Strasznie mnie wukrwia upolitycznienie samorzadow... komitety lokalne zgromadzone wobec sensowych ludzi sa prawie bez szans. W Gdansku na przyklad beda w tym roku tylko dwie parie w radzie miasta: PO i PIS, czyli tak naprawde jedna partia o programie obsadzania swoimi ludzmi wszelkim mozliwych stanowisk w miescie oczywiscie przy coraz bardziej rozbuchanym budzecie.

Bogaci i biedni maja te same cele: bogaci chca dawac prace (i zwiekszac zyski) a biedni chca pracowac (i kupic sobie nowa pralke albo telewizor). Zmniejsza sie bezrobocie to zarobki sie zwiekszaja, jest rynek pracy pracownika a nie pracodawcy i o dobrych pracownikow trzeba zabiegac (glownie wyzszymi placami).

Co? Amazon to przez przypadek nie proponuje najniższego gówna w rejonie?

Lol. Strasznie chujowa oferta biorąc pod uwagę charakter pracy (kołchoz). Zarabiałem tyle zaraz po maturze jak poszedłem do magazynu, a koło 15-16 jak dostałem wózek widłowy.

no, a montezuma twierdzi, ze to wiecej o 4 zl dzieki amazonowi...

z 7 lat temu na magazynei H&M mialem 13 brutto jak dorabialem podczas studiow.

Chodzi o to, ze Amazon wcale nie placi wielce lepiej i do tego pewnie musisz znieść kołchoz.

Grzegorz Braun o prawicy:

https://www.youtube.com/watch?v=zgFmtFBm_80

Niestety polska prawica to troche slepa uliczka. Rozne choragwie spoko, ale jeden sztandar chrystusa krola to juz nie bardzo jak dla mnie.
Mysle ze jest duza grupa ludzi, ktora bedzie ciagle rosla, bedaca za wolnoscia gospodarcza i prawicowym mysleniem o gospodarce, ale juz nie koniecznie pod sztandarem chrystusa krola.

Czekam na powazna partie libertanska, bez religii, promowania okreslonych preferencji seksulanych, symboli narodowych itp To sa prywatne sprawy kazdego czlowieka, ktorymi polityka ne powinna sie zajmowac. Jeden jest zafascynowany zolnierzami wykletymi, a inni zbiera znaczki. Mieszanie do tego polityki jest bez sensu.

KNP poszedl za bardzo w narodowa uliczke. To jest max 10% poparcia w wyborach, do tego pewnie dla wielu narodowcow sa za malo narodowi i za duzo pierdola o gospodarce a za malo o walce z gejami i wykletych zolnierzach.

Takie moje przemyslenia po tych wyborach. KNP ma cialge moj glos, bo lepszej opcji w tej chwili nie ma, ale czuje ze rewolucji z tego nie bedzie, bo z orlem na koszuklach osiagna w pewnym momecie sciane za ktora budowanie na orle i chrystusie polityki jest niestrawne.

Co do KNP i wyborow to nie wiem gdzie ta tragedia. W innym poscie pisales ze parlamentarne beda najtrudniejsze, ale to bzdura. Wlasnie samorzadowe sa natrudniejsze i co gorsza te byly chyba najbardziej skorumpowane od upadku PRLu. To co sie dzieje z tymi wyborami to jest jakas tragedia w stylu Bialorusi.

Z innej strony, jak juz mowilem, te wybory to jedna wielki burdel jakiego Polska nie doswiadczyla od PRLu. To mnie najbardziej wkurwia i z kilkoma innymi osobami zaczynamy pracowac nad kilkoma projektami, m.in. manifestacja domagajaca zagranicznych obserwatorow podczas wyborow parlamentarnych. Cala ta PKW trzeba wyjebac i dokladnie przeskanowac i ludzie powinni siedziec w pierdlu.

Z innej strony, jak juz mowilem, te wybory to jedna wielki burdel jakiego Polska nie doswiadczyla od PRLu. To mnie najbardziej wkurwia i z kilkoma innymi osobami zaczynamy pracowac nad kilkoma projektami, m.in. manifestacja domagajaca zagranicznych obserwatorow podczas wyborow parlamentarnych. Cala ta PKW trzeba wyjebac i dokladnie przeskanowac i ludzie powinni siedziec w pierdlu.

Zacytuje elektryka "durnia mamy za prezydenta"