Sa juz srodowiska linuksowe, ktore w bardzo przystepny sposob daja sie 'okielznac'. Sam przez dlugi okres czasu uzywalem RH7.2 i 9 (nie nalezy do najlatwiejszych do okielznania:). Jakis czas temu zarzucilem, bo nie moglem uruchomic niektorych aplikacji, ktorych wymagala odemnie szkola. Co do innych zastosowan, to zazwyczaj udawalo mi sie znalezc aplikacje linuksowa - odpowiednika windowsowej. W wiekszosci przypadkow lepiej lub gorzej potrafila wspolpracowac z windowsowymi. Co do gier, to faktycznie - nie uzywalem, ale spora czesc z nich (nie wiem jak wiele) mozna uruchomic za pomoca programu WINE lub WINEX. Mozna tez emulowac co przydatniejsze aplikacje.
Ogolnie obiecuje sobie wrocic do linuksa, gdy nie bede zmuszony do korzystania z okreslonych rozwiazan dostepnych tylko pod Win. Przez prawie 2 lata uzywalem RH i nie uruchamialem windowsa - da sie z tym zyc, gwarantuje.
A tak na marginesie - zawiesilem linuksa, wiele razy