MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

District9 vs Avatar
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=35667
Strona 1 z 4

Autor:  CheGee [ 13 lut 2010, 00:36 ]
Tytuł:  District9 vs Avatar

wlasnie wrocilem z kina (ofc imax). Wedlug mnie material na zajebista prace magisterska lub ustna mature z jezyka polskiego. Oba filmy zrobily na mnie ogrone wrazenie jednak uwazam ze district biorac pod uwage caloksztalt jest dla mnie lepszym filmem. Procz zajebistych efektow ma tez fabule z imo glebszym przeslaniem. Tematyka w obu filmach podobna. zli ludzie pwnuja niewinnych dobrych alienow. jednak avatar ma motywy ktore juz kilka razy sie ukazaly.

/discuss

Autor:  Lordrigar [ 13 lut 2010, 00:39 ]
Tytuł: 

Co racja to racja, ze Avatar bazuje juz na wczesniejszych motywach, jednak mnie ten film zmiazdzyl :).

Dlatego vote Avatar!

Autor:  Kabraxis [ 13 lut 2010, 01:03 ]
Tytuł: 

Fabula, scenariusz, aktorstwo, postac glownego bohatera (aktorsko i scenariuszowo), "glebia"* plus "przeslanie"* ==> District 9

Scenografia, efekty specjalne i "pierdolniecie", czyli ogolnie pojety "visual" i "immersion" ==> Avatar

Do obejrzenia na spokojnie, samemu w domu w nudny, dlugi zimowy wieczor ==> District 9

Do obejrzenia w kinie (lekkie uzywki wskazane :)) ==> Avatar

* - W cudzyslowiach bo tak czy siak to oba to dsoc banalne, proste filmidla bez wiekszych filozoficznych rozkminek (w dodatku "golwny moral i przeslanie" jest w obu niemal identyczny, niemniej jednak District ma pare fajnych smaczkow i nazwiazan do swiata AD 2009/10. I za to ten film lubie i uwazam ze tak jak Avatar jest do obejrzenia RAZ w kinie i do zapamietania na cale zycie tak District 9 jest o wiele "smaczniejszym" filmem.

EDIT: KURWA!!.... Literowki i bledy ort.... ja pierd... napiszalem "zycie" przez "rz". lol. Jebany internet i analfabeci w nim powoduja ze podswiadomie zaczynam robic bledy ort.... :( Nigdy nie mialem jakis wiekszych problemow z polska ortografia, (oczywiscie bez przesady bo bledy w przecinkach i takie pomniejsze to zdazaja sie kazdemu) ale ostatnio to takie kwiaty sadze za az strach sie bac. :(

Autor:  Dybuk [ 13 lut 2010, 01:04 ]
Tytuł: 

Wywalcie z Avatara 3D i porównajcie z District 9. Imo nie ma nawet czego porównywać. Vote za District 9

Autor:  tomugeen [ 13 lut 2010, 01:21 ]
Tytuł:  Re: District9 vs Avatar

CheGee napisał(a):
material na zajebista prace magisterska lub ustna mature z jezyka polskiego

taaa...

Autor:  Escaflone [ 13 lut 2010, 01:36 ]
Tytuł: 

District 9:

Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin FookinFookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin FookinFookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin FookinFookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin Fookin

Avatar: Pierwszy film który może w koncu pokaże po co jest blu ray :P

Autor:  Junkier [ 13 lut 2010, 01:45 ]
Tytuł: 

Oba filmy fajne, konwencja zupełnie inna. Trudno mi porównywać tbh.
Na pewno bardziej mnie drażni jak ktoś spuszcza się nad zajebistością District 9 niż jak robi to przy Avatarze.

Autor:  brazz [ 13 lut 2010, 01:47 ]
Tytuł: 

distric 9. za to, że fabuła nie była stekiem przesłodzonych bzdur.

Autor:  SwenG [ 13 lut 2010, 02:04 ]
Tytuł: 

Avatar, District ok, ale nie znoszę gównianej kamery ala Blair Witch (choć mimo takich zdjęć film jest u mnie w rankingu naprawdę wysoko), więc vote Avatar.

Autor:  Escaflone [ 13 lut 2010, 02:07 ]
Tytuł: 

Szkoda że nie zrobiłeś Avatar vs District 9 vs Pandorum.

Pandorum jak dla mnie film roku 2009 :wink:

Autor:  kamilus [ 13 lut 2010, 02:43 ]
Tytuł: 

Avatar

Autor:  raggnarok [ 13 lut 2010, 02:53 ]
Tytuł: 

Dybuk napisał(a):
Wywalcie z Avatara 3D i porównajcie z District 9. Imo nie ma nawet czego porównywać. Vote za District 9


O, dobrze powiedziane. Glosuje za D9, chociaz Avatara jeszcze nie widzialem i zobacze dopiero na BR :)

Autor:  Junkier [ 13 lut 2010, 03:42 ]
Tytuł: 

No dla mnie akurat 3d jest tylko dodatkiem do fajnego filmu, więc spokojnie się bez tego broni.

Autor:  Toll [ 13 lut 2010, 10:00 ]
Tytuł: 

Wszystko zależy od tego, na jaki typ filmu idziesz.
Jeżeli Avatar to efekty wizualne
Jeżeli D9 to fabuła.

np. Nie idziesz do cyrku licząc na usłyszenie nowego przeboju muzycznego.
Nie idziesz na koncert licząc na popisy klownów.

Autor:  Dana [ 13 lut 2010, 10:37 ]
Tytuł: 

Obydwa filmy mi się podobały, ale że Avatar mnie trochę rozczarował to klikłem w d9.

Autor:  pooma [ 13 lut 2010, 11:54 ]
Tytuł: 

Mimo wszystko Avatar, za to że po wyjściu z kina chciałem wleźć od razu z powrotem. Ostatnim filmem który tak mną pozamiatał był pierwszy Matrix ;-)
D9 to bardzo dobre kino, ale Avatar to kamień milowy - porównujemy tu całokształt a nie fabułę.

Autor:  Havok [ 13 lut 2010, 12:04 ]
Tytuł: 

pooma napisał(a):
Mimo wszystko Avatar, za to że po wyjściu z kina chciałem wleźć od razu z powrotem. Ostatnim filmem który tak mną pozamiatał był pierwszy Matrix ;-)
D9 to bardzo dobre kino, ale Avatar to kamień milowy - porównujemy tu całokształt a nie fabułę.

W jakim sensie kamień milowy? Filmu nie widziałem, wiec trudno go ocenić. Natomiast opinie z jakimi się zetknąłem to "och i ach" nad efektami i przemilczenie fabuły. To w czym tkwi sekret tej przełomowości?

Autor:  Dana [ 13 lut 2010, 12:08 ]
Tytuł: 

Avatar nie jest pod żadnych względem przełomowy.

Autor:  ClouD [ 13 lut 2010, 12:12 ]
Tytuł: 

Dana napisał(a):
Avatar nie jest pod żadnych względem przełomowy.

+1.
Byłem przedwczoraj na Avatarze i... film sam w sobie zły nie jest. Ale jak się naczytałem opinii m.in. tutaj o tym, jaka to nie jest rewelacja, przełom w kinematografii i nie wiadomo co jeszcze, spodziewałem się czegoś ZNACZNIE lepszego. Ot, taki film, który warto zobaczyć w kinie...

Autor:  pooma [ 13 lut 2010, 12:25 ]
Tytuł: 

Havok napisał(a):
W jakim sensie kamień milowy?

Technologicznym oczywiście.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team