Jak w temacie, z racji autorstwa tematu ja zacznę:
1. Chciał przekierować pocztę na moją skrzynkę a w efekcie skasował mi ją.
2. Teraz siedzi i wysyła mi wszystkie maile które dawałem DW.
3. Twierdzi że wycinanie w photoshopie białego obiektu sfotografowanego na białym tle i do tego jeszcze prześwietlonego jest czynnością elementarną i to powinien robić każdy jego pracownik.
4. Uważa że "niemożliwym jest aby przy mojej pensji nie było mnie stać na samochód za 100k pln"

U was też trafiają się takie kwiatki?

Edit: właśnie sie przyznal ze na zablokowana skrzynke przyslal mi mail z pytaniem czy mi skrzynka dziala.

1+2 ROTFL

Made my day.

Po co pytasz? Chcesz mnie podjebac?

Sklep rowerowy.

lol

ech,jakby moja dziewczyna siedziala na jakims forum i tam narzekala na swoja szefowa,to mialbym spokojniejsze zycie

a pozniej zatrudniaja "infromatykow" do konfiguracji poczty, chyba czas pomyslec o 2 etacie lol

szansa, że ten sklep rowerowy jest w poznaniu...

W temacie szefów "przyciętych inaczej" zawsze polecam Dilbert by Scott Adams. Mała próbka:

moj szef to calkiem doable dupa;)

o ja pierdole.

Z tego co czytam to Aldatha by chetnie szfowa popierdolil ...

A co do tematu to... Ja pierdole :< ...

www.mmofilipinka.pl ...

T.

U mnie w firmie Panowie z działu bezpieczeństwa poblokowali peny, cd-romy etc. Doprowadziło to do tego, że teraz każdy przynosi aparat do pracy albo modem usb z kartą pamięci. Zeby było zabawniej ktoś tak skonfigurował firewalla, że wszyscy muszą używać proxy. Boże miej nas w opiece.

to akurat jest dosc standardowe dzialanie biorac pod uwage co glupi uzytkownicy sa w stanie przyniesc/wyniesc do/z firmy.

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami. Jeden z naszych klientów posunął się nawet do takiego rozwiązania, że każde stanowisko pracy wyposażone w komputer jest objęte polem widzenia kamery (aktywuje się po włączeniu terminala). Najśmieszniejsze jest to, że pracownicy będąc tego świadomi (podpisują stosowne oświadczenie nawiązując stosunek pracy) to nadal potrafią robić mega-dziwne rzeczy na swoim stanowisku. Zapisy pracy kamery to normalnie temat dla lat pracy psychoanalityków.

Ja w wolnych chwilach w pracy oglądam vod, gram w DFO albo WOWa albo pierdolę przez głewno-głewno z Mendolem.

Wniosek...najprawdopodobniej jestem szefem samego siebie

albo pracujesz w 'dziale bezpieczenstwa'

Witamy w klubie Jedyna wada tego rozwiązania (tzn. bycia przedsiębiorcą) jest problem z dawaniem sobie samemu urlopu - efekt tego jest taki, że na wakacje jeździmy stanowczo za rzadko - zawsze ktoś czegoś od nas chce

Mój szef to dopiero kawał chuja. Gra w pracy na PS3, ogląda filmy, opierdala się, pogania wszystkich, jest go wszędzie pełno i każdy z pracowników załapie się na spotkanie z nim, bo siedzi ponad 14h dziennie w biurze. Wątek z molestowaniem pracownicy też by się znalazł.

Tak. Fajnie jest być prezesem
Tak jak jednak kaikitka wspomniała. Urlopy. Każdy urlop kończy się załatwianiem czegoś zdalnie i tym sposobem uciekają 3 z 5 wolnych dni w roku.

ja odszedlem z etatowej pracy rok temu w marcu i nie liczac sylwestra nie mialem tak naprawde wolnego (dnia, w ktorym nic bym nie robil zwiazanego bezposrednio z moimi zarobkami) az do tygodniowego wyjazdu na mazury w sierpniu - poltora roku zapierdolu non stop. no ale cos za cos - przynajmniej jakas konkretna kasa jest