MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Bajka na dobranoc
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=7595
Strona 1 z 2

Autor:  Karol66 [ 12 maja 2004, 21:38 ]
Tytuł: 

Dawno, dawno temu zły smok porwał księżniczkę. Król ogłosił, że odda pół królestwa i księżniczkę temu, kto pokona smoka. Zgłosiło się trzech śmiałków: Tatar, Polak i Francuz.
Jako pierwszy na wyprawę ruszył Tatar.
Idzie, patrzy a tu mrowisko.
- Nienawidzę mrówek! - rzekł i rozwalił mrowisko.
Idzie dalej, patrzy a tu żeremie.
- Nienawidzę bobrów! - rzekł i rozwalił żeremie.
Szedł dalej, a tu gniazdo orła.
- Ty kanalio! - rzekł do ptaka i zniszczył gniazdo.
Idzie dalej a tu ule.
- Nie cierpię pszczół! - rzekł i rozwalił ule.
W końcu doszedł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
W odpowiedzi smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Tatara.
Następny ruszył Polak. Idzie, patrzy a tu rozwalone mrowisko.
- O, ktoś rozwalił mrowisko - rzekł i poszedł dalej.
Idzie dalej, patrzy a tu zniszczone żeremie.
- O, ktoś zniszczył głupim bobrom domek - rzekł i ruszył dalej.
Natknął się na zniszczone gniazdo orła. Przeszedł obojętnie, tak samo jak później obok zniszczonego ula...
W końcu dotarł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
A smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Polaka.
Poszedł więc Francuz. Najpierw natknął się na zniszczone mrowisko.
Smutno mu się zrobiło, więc poświęcił cały dzień, aby je naprawić. Chciał wyruszyć w dalszą drogę, kiedy nagle usłyszał piskliwy głosik:
- Jestem królową mrówek. Za to, że nam pomogłeś, otrzymasz ode mnie czarodziejski gwizdek. Jak będziesz potrzebował pomocy, to zagwiżdż, a przybędziemy.
Idzie dalej, a tu zniszczone żeremie.
Wobec takiego widoku nie mógł przejść obojętnie, więc odbudował bobrom mieszkanie.
Już wyruszał w dalszą drogę, kiedy stanął przed nim stary bóbr.
- Jestem królem bobrów. Za to, że nam pomogłeś, otrzymasz ode mnie magiczny telefon. Będziesz potrzebował pomocy, to zadzwoń, a natychmiast przybędziemy.
Zadowolony Francuz idzie dalej, patrzy a tu całkowicie zdemolowane gniazdo orła.
Pomógł mu je naprawić, a ten w podzięce dał mu róg.
- Jak będziesz potrzebował pomocy zadmij, a przybędę.
To samo z pszczołami, które o dziwo też dały mu róg...
W końcu dotarł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
A smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Francuza.
:grin:

Autor:  Holger [ 12 maja 2004, 21:57 ]
Tytuł: 

Tiaaa... z Bin Ladenem nie pogadasz...

Dzięki za bajkę, teraz usnę...

Autor:  Luki [ 13 maja 2004, 17:42 ]
Tytuł: 

Hahahahahahah!

Autor:  Tuxedo [ 13 maja 2004, 19:07 ]
Tytuł: 

A happy end? ;/

Autor:  Holger [ 13 maja 2004, 20:09 ]
Tytuł: 

End posmutniał, jak poczytał posty na tym boardzie, i już nie jest taki happy :sad:

A swoją drogą, Karol - to jakaś strasznie zakłamana bajka. Ok, Tatar rozpieprzył, Polak dołożył swoje - te nacje tak mają... Ale czemu nagle tym łagodnym ma być Francuz?
Przecież wszyscy i od bardzo dawna wiedzą, że najbardziej dobrodusznym, przyjacielskim i pokojowo nastawionym narodem na świecie są Niemcy... Rozumiem, że ten Francuz pochodził z Alzacjii, bo tylko to może uratować logikę tej bajki...

A smok i tak swoje wie.

A my co? Tylko banany i banany...

Autor:  Karol66 [ 13 maja 2004, 20:31 ]
Tytuł: 

Bo Francuzi sa pokojowo nastawieni - od kilkuset lat nie wygrali sami zadnej wojny :wink:

Bushowi tez sie nie dali wykorzystac i powiedzieli ze do Iraku nie pojada uczyc tubylcow jak sie poddawac :grin:

Autor:  Holger [ 13 maja 2004, 20:52 ]
Tytuł: 

Hmmm... chyba mnie przekonałeś. Z tego punktu widzenia rzeczywiście nadaje się Francuz :smile:
Ale z drugiej strony - przecież armia Francji ma najlepszą jednostkę taktyczną na świecie.
I nie powinno być ważne, że ta jednostka nazywa się Legia Cudzoziemska :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Holger dnia 2004-05-13 21:52 ]</font>

Autor:  Karol66 [ 13 maja 2004, 22:02 ]
Tytuł: 

Nieustraszeni Pogromcy Wdów i Sierot? Przereklamowani :wink:

Autor:  Aldatha [ 13 maja 2004, 22:42 ]
Tytuł: 

Bo Francuzi sa pokojowo nastawieni - od kilkuset lat nie wygrali sami zadnej wojny

czy ja wiem... za czasow Napoleona Zabojady skopali tylek Angolom ( nie liczac bitwy pod Trafalgarem) , Prusakom , Austryjakom , Hiszpanom ( ale nie potrafili utrzymac ich w ryzach ) , zdobyli Egipt ...

Podkoniec wojny stuletniej z Anglia gdy ich wojska poprowadzila Joan D'arc , odniesli kilka spektakularnych zwyciestw ( a to bylo wydarzenie bo pokonac niepokonanych Angielskich Lucznikow to juz cos:) )

przecież armia Francji ma najlepszą jednostkę taktyczną na świecie.

Dokladnie...w zawodach nawet Amerykanscy Marines dali tylka :smile:

W sredniowieczu mieli praktycznie najslawniejsze i najbardziej bitne rycerstwo

a taka nie inna "slawe" zawdzieczaja temu ze 300 tys zolniezy francuskich zwialo z pod Dunkierki , pozatym tak na dobra sprawe Zabojady wcale nie chcialy walczyc i umierac za swoj kraj podczas WW II ...ale to nie umniejsza ich dokonan w przeszlosci:)

niemniej i tak najpotezniejsza Armie maja Hamburgerios , ale stawiam ze Chiny by mialy szanse wygrac , ze wzgledu na liczebnosc piechoty. Rosjanie po zakonczeniu Zimnej Wojny to cien dawnej potegi

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Aldatha dnia 2004-05-13 23:48 ]</font>

Autor:  Karol66 [ 13 maja 2004, 23:38 ]
Tytuł: 

Ameryka schodzi na psy. Wydaja miliardy dolarow na systemy komputerowe symulujace konflikty (na marginesie - robione na bazie simsow :smile:) a wystarczylo by poczytac mmorpg.pl :grin:

A tak z ciekawosci - ten Napoleon czy jak mu tam to nie bylo kilkaset lat temu? :wink:

Autor:  Aldatha [ 14 maja 2004, 01:16 ]
Tytuł: 

tak , epoka Napoleonska przypada na koniec XVII w

ok niech bedzie twoje na wierzchu Karolu:)

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Aldatha dnia 2004-05-14 02:17 ]</font>

Autor:  Ashton [ 14 maja 2004, 06:26 ]
Tytuł: 

Jak to nie ma happy endu ?
Francuz nie zyje, smok prztrwal, jedynie szkoda polaka.

Autor:  Kiyote [ 14 maja 2004, 07:44 ]
Tytuł: 

Cytuj:
2004-05-13 23:42, Aldatha napisał:
Bo Francuzi sa pokojowo nastawieni - od kilkuset lat nie wygrali sami zadnej wojny

czy ja wiem... za czasow Napoleona Zabojady skopali tylek Angolom ( nie liczac bitwy pod Trafalgarem) , Prusakom , Austryjakom , Hiszpanom ( ale nie potrafili utrzymac ich w ryzach ) , zdobyli Egipt ...


ale Karol mowil o wojnach :smile:. Zresztą to naprawde bylo z deka temu hehe.

Cytuj:
przecież armia Francji ma najlepszą jednostkę taktyczną na świecie.

Dokladnie...w zawodach nawet Amerykanscy Marines dali tylka :smile:


Wiesz podobno nasi kaskaderzy tez wygrali jakies tam zawody na szczeblu miedzynarodowym ale to nie znaczy, ze krecimy najlepsze filmy akcji :smile:

Cytuj:
Rosjanie po zakonczeniu Zimnej Wojny to cien dawnej potegi


oj podejrzewam, ze moglibysmy byc zdziwieni tym cieniem

Autor:  Aldatha [ 14 maja 2004, 09:07 ]
Tytuł: 

tak jakby spojrzec to z nas byly najwiekrze wymiatacze w Europie , prawie bez przerwy sie z kim pralismy :smile:

Autor:  Mark24 [ 14 maja 2004, 09:22 ]
Tytuł: 

No i zawsze dostawaliśmy w dupę, ale chociaż nie mamy plakietki "chicken" na plecach...

Autor:  Karol66 [ 14 maja 2004, 09:39 ]
Tytuł: 

Cytuj:
2004-05-14 10:22, Mark24 napisał:
No i zawsze dostawaliśmy w dupę, ale chociaż nie mamy plakietki "chicken" na plecach...


Mow za siebie Mark.
Ja tam pejsow nie nosze i o ile pamietam historie mojego kraju to do pierwszych rozbiorow sumarycznie bylo ok :smile:

Autor:  Mark24 [ 14 maja 2004, 13:24 ]
Tytuł: 

A tak z ciekawosci - ten rozbiór czy jak mu tam to nie bylo kilkaset lat temu? :wink:

:grin: :grin: :grin:

Autor:  Holger [ 14 maja 2004, 14:39 ]
Tytuł: 

I tak oto niewinna bajka o smoku, który ma właściwe smokom podejście do życia, czyli interesuje go to, co interesować powinno - czyli pełen żołądek - przeradza się w dyskusję pełną wiedzy historycznej i akcentów narodowych. I o to chodzi!!! :smile:

Ale jednak ciągle mi ten Francuz tam przeszkadza. To, że Tatar rozwalił jest ok - nie tylko to mu się niedgyś zdarzało. To, że Polak wszystko olał też jest ok - my tak już mamy, że olewamy, aż ktoś nas wkurwi. Ale w to, że ksenofobiczny, zadufany w sobie, narcystyczny i tchórzliwy Francuz ma być tym, który pochyla się z czułością nad zdeptanym kwiatkiem ni cholery nie uwierzę. Może by tam wsadzić tybetańskiego mnicha? Albo - patrząc na odwagę, bohaterskie wręcz postawy narodowych armii - Czecha, Włocha lub Hiszpana?

Autor:  Aenima [ 14 maja 2004, 14:49 ]
Tytuł: 

...postawy narodowych armii - Czecha, Włocha lub Hiszpana?

rofl prawie sie udusilem :smile:

Autor:  Karol66 [ 14 maja 2004, 14:56 ]
Tytuł: 

Cytuj:
...postawy narodowych armii - Czecha, Włocha lub Hiszpana?



a co Ci kurde Czech winien? :grin:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team