shp napisał(a):
To już anioły biznesu mają lepsze warunki niż te tczewiaki.
Tylko, że to działa odwrotnie. Anioł biznesu wykłada pieniądze, a Ty masz pomysł i robisz. Ja wykładam pieniądze, robię, a Ty tylko dostarczasz pomysł. Nie przejmujesz się biznesplanami, własnym kapitałem itp.
Specjalnie założyłem taki temat na forach nie związanych tematycznie z branżą informatyczną czy biznesową.
Poszczęściło mi się przy zleceniach i wolę zarobiony kapitał pomnożyć niż wydać na samochód i gadżety. Na wstrzelenie się w mój pomysł potrzebowałbym 3x większej sumki i pozostawiam to jako ostateczność (kredyt).
Absolutnie nie oczekuję pomysłów wraz z realizacją - wiem, że jest to więcej warte i na tego typu przedsięwzięcia wkłada się znacznie większy kapitał.
Moja oferta skierowana jest do osób z pomysłami, którzy nie potrafią sami ich zrealizować, ani nie mają środków na wynajęcie firmy, która by je dla nich zrealizowała.
Zajebać pomysł? Nie opłaca się. Lepiej podzielić się zyskiem, zarobić i zainwestować w kolejne.
Sam kiedyś miałem pomysł na założenie czegoś co wymagało kapitału około 50000zł. Grosze. Wtedy jednak miałem 20 lat, siano we łbie i pustki w portfelu. Gdybym mógł go sprzedać za 10-20% udziałów to po 2 latach miałbym tyle kasy, że odpalałbym kolejne, własne interesy. Nie wiedziałem jednak jak to zrobić i 2 lata temu powstały pierwsze, sieciowe loterie malejące. Teraz rynek już jest przez nie wyczerpany i nawet nie mam po co w to inwestować.
Młodzi są bardziej kreatywni, a ci którzy już kilka lat firmę poprowadzili wiedzą jak wydawać forsę by ją mnożyć. Jak ktoś myśli, że lepiej by jego pomysły odleżały w szufladzie to niech tak zrobi - ja do niczego nie zmuszam.
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania