mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47868 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693 ... 2394  Następna strona
Autor Wiadomość
***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 12:28 
Cytuj  
mrynar napisał(a):
http://wgospodarce.pl/informacje/15151-milionowe-legiony-urzednikow-jedna-czwarta-wszystkich-zatrudnionych-w-polsce-pracuje-w-budzetowce

"Jak wynika z ostatnich wyliczeń aż jedna czwarta wszystkich zatrudnionych pracuje za pieniądze podatników, bo w budżetówce."


13mln pracujących utrzymuje nie tylko siebie i swoje rodziny ale też:
3.02mln pracowników sektora publicznego (którzy notabene średnio zarabiają więcej niż średnia płaca tych co ich utrzymują)
5mln emerytów
2.5mln rencistów
o bezrobotnych nie piszę bo wiadomo, ze jedyne na co mogą liczyć to kopas w dupas.

*****

Posty: 2004
Dołączył(a): 29.03.2004
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 12:31 
Cytuj  
mrynar napisał(a):
http://wgospodarce.pl/informacje/15151-milionowe-legiony-urzednikow-jedna-czwarta-wszystkich-zatrudnionych-w-polsce-pracuje-w-budzetowce

"Jak wynika z ostatnich wyliczeń aż jedna czwarta wszystkich zatrudnionych pracuje za pieniądze podatników, bo w budżetówce."


autor nie zna się na na podstawach matematyki to, nie mówiąc już o dziennikarstwie. W nagłówku pisze ze 1/4, w artykule ze 1/5 ale nie urzeczownikowi a w sektorze publicznym...


_________________
Bishop - Teon

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 12:36 
Cytuj  
to jest jeszcze dobry artykuł z cyklu urzędnik poza prawem doprowadził firmę do upadku. Tylko, że tym razem państwo wypłaci odszkodowania. Co z urzędnikami, którzy łamiąć prawo doprowadzili firmę do upadku a państwo narazili na koszta? Pewnie w dalszym ciągu wykonują swoje obowiązki ;)

http://wgospodarce.pl/informacje/15161- ... e-optimusa

*
Avatar użytkownika

Posty: 5772
Dołączył(a): 23.01.2008
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 12:49 
Cytuj  
embe napisał(a):
Nyx, masz doświadczenie w temacie, więc pytanie, dlaczego jak kupie jabłko po sezonie na targu to po 2-3 dniach jest w środku już nadgniłe lub zwyczajnie zeprzałe, a z marketu dwa tygodnie i jest ok, moczone w czymś to jest czy jak ?



Nawet nie chcesz wiedziec ile jest chemii na tych owocach z marketow zeby sie nie popsuly. Normalny owoc bez zadnych srodkow konserwojacych wytrzyma max 2-3 dni.


_________________
Vanilla Wow: Nyxs - Rogue Undead

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 14:09 
Cytuj  
Nyx napisał(a):
High nic nie wiesz o jablkach i ich odmianach które są polskie. Teraz mam wystawione 6 skrzynek w każdej inna odmiana polska


no i ? czy ja powiedzialem, ze sie znam? zacytowalem tylko.
To mozesz od razu powiedziec czy jest problem z jablkami obecnie czy jednak nie w eksporcie ;]

No i nie mamy zadnej pewnosci, ze inni tez nie pryskaja.


_________________
.

*
Avatar użytkownika

Posty: 5772
Dołączył(a): 23.01.2008
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 14:58 
Cytuj  
Kazdy owoc jest pryskany inaczej zgnilby po 1 dniu, tylko ze plantatorzy pryskają jak jeszcze jest kwiatostan tak sie robi z truskawka np zeby zapobiec roznym choroba i plesni. W marketach jebia chemie prosto na owoc, np banany wylatuja z afryki zielone a w sklepie dojrzewają, gg:)


_________________
Vanilla Wow: Nyxs - Rogue Undead

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 15:17 
Cytuj  
Nyx - a Ty skąd bierzesz owoce? Od rolników z unijnym znaczkiem zasłużonego eko-gospodarstwa? ;)

*
Avatar użytkownika

Posty: 5772
Dołączył(a): 23.01.2008
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 15:29 
Cytuj  
Część wlasne, część od plantatorow.


_________________
Vanilla Wow: Nyxs - Rogue Undead

***
Avatar użytkownika

Posty: 18803
Dołączył(a): 26.09.2005
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 15:33 
Cytuj  
no i jeszcze kilka postów i okaże się ze najlepsze są jabłka tylko pilnowane przez dyrektywy UE o zdrowej żywności i najlepiej zlikwidować u nas produkcje jabłek bo np francuskie lepsze :)


_________________
"I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."

*
Avatar użytkownika

Posty: 5772
Dołączył(a): 23.01.2008
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 15:35 
Cytuj  
Ta i jeszcze okreslic dopusczalny rozmiar i rodzaj zabarwienia, tak jak bylo z ogorkami gdzie cwele okreslily dopusczalne kat zkrzywienia ogorka.


_________________
Vanilla Wow: Nyxs - Rogue Undead

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 17:07 
Cytuj  
Nyx rosnie na barona zywnosci.

Kto z poznania sklade sie na paczke zarcia od Nyxa? :D


_________________
.

****

Posty: 1437
Dołączył(a): 29.01.2005
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 17:21 
Cytuj  
Nyx napisał(a):
, tak jak bylo z ogorkami gdzie cwele okreslily dopusczalne kat zkrzywienia ogorka.

Chyba banana... .

*
Avatar użytkownika

Posty: 5772
Dołączył(a): 23.01.2008
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 17:32 
Cytuj  
Z ogorkiem tez byl taki cyrk:D


_________________
Vanilla Wow: Nyxs - Rogue Undead

***
Avatar użytkownika

Posty: 17021
Dołączył(a): 21.11.2001
Offline
PostNapisane: 2 sie 2014, 20:20 
Cytuj  
Nyx napisał(a):
embe napisał(a):
Nyx, masz doświadczenie w temacie, więc pytanie, dlaczego jak kupie jabłko po sezonie na targu to po 2-3 dniach jest w środku już nadgniłe lub zwyczajnie zeprzałe, a z marketu dwa tygodnie i jest ok, moczone w czymś to jest czy jak ?



Nawet nie chcesz wiedziec ile jest chemii na tych owocach z marketow zeby sie nie popsuly. Normalny owoc bez zadnych srodkow konserwojacych wytrzyma max 2-3 dni.


Mistrzowie i tak są w USA.
Znajomy wyjechał na zachodnie wybrzeże na 3 tyg, wrócił i jego oczom ukazały się świeżutkie marcheweczki, które przez przypadek zostawił na BLACIE.
GG?

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 3 sie 2014, 09:02 
Cytuj  
nie wiem ale kiedyś takie rzeczy jak marchewka, ziemniaki etc. leżakowały całą zimę w piwnicy i nic się z nimi nie działo. A nie sądzę by 30 lat temu używano jakichkolwiek chemikalii.


Właśnie wróciłam z mojej ukochanej wsi - trochę przed czasem, bo 50 kilometrów od Warszawy różowy niemiecki operator już nie ma technicznych możliwości zapewnienia zasięgu swoim urządzeniom (nie mówiąc o zapewnieniu komfortu swoim abonentom!) i każda próba połączenia się z Internetem albo zadzwonienia do kogokolwiek jest prawdziwą drogą przez mękę. Nie wiem, czy w swoim ojczystym kraju też uprawiają takie dziadostwo , chyba jednak nie… ale chwilowo nie o tym chcę pisać

W tej części Mazowsza dominuje sadownictwo i uprawa zbóż. Ludzie pracują od świtu do ciemnej nocy, pracują za darmo, z pełną świadomością, że trudno będzie przetrwać ten rok, a w następnych latach może być tak samo albo jeszcze gorzej. Rzadko kto zatrudnia pracowników, bo koszt ich zatrudnienia powiększyłby straty. W sadach już gniją tony nie zebranych owoców. Kolejna „klęska urodzaju”, czy jak to się tam nazywa w języku złodziei. Pośrednicy poszli tym razem „na całość”, zakłady przetwórstwa też. Kilogram porzeczek – 40 groszy. Kilogram wiśni – 80 groszy. Kilogram jabłek przemysłowych – czyli takich, które się zbiera wyłącznie dla zakładów przetwórczych – 13 groszy. Wyobraźmy to sobie: za tysiąc kilogramów jabłek – 130 złotych. Za 100 kilogramów wiśni – 80 złotych… Razy ileś tam, w zależności od areału. Ale nie zapominajmy, że większy areał – to proporcjonalnie wyższe koszty uprawy, więc i wyższe straty.

Rynek W SEZONIE zalany jest wielokrotnie droższymi od polskich importowanymi truskawkami, importowanymi gruszkami, śliwkami, jabłkami; cały rok –droższą od polskiej importowaną wieprzowiną. Ktoś te umowy podpisuje! Aż się wierzyć nie chce, że dokonuje takiego sabotażu za darmo! Konsument nie ma możliwości wyboru, bo w sklepach to, co kupiono od polskiego rolnika za bezcen jest tak samo drogie jak import. Ktoś ustala ceny skupu na polskie produkty. I znów – wierzyć się nie chce, że dokonuje takiego sabotażu za darmo! Polskiemu konsumentowi oferuje się w supermarketach porzeczki po 4,99 zł za półkilogramowy pojemnik. Na zieleniakach – wiśnie po 8 zł, jabłka po 4, czereśnie po 20. Konsument nie musi wiedzieć, ile TYSIĘCY PROCENT na każdym produkcie zarabiają pośrednicy. Ale na to też ktoś przyzwala, w ramach tego samego sabotażu! To już nie jest „niewidzialna ręka rynku, to jest zwyczajny bandytyzm. Ktoś zarabia ogromne pieniądze na kombinacjach cenowych. Kto? Kim w rzeczywistości są pośrednicy? Tylko prywatne osoby? Wiele wskazuje na zorganizowany i dobrze chroniony proceder – tym bardziej dochodowy, im niższe ceny dla producenta uda się przeforsować – na sieć powiązań sięgającą dużo dalej i wyżej, niż nam się na pierwszy rzut oka wydaje. To jest materiał dla NIK, nie dla rolniczych programów telewizyjnych!

… Czytam Niezależną i co widzę w komentarzach pod listem Jarosława Kaczyńskiego do Tuska w tej sprawie?
(…)„wskazałem drogę burakom - niech się jednoczą i tworzą własne spółdzielnie, swój system dystrybucji lub samemu sprzedawać. Co to w końcu nas obchodzi. Kasta wiejska - nie jest jedynym ogniwem społeczeństwa. Nie można też jej traktować jako kastę nadrzędną. Jej znaczenie - do PKB jest niewielkie, a tyle krzyczą - jakby byt kraju od nich zależał. Prawa i reguły rynku też ich obowiązują.”(…)
Niejaki „Ben”. Nie wiem, czy zadaniowany, czy tylko tępy. Ale brzmi dziwnie znajomo ten knajacki język, zupełnie jak ministerialny. Perełka. Ten cytat należałoby wywiesić na każdym punkcie skupu, bo takie zdaje się jest motto polityki rolnej naszych „władz”. ZAJ…Ć BURAKA. Wszystkim, co produkuje. Albo niech nie produkuje, jest tylko kastą wiejską, od której nic nie zależy. Naprawdę?


z jakiegoś bloga :) Rolnictwo to chyba tak jak pisał Pieszczoch - opłaca się jedynie wtedy jak bierzesz dotacje, najlepiej za nieprodukowanie czegoś - bo to ładnie przy okazji obniża koszta ;)

***
Avatar użytkownika

Posty: 18803
Dołączył(a): 26.09.2005
Offline
PostNapisane: 3 sie 2014, 09:27 
Cytuj  
Nie przesadzaj, produkcja rolna w europie to nie wolny rynek, tu mamy system dopłat unijnych, wolny rynek to np usa gdzie sprzedają jeszcze taniej wszystko, rolnictwo to nie jak za dawnych czasów mam jedną świnkę i dwa razy w roku przerabiam na sprzedaż lokalną, czy mam 10 jabłonek i sprzedaje na targu.
Albo zajmujesz się handlem, albo produkcją na dużą skale jak w każdej innej dziedzinie gospodarki, tu też masz wielkich, którzy łapią dopłaty i kontrakty, masz tez małych co walczą z lokalną konkurencją.
Porównując to do cen w podobnych skupach w niemczech nie wypada u nas gorzej, problem to rynek zbytu, zapewniam cie że każdy rolnik jest w stanie zwiększyć produkcje ale nie ma na to zbytu.


_________________
"I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."

**
Avatar użytkownika

Posty: 9516
Dołączył(a): 5.08.2004
Offline
PostNapisane: 3 sie 2014, 09:34 
Cytuj  
jak masz glowe, zreszto wszystko sie oplaci jak masz glowe :)


_________________
Obrazek
http://www.pathofexile.com/forum/view-thread/611443

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 3 sie 2014, 09:43 
Cytuj  
Embe - to nie mój tekst, to z jakiegoś bloga. Ja po prostu nie widzę możliwości by opłacało się chociażby zrywać te jabłka gdy za tonę rolnikowi płacą 130zł, a potem kg jabłek na "markecie" kosztuje 5zł. Na tej kilkusetkrotnej przebitce zarabia pewnie portugalska biedronka czy angielskie tesco. A polacy niech produkują dla nich towary za free. Imho ktoś za te chore ceny skupu dostaje wypchane kopertki :)

Piszpan - i masę wolnego czasu. 140zł/tonę jabłek daję. Każdą ilość Piszpan. Masz głowę więc dawaj.

***
Avatar użytkownika

Posty: 18803
Dołączył(a): 26.09.2005
Offline
PostNapisane: 3 sie 2014, 10:11 
Cytuj  
tak to działa, produkcja jest najgorsza, pewnie jadłeś ciastko w kawiarni kosztujące 4zł, które zostało kupione w cukierni za 50 groszy, tak działa rynek, konkurencja, koszty itd


_________________
"I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 3 sie 2014, 10:13 
Cytuj  
mi to nie przeszkadza. Najwyżej polskie rolnictwo tak jak przemysł stoczniowy, górnictwo, koleje etc. zostanie wkrótce pogrzebany, bo ile lat można do tego dopłacać. A przypomnę, że byliśmy europejską potęgą pod tym względem.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47868 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693 ... 2394  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.