MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Kupno elektroniki w USA
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=37789
Strona 1 z 2

Autor:  Gleader [ 14 lis 2010, 15:04 ]
Tytuł:  Kupno elektroniki w USA

Witam.Popatrzyłem troszke na ceny Polska/USA dotyczące aparatów i jestem w szkoku,1k rożnicy .
Tak więcj jeśli ktoś by mi kupił aparat w USA i wysłał go do mnie to musiałbym płacić cło ? ( jeśli tak to ile )
I jak wyglądałaby gwarancja towaru zakupionego w usa .
CHodzi mi o aparat nikona.
Apple daje chyba ogólno światową gwarancje ,nie wiem jak inne firmy ;>?

Autor:  Teo [ 14 lis 2010, 15:08 ]
Tytuł: 

Serwisu nie będziesz miał w europie na większość towarów, cło możesz zaliczyć jeśli będzie nadgorliwy pracownik, a wtedy jeszcze doliczą ci vat europejski, do tego dochodzą nie tak małe koszty wysyłki.

Ceny faktycznie są niskie, często to 30-40% ceny europejskiej, swego czasu w podobnych cenach można było kupić w hamburgu, amsterdamie i we włoskich portach bezpośrednio ze statku.
Było to nie legalnie bo omijało cło i podatki ale allegro było zalane takim towarem, jednak to się skończyło jak dystrybutorzy zatrudnili sobie prawników do walki z tym procederem, więc teraz jesteśmy skazani na zakup z marża/narzutem często przekraczającą 100% :(

Autor:  kamilus [ 14 lis 2010, 17:11 ]
Tytuł: 

Nasze ceny wiążą się głównie z pętlami podatkowymi. VATy, opłaty ekologiczne itp. ścierwa.

Autor:  Havok [ 14 lis 2010, 19:17 ]
Tytuł: 

Oczywiście mentalność polskiego sprzedawcy wg której lepiej sprzedać jedną rzecz drożej niż 10 taniej nie ma nic do rzeczy :roll:

Autor:  Keii [ 14 lis 2010, 19:32 ]
Tytuł: 

Havok napisał(a):
Oczywiście mentalność polskiego sprzedawcy wg której lepiej sprzedać jedną rzecz drożej niż 10 taniej nie ma nic do rzeczy :roll:

A ma? Elektronika w całej Europie jest dużo droższa niż w USA przecież.

Autor:  Sou [ 14 lis 2010, 19:56 ]
Tytuł: 

Ale w polsce jest pewnie drozsza niz w calej europie:D Nie bez powodu ludzie w UK kupuja rzeczy itd.


Oczywiscie to nie wina sprzedawcow tylko polakow. Gdyby kazdy nie zadowolony z ceny powiedzial w twarz sprzedawcy ze go chyba popierdolilo jak z wysylka mozna taniej dostac za granica i wyszedl ze sklepu to by sie sprzedawca zastanowil. Tylko jak by to wygladalo PRZED LUDZMI ze zal ci przeplacic? Co nie stac cie 100zl wiecej zaplacic? Biedak jestes?

No i sie daja doic;]

Autor:  Mendol [ 14 lis 2010, 20:34 ]
Tytuł: 

no wiesz ludzie zawsze zastanawiaja sie jak z gwarancja itd. itp.
ale jak ja patrze np. na ceny plyt cd audio, blu ray w uk to mi rece opadaja.
w play.com zestaw 3 czesci na br z tozsamoscia bourna wychodzil kolo 100PLN (w promocji - niestety bez polskich napisow).
u nas? jedna czesc kosztuje 90zl.
z audio to samo - za 100pln jestem w stanie kupic w uk 5-6 plyt.
u nas? starczy na dwie...

Autor:  Mac [ 14 lis 2010, 20:38 ]
Tytuł: 

Jak bylem w UK kilka miesiecy temu, widzialem w promocji zestawik trylogia Matrix na Blu ray za jakies smieszne pieniadze, chyba cos kolo 25 funtow. Do dzis zaluje ze nie kupilem. :\

Autor:  meterrr [ 14 lis 2010, 20:54 ]
Tytuł: 

dziwicie sie ? przeciez u nas 22% vat jest nawet na ebooki heh

Autor:  Mendol [ 14 lis 2010, 20:55 ]
Tytuł: 

no ja kupuje co jakis czas w playu - mozna wyrwac naprawde zajebiste promocje (plyty audio po 3 funty).

w Polsce trylogia Matrix - 230zl :)

Autor:  kamilus [ 14 lis 2010, 22:44 ]
Tytuł: 

Ah Ci źli, krwiopijcy - prywaciarze.
Zapominacie tylko, że w cywilizowanych krajach inaczej działa podatek dochodowy od firm, a także, że znacznie niższe są stawki podatku VAT.
Do tego dochodzą relatywnie niższe koszta pracy.
W jaki sposób przeciętny sklepikarz ma Wam obniżyć ceny skoro na DVD/CD/książkach ma już i tak tylko 10-15% marży. Na elektronice zazwyczaj 10% - tylko markety mają 20-30%.

Gadacie jak te stare babcie co narzekają, że farmaceuci w aptekach to krwiopijcy, bo leki drogie... No i lek na cukrzycę za 450zł, a marża 16zł!!!
To panowie Tufsk na współ z Kafczyńskim, Milferem i innymi kanaliami Was dymają bez mydełka.

Autor:  Mendol [ 14 lis 2010, 22:58 ]
Tytuł: 

rece tczewiak opadaja. idz stad kurwa.

Autor:  kamilus [ 14 lis 2010, 23:22 ]
Tytuł: 

To była odpowiedź na zarzuty havoka...

Autor:  Teo [ 14 lis 2010, 23:29 ]
Tytuł: 

Jest jeszcze ważna sprawa w postaci klienta, który nauczył u nas że towar z wystawy lub stary model można dobrze sprzedać, wyprzedaże i promocje są często kpiną, a i tak radośnie stoimy w kolejkach by to kupić.
Na zachodzie jest lepiej z tym mimo że nasi tam też juz są :) jednak promocje i wyprzedaże to często czyszczenie całego towaru ze sklepu, a nie tylko zwrotów i wystawowego sprzętu.

Autor:  Havok [ 15 lis 2010, 08:21 ]
Tytuł: 

tczewiak napisał(a):
Ah Ci źli, krwiopijcy - prywaciarze.
Zapominacie tylko, że w cywilizowanych krajach inaczej działa podatek dochodowy od firm, a także, że znacznie niższe są stawki podatku VAT.
Do tego dochodzą relatywnie niższe koszta pracy.
W jaki sposób przeciętny sklepikarz ma Wam obniżyć ceny skoro na DVD/CD/książkach ma już i tak tylko 10-15% marży. Na elektronice zazwyczaj 10% - tylko markety mają 20-30%.


"Tylko Słowacja, Litwa, Łotwa, Rumunia i Bułgaria mają tańszych pracowników niż Polska. Nawet w Czechach, Estonii i na Węgrzech płaci się więcej, czasami nawet sporo więcej, jak choćby w Słowenii, gdzie średnio co miesiąc płaca wynosi blisko 40 proc. więcej niż u nas. -> gazeta prawna.
co ciekawe:
-w zdecydowanej większości krajów wyraźnie wyższe koszty ubezpieczeniowe ponoszą jednak przedsiębiorcy
-przeciętny polak pracuje prawie dwa miesiące w roku dłużej niż przecietny europejczyk
-polskie przedsiebiorstwa sa niekononurencyjne nie dla tego, ze sa wysokie składki emerytalne ani nie dla tego że realne wynagrodzenia są wyższe od bułgarskich ale dla tego że nie inwestują. Utrzymują produkcje materiało i energochłonną wytwarzają produkty przestarzałe i niefunkcjonalne.
całość -> http://mikro.univ.szczecin.pl/bp/pdf/58/12.pdf
A propo podatków, CIT w polsce to 19% w GB 28, niemczech ok 30.
Resztę napisano już we wcześniejszych postach. Pozwolę sobie zacytować:
"rece tczewiak opadaja. idz stad kurwa"

@Embe ostatnio modne jest podnoszenie ceny produktu po czym po jakimś czasie robienie "promocji" w cenie wyjściowej.

Autor:  Teo [ 15 lis 2010, 11:53 ]
Tytuł: 

To jest standard akurat bo działa dobrze na klienta, jednak mnie wkurzają różnice cen miedzy zakupem u producenta, a finalna ceną, przykładowo pralka z transportem do europy w dużej ilości wychodzi 200zł, a w sklepie w promocji jest za 800zł.
Oczywiście koszty dystrybutora, transportu na miejscu, gwarancji, hali sklepowej, reklamy itd ale bez przesady.

Autor:  whiteman [ 15 lis 2010, 12:00 ]
Tytuł: 

Wracając do tematu, czasem zamawiam różne rzeczy ze stanów.

Niedawno wprowadzono w UE zwolnienie z cła towarów do wartości 150 Euro. Wartość towaru jest zapisana na paczce, i sklepy w których kupuję zazwyczaj ją zaniżają, więc cła unikam.

Niektóre towary jak laptopy, są z cła w ogóle zwolnione. Jak pisali wcześniej gorzej jest z VATem.

Generalnie to jest trochę loteria, bo mogą cię wychaczyć i dopłacasz 22% + jakieś tam koszty. Wtedy się przestaje opłacać.

Autor:  Poziomka [ 15 lis 2010, 15:11 ]
Tytuł: 

Lepiej poczytaj dokladnie co mozesz wwiezc i na jakich zasadach..
aby nie okazalo sie ze dowala ci clem, vatem i jeszcze grzywna za przemyt:>

Autor:  NERD KING [ 15 lis 2010, 16:14 ]
Tytuł: 

Moim zdaniem w przypadku opa sie nie oplaca, oszednosci sa tylko pozorne. Z racji tego, ze mowisz o 1k roznicy obstawiam ze chcesz cos pokroju d300.

Zamowisz, paczka pojdzie na clo, dolicza ci chyba 7% clo i 22% vatu - zaplacisz drozej lub mniej wiecej tak samo jak w polsce ale nie bedziesz mial gwarancji i supportu. Zeby paczka nie poszla na clo, musialby byc oznaczona jako sprzet uzywany, czy elementy elektroniczne, whatever, wtedy wysylaja ci aparat w jakims random kartonie z luzno wrzuconymi akcesoriami tak zeby nie wygladal na nowy. Gwarancji oczywiscie nie bedzie.

imo gra nie warta swieczki, jesli chcesz oszdzedzic wejdz sobie na duze polskie fora o fotografii np canon-board, w dziale kupie-sprzedam ludzie czasami sprzedaja sprzet w strasznie dobrych cenach, widzialem 5d mk2 za 6k pare tygodni temu.

Autor:  Rzeznik [ 17 lis 2010, 17:06 ]
Tytuł: 

Sou napisał(a):
Ale w polsce jest pewnie drozsza niz w calej europie:D Nie bez powodu ludzie w UK kupuja rzeczy itd.


Oczywiscie to nie wina sprzedawcow tylko polakow. Gdyby kazdy nie zadowolony z ceny powiedzial w twarz sprzedawcy ze go chyba popierdolilo jak z wysylka mozna taniej dostac za granica i wyszedl ze sklepu to by sie sprzedawca zastanowil. Tylko jak by to wygladalo PRZED LUDZMI ze zal ci przeplacic? Co nie stac cie 100zl wiecej zaplacic? Biedak jestes?

No i sie daja doic;]


W UK ceny sa porownywalne z PL.
W IRL sa 10-20% wyzsze niz w PL.

I o czym ekonomisci forumowi rozmawiacie, bo ja nie rozumiem. Przeciez ceny elektroniki sa w dolarach jak przychodza do UE. Potem sa doliczane cla, vaty i sraty.
Potem marza dystrybutora i marza detalisty.
Jakie marze ma dystrybutor mozna zobaczyc na gieldzie.
Jakie maja nasi detalisci, to juz w zaleznosci od sklepu, ale watpie zeby roznili sie w tym wzgledzie znacznie od zachodnich kolegow vide ceny w UK czy IRL.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team