Mieszkanie przez najblizsze dwa miesiace mam free wiec to mam z glowy
Ogolnie ja w Londynie juz bylem tyle ze na krotsze okresy czasu.
Hehe 600 futnow z moim angielskim i wyksztalceniem to ja moge naprawde tylko marzyc. Na poczatek(tak do pazdziernika, jak powracaja do domow ci wszyscy studenci) bede calkiem, calkiem szczesliwy za 150 pracujac, zawazywszy ze za mieszkanie placil przez ten okres nie bede. Pozniej poszukam czegos lepszego.
Ogolnie to ja chce sobie zrobic taka jak by to powiedziec mala przygode w zyciu
Pojechac na rok do innego kraju, "zaprzyjaznic" i przedewszyskim oswoic sie w mowie z angielskim, poznac nowych ludzi....
Nooo, nie ukrywam, ze mam za cel odlozyc sobie okolo 2500 funtow(min.
) w rok bo chcialbym zarobic w ten jeden rok na cale 3 lata studiow w Polsce(logistyka) a pozniej myslec moze o zrobieniu magisterki w Londynie.
Coz, zobaczymy jak bedzie, mam nadzieje, ze jakos mi sie uda. Napoczatku moze byc nawet "washes dishes"
Zreszta juz sie tam pracowalo jako cleaner w hotelu