteresownie dobre. I to nie jest wrzut czy coś.
Moim zdaniem moze byc o wiele wiecej ludzi bezinteresownie dobrych niz np w sredniowieczu, i tu wcale nie chodzi o to ze jest wiecej ludzi ogółem.

stworzyłem ten temat dla celów "myśleniowych" nie dla korzysci w stylu" spisze troche i dostane dobra ocenke i bede sie cieszyc bo mi ktos wpisze cyferke w krateczke"

Autor:  Escaflone [ 28 gru 2009, 23:39 ]
Tytuł: 

"Dobro - pojęcie abstrakcyjne będące przeciwieństwem zła. Jest elementarnym pojęciem moralnym, określającym pozytywną wartość wszelkich czynów i zachowań, którym zajmuje się dział filozofii zwany etyką. Pojęcie to jest analizowane także przez psychologię, socjologię, ekonomię i inne nauki społeczne."

Dla tych co pytali się o definicje :P

Autor:  Sobtainer [ 28 gru 2009, 23:43 ]
Tytuł: 

ekhm,

bezinteresownie dobry jest ktoś, kto przeprowadzi staruszkę przez pasy i nie będzie chciał od niej 20 dych?

ups, to nie ja.

A co do tematu. Myślę że jest coś takiego.

Autor:  WilkuDemon [ 28 gru 2009, 23:44 ]
Tytuł: 

Człowiek wierzący oczekuje nieba za swe dobre uczynki, wiec nie jest bezinteresownie dobry.

No z tymi pasami niby dobre rozumowanie z tym ze gdyby ta staruszka nie zadzwoniła po policjegdyby działo tobie sie cos złego ,albo jakos ci zaszkodziła, przeprowadził byś ja przez pasy ponownie?

Autor:  ClouD [ 28 gru 2009, 23:48 ]
Tytuł: 

Jeśli oczekujesz nieba za przeprowadzenie staruszki przez ulicę to gratuluję.

Autor:  Szamotula [ 28 gru 2009, 23:59 ]
Tytuł: 

Ciezki temat imo.
Kazdy rozumie dobro inaczej a sama bezinteresownosc to moim zdaniem glupota. Patrzac pod pryzmatem bezinteresownego dobra, gdy czynimy cos dla korzysci to nie jest juz to takie dobre.
Ja naprzyklad staram sie zyc wedlug prostego przykazania Primo non nocere ( po pierwsze nie szkodzic ). Jest to dla mnie sposob na zycie, z ktorego mam zamiar byc zadowolonym.
Moze to glupie, ale strasznie cenie niektore idee satanizmu laveyanskiego. Wykaz grzechow glownych jak i przykazania satanizmu dla mnie okazuja wlasnie prawdziwe dobro, dla osob zasluzonych.

Ja naprzyklad nie zalowalbym osobnika, ktory by sie znecal nad bezbronnym zwierzeciem czy dzieckiem. Gdybym mial cos pod reka to bym go zaciukal tak, aby cierpial postokroc. Dla mnie bylo by to dobre bo takie sa moje zalozenia, ale dla chrzescijan ktorzy tak cenia zycie byla by to najgorsza zbrodnia i zostal bym potepiony.
Swiat jest zbyt popieprzony i skomplikowany, abysmy mogli wiedziec co dla ogolu jest dobrem a co nie, dlatego zamiast o tym dyskutowac warto poprostu sie zastanowic co dla nas jest dobre, jak my chcielibysmy byc traktowani przez innych i poprostu tak samo sie zachowywac wobec nich.

W sumie teraz obczailem ze to ni w ch*ja nie ma nic do bezinteresownego dobra ;<

Autor:  italios1 [ 29 gru 2009, 00:10 ]
Tytuł: 

PIsalem jakis czas temu prace "bezinteresowny altruista" na konkurs.
Pamietam,ze wykorzystalem tam przyklady z ksiazek i jakis znanych osob jak np. Matka Teresa.

Autor:  WilkuDemon [ 29 gru 2009, 00:14 ]
Tytuł: 

Może wczesniej troche źle to ujełem, bo według mnie człowiek nie jest w stanie być bezinteresownie dobrym ,bo to wbrew naszej naturze. Jak miałbym oczekiwać powstanie osoby beziteresownie dobrej ,szukałbym jej wsród ateistów,ale wszystkcih jakis poznalem cechuje kult przyjemnosci, pogoni za wlasnym szczesniem bez znaczenia ile ludzi sie skrzywdzi po drodze. Chociaz ateista ma podstawy czysto "fizyczne" by byc bezinteresownie dobrym.

Autor:  Szamotula [ 29 gru 2009, 00:16 ]
Tytuł: 

Swoja droga po co takie gdybania?
Jesli cos jest dobre to nawet jesli korzysci z tego sa ogromne to do cholery jasnej to ciagle jest dobro.

Czyncie dobro, a nie zastanawiajcie sie jakie przypadki sa bezinteresowne ffs!

Autor:  WilkuDemon [ 29 gru 2009, 00:29 ]
Tytuł: 

UP:ta po cholere w ogóle z jaskini wyszlismy

dobro samo w sobie to jest przedmiot naszej psychiki ,wykreowany podczas ewolucji naszego gatunku ,naszym przodką opłacało sie byc dobrym dla innych bo potem ktos nam odpłacał dobrem, czysta kalkulacja i logika ,zachowanie przedsiebiorcze w postaci najprostrzej.

Autor:  tomugeen [ 29 gru 2009, 00:36 ]
Tytuł: 

Serio, dostales jakas ksiazke Coehlo na gwiazdke?

Autor:  Lordrigar [ 29 gru 2009, 00:36 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
Nie.

mysle, ze inside wyczerpal temat :lol:


tak @topic
wydaje mi sie, ze robiac tak, jakbym chcial aby inni postepowali w stosunku do mnie (a wiadomo, ze raczej kazdy chce byc dobrze traktowany) jest czyms dobrym. Nie wadzic nikomu, czasem jakos pomoc. Mysle, ze jest cos takiego jak bezinteresowne dobro, czasem pomoc innym, dostajac w zamian tylko ich usmiech jest naprawde przyjemna :).

Autor:  Sobtainer [ 29 gru 2009, 00:42 ]
Tytuł: 

ClouD napisał(a):
Jeśli oczekujesz nieba za przeprowadzenie staruszki przez ulicę to gratuluję.


Nie wierze w niebo.

Autor:  SwenG [ 29 gru 2009, 00:44 ]
Tytuł: 

WilkuDemon napisał(a):
UP:ta po cholere w ogóle z jaskini wyszlismy

dobro samo w sobie to jest przedmiot naszej psychiki ,wykreowany podczas ewolucji naszego gatunku ,naszym przodką opłacało sie byc dobrym dla innych bo potem ktos nam odpłacał dobrem, czysta kalkulacja i logika ,zachowanie przedsiebiorcze w postaci najprostrzej.

Jak ty to "spiszesz trochę" w taki sposób jak ten post to dobrej oceny w krateczkę na pewno nie dostaniesz. Toć tego nie idzie czytać.

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team