MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

W szponach nalogu...
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=9429
Strona 1 z 2

Autor:  Zematis [ 2 lis 2004, 19:12 ]
Tytuł:  W szponach nalogu...

Ja pale, ale sam skrecam papierosy.Nie smakuja mi "gotowce".
Moj ulubiony tyton to Casablanca Vanilla & Cherry, czasem pale tez Casablanca American Blend...

Czemu pale? Zaczalem z glupoty w liceum "bo wszyscy pala", potem na 1 i 2 roku studiow przestalem.
Na 3 znowu zaczalem palic.Jestem na 4 i ciagle pale...

Czasem mam dylemat czy zapalic, bo rak, bo bede umieral w cierpieniu ale takie mysli zazwyczaj nachodza mnie jak juz kiepuje fajke.hehe
Jak to gdzies przeczytalem, co to za przyjemnosc umrzec zdrowym...

W dniu w ktorym zakoncze studia (co nastapi niebawem) przestane znowu palic.
Dlaczego? Uwazam ze ten nalog moglby utrudnic mi zdobycie pracy.

Disclaimer:
Stanowczo odradzam palenie tytoniu komukolwiek.Palenie szkodzi zdrowiu.
Ta ankieta nie ma na celu promocji palenia, jej jedynym celem jest zaspokojenie mojej prywatnej ciekawosci.
Z gory dziekuje za rady typu "przestan palic bo umrzesz", wystarcza mi zyczenia od ministra zdrowia ktore sobie czytam przy otwieraniu kazdego woreczka z tytoniem...

Autor:  Icrom [ 2 lis 2004, 19:15 ]
Tytuł: 

heh...ja nie pale i chyba nikt sie nie dziwi czemu...

Autor:  Mark24 [ 2 lis 2004, 19:28 ]
Tytuł: 

ja paliłem przez pół roku - nauczyłem się na koloniach po 7 klasie szkoły podstawowej i dumnie jarałem do zimy.
A potem jakoś z tego wyrosłem :)

Autor:  Strangerr [ 2 lis 2004, 19:29 ]
Tytuł: 

staram sie zerwac z nalogiem ..:)

Autor:  Zematis [ 2 lis 2004, 20:10 ]
Tytuł: 

No prosze! Pozytywnie to wyglada na 7 jeno 2 sie truje.A w TV mowia ze cala mlodziez sie wyniszcza hehe

Co do zrywania z nalogiem, to zerwanie jest banalne.Problem lezy w utrzymaniu postanowienia ze nie bede palil.

Nie palilem 2 lata, wystarczyl jeden dzien zebym znowu zaczal palic.
90% moich znajomych pali, to naprwde nie pomoga...

Teraz nie palilem tydzien bo w moim kiosku zabraklo tytoniu, i bylo dobrze.
Ale dzis sie pojawil i kupilem.

Autor:  Aenima [ 2 lis 2004, 20:32 ]
Tytuł: 

Ja mam tak ze w domu nie pale, bo kobieta mi nie pozwala itp. Ale jak ide na piwo albo siedze na uczelni to pale i to duzo.
Papierosy sa do dupy :/

Autor:  krzyk [ 2 lis 2004, 20:41 ]
Tytuł: 

Rzucilem, nie pale ponad 2 lata po 6 latach jarania.

juz.

Autor:  Asmax [ 2 lis 2004, 20:52 ]
Tytuł: 

Palilem, nie pale ze 4 lata. Ale cos w tym gownie jest, ostatnio nachodza mnie mysli na papieroska i to takie calkiem powazne, czuje sie jakbym byl nalogowym palaczem i odmawial sobie 'przyjemnosci' a fajki w ustach nie mialem ze 2 lata (raz na jakiejs imprezie sie zdarzylo). Raz wejdzie to nie wyjdziesz...

Autor:  Dhoro [ 2 lis 2004, 21:03 ]
Tytuł: 

nie paliłem, nie palę i nie bedę

Autor:  Koma [ 2 lis 2004, 21:58 ]
Tytuł: 

dobre podejscie...

Autor:  Pieszczoch [ 2 lis 2004, 22:01 ]
Tytuł: 

Moje motto....
Papieros twoj wrog! Spal go!

Autor:  Smolik [ 2 lis 2004, 22:01 ]
Tytuł: 

ja pale , nie palilem i moze nie bede palic

:/

*gasi*

Autor:  Peonz0r [ 2 lis 2004, 22:42 ]
Tytuł: 

Ja jestem w trakcie intensywnego rzucania... WCALE nie wymuszonego przez moja ukochana :oops:
Jakos idzie :<
Ale popalam...

Jak juz pale to West.
A jak staram sie nie palic to West Ice bo tego sie nie da palic :S

Autor:  SwenG [ 3 lis 2004, 01:01 ]
Tytuł: 

Palę, dość dużo, nałogowo, koło paczki dziennie. Viceroy, zresztą nie robi mi to większego znaczenia jakie fajki, po prostu musi być dym. Palę od okolo 17 lat. Przyznaję się bez bicia.

Autor:  Zematis [ 3 lis 2004, 09:03 ]
Tytuł:  Re: W szponach nalogu...

roball napisał(a):
Zematis napisał(a):
Moj ulubiony tyton to Casablanca Vanilla & Cherry, czasem pale tez Casablanca American Blend...


Tez lubie waniliowy ale wole palic z fajki niz skrecac. Nie pale czesto, raz\dwa razy w tygodniu. Fajki okazyjnie, nie czuje sie uzalezniony.

Fajki nie pale, bo czuje sie z nia staro heh
Ja mam maszynke, kupuje gilzy z filtrem i sie same robia =p

Autor:  Mark24 [ 3 lis 2004, 09:13 ]
Tytuł: 

ja przyznaję się, że paliłem tylko dla szpanu. Nigdy mnie to tak naprawdę nie wciągnęło ("rzuciłem" w jeden dzień i od tamtej pory nie nigdy nie zapaliłem), nigdy nie smakowało, nie czułem się z petem w ręku bardziej dorosły ani nic z tych rzeczy. Spróbować, spróbowałem.
Co dziwne u mnie na studiach z mojego wydziału na ~120osób paliło około 10 (na innych zresztą podobnie - takie studia ;). Więc w sumie nie miałem się kiedy wciągnąć, ani nie byłem poddany zgubnemu wpływowi.

Autor:  malek69 [ 3 lis 2004, 09:38 ]
Tytuł: 

pale papierosy, kiedys palilem fajke 2 miechy (ach to jest fajne tak sobie wieczorem popykac na podworku). Dewiza: "jak mam to pale" ani mru mru

Autor:  Xanth [ 3 lis 2004, 11:24 ]
Tytuł: 

A ja pale. Bo lubie. I jest mi z tym dobrze. A co? ;)

X.

Autor:  Aenima [ 3 lis 2004, 11:42 ]
Tytuł: 

pogadam x za 20 lat:)

Autor:  Xanth [ 3 lis 2004, 11:47 ]
Tytuł: 

Ze niby bede za 20 lat zdychal? Ano bede, mam pelna tego swiadomosc, za przyjemnosci sie placi. I co teraz? ;)

X.

PS. 20 lat to ja JUZ pale ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team