MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Polityka
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=36934
Strona 980 z 2394

Autor:  yabaddi [ 18 lut 2015, 11:23 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

embe napisał(a):
Ja to rozumie ale nadal sedno sprawy pozostaje, są nią pieniądze, jeśli pracownika nie potrafi się szanować i oferuje się mu staż za 600zł miesięcznie i wielką karierę w postaci minimum w przyszłości to sorki ale o czym ta dyskusja ?


No w naszym przypadku zapewniam, że traktowaliśmy ją porządnie. Na szacunek to jednak sobie trzeba zasłużyć. Poza tym, zwróć uwagę, że staż to tak na prawdę szkolenie, wdrożenie w nowe dla danej osoby doświadczenie. Autentycznie mieliśmy zamiar przyjąć ją na stałe ale pod warunkiem pracy na poziomie i dbania o obowiązki. Pozostałe dziewczyny dostają u nas pensję od 3200 brutto w górę (za 6 godz. dziennie) w zależności od zajmowanego stanowiska. Z tej stałej 12tki jesteśmy z żoną bardzo zadowoleni i mamy wrażenie, że dziewczyny z nas również. Zawsze dostają premie świąteczne, mają extra urlop - łącznie 37 dni w roku (nie pytaj dlaczego, specyfika firmy). Nowa pracownica na pewno nie dostałaby pensji niższej niż 2 tys. na rękę, a w jej przypadku - czyli osoby o niskich umiejętnościach, wymagającej szkolenia i dokształcenia to jak na ten zakres obowiązków to nie jest zła oferta.

Autor:  Teo [ 18 lut 2015, 11:34 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

ale tym razem bierzesz pracownika na stażu z UP, sorki ale 99% takich etatów kończy się "nie spełnia wymagań" itp i bierze się kolejnego, naciąganie systemu by było taniej, a i jeszcze jest też chętnie wykorzystywanie osoby uczącej się i zachęcanie by założyła firmę bo ma wtedy niższy zus, a fakturki od niego lepiej się rozlicza w koszty i wychodzi taniej.
Nazwijmy to po imieniu, skurwysyństwo, nie bierz tego do siebie bo możesz być jednym z nielicznych, którzy chcieli dobrze.

Autor:  Highlander [ 18 lut 2015, 11:42 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Miesiac to mało by kogos ocenic. Jakis czas temu mój ojciec przyjal do pracy nieopieszałego ok 20 latka. Ale chyba był za jakas normalna startowa kasę, jak na te branżę. No i myslac by go zwolnic bo nie ogarnial, a ze obsluga klienta to, ze niesmialy itp.

Ja tam radziłem by dac mu trochę czasu... Teraz chłopak robi lepsze wyniki niż starsza pracownica bo się wyrobił ;)
No i ma ponoć stoicki spokój, kiedy mnie by raczej chuj strzelił przy obsłudze klienta ;]

Autor:  yabaddi [ 18 lut 2015, 11:42 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

embe napisał(a):
ale tym razem bierzesz pracownika na stażu z UP, sorki ale 99% takich etatów kończy się "nie spełnia wymagań" itp i bierze się kolejnego, naciąganie systemu by było taniej, a i jeszcze jest też chętnie wykorzystywanie osoby uczącej się i zachęcanie by założyła firmę bo ma wtedy niższy zus, a fakturki od niego lepiej się rozlicza w koszty i wychodzi taniej.
Nazwijmy to po imieniu, skurwysyństwo, nie bierz tego do siebie bo możesz być jednym z nielicznych, którzy chcieli dobrze.


Myślę, że faktycznie może być tak jak piszesz i ludzie "robią" teraz stażystami tak jak dawniej zakłady rzemieślnicze "robiły" uczniami. Nasze doświadczenie jednak tego nie potwierdza. Na dzień dzisiejszy obsługujemy ponad 130 firm z województwa pomorskiego i stażystów brały chyba tylko 2-3 zakłady (z czego osoby te obecnie tam pracują). Dla wielu osób ten program to szansa, generalnie postrzegam go pozytywnie - ludzie bez wykształcenia i doświadczenia mogą je zdobyć i zapewnić sobie pracę. To, że znajdą się tacy którzy ten program będą chcieli wykorzystać to inna sprawa.. Może z czasem pojawią się metody na ukrócenie takich praktyk, każdy nowy system na początku ma wady i dopiero po jakimś czasie staje się stabilny.

Autor:  yabaddi [ 18 lut 2015, 11:47 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Highlander napisał(a):
Miesiac to mało by kogos ocenic. Jakis czas temu mój ojciec przyjal do pracy nieopieszałego ok 20 latka. Ale chyba był za jakas normalna startowa kase. No i myslac by go zwolnic bo nie ogarnial, a ze obsluga klienta to, ze niesmialy itp.


Heh, jeśli w trakcie miesiąca ustalisz, że na przykład ktoś cię okrada to też będziesz czekał do końca 6-cio miesięcznego stażu bo może się poprawi? No sorry, ale są wpadki po których traci się zaufanie do kogoś takiego i niewiele jest w stanie to zmienić. Tym bardziej, że za rezultaty jego pracy ponosisz odpowiedzialność. Myśmy jej nie zwolnili za nieśmiałość tylko za niedbałość i nierzetelność. Zupełnie inna para kapci.

Autor:  Highlander [ 18 lut 2015, 12:00 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Oczywiście, że masz rację, że to zależy. Ale ja też się nie czepiałem Ciebie tylko pisałem ogólnie.
Ja bym do tego podchodził tak czy widzę, czy ktoś się stara w 1 miesiącu czy nie (nawet jeśli coś nie wychodzi).

Autor:  Vorten [ 18 lut 2015, 12:12 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Z tym dobrym opłacaniem pracowników/nie zatrudnianiem przez pośredników to bym uważał z generalizowaniem.
Są przypadki, gdzie płacenie mało i związana tym duża rotacja (i większe wydatki na kontrolę jakości/sztywne procedury), mimo wszystko się opłacają dla firmy.

Pamiętam jak na MBA mieliśmy kilku dyrektorów/szefów oddziałów znanych firm - i jak to na MBA były jakieś gry biznesowe z zarządzaniem przedsiębiorstwem itd. Pierwsze co zrobili to ścieli pensje do zero, wprowadzili dużą rotację i generalnie jebali pracowników (w ramach zasad gry) ile się tylko dało. Mieli najlepsze wyniki i śmiali się, że w życiu czasami tak po prostu trzeba.

Autor:  Highlander [ 18 lut 2015, 12:23 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Podejrzewam, że dałoby się zrobić grę w której będąc chujem dla pracowników przegrywa się, starczy ustalić odpowiednie zasady ;)

Autor:  Teo [ 18 lut 2015, 12:37 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Czyli wprowadzić przepisy podobne do takich jakie są w niemczech, wielkiej brytanii, francji, holandii, belgii.... ? :)
Problem u nas jest ciężki do przeskoczenia, z jednej strony ciśnienie na wzrost gospodarczy za wszelką cenę, z drugiej poziom życia przeciętnego pracownika.
To co miało być osiągnięte w latach 90-tych utrzymuje się za standard do dnia dzisiejszego.

Prosty przykład jaki tu Marek podawał, dlaczego niemieckie firmy transportowe nie bankrutują przez to że ich kierowcy zarabiają minimum 8 euro na godzinę, a mimo to konkurują z firmami transportowymi z polski na równi ?
Dlaczego w tesco na kasie w londynie można zarobić czterokrotnie więcej niż u nas, mimo że marże i obroty są na podobnych poziomach ?

Co do samych pracowników zawsze twierdziłem, brak zasiłku dla bezrobotnych i przeznaczenie tej kasy na nie karanie zaradnych ( podatek dochodowy, zus, kwota wolna od podatku ) jest prostą i skuteczną metodą ale nie u nas bo nasz "sukces" opiera się na zatrudnianiu na 1/5, stażach, zatrudnianiu emerytów, studentów za grosze, napisze to dokładniej, jeśli ktoś ma szczęście to i tak za 1800zł w europie nie da się żyć godnie !!

Autor:  Vorten [ 18 lut 2015, 13:27 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

W Polsce panuje paradygmat low cost center.

W low cost center się pracuje, a nie żyje godnie ;)

Autor:  Highlander [ 18 lut 2015, 13:43 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Już niedługo w Wawie zagłębie korpo będą nazywać po imieniu ;)

Obrazek

Autor:  Niah [ 18 lut 2015, 13:50 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

@Altaya
Tak to jest, bo jak powiedział ktoś - imienia nie pamiętam - mądry: "W walce komunizmu z kapitalizmem wygrał feudalizm" +100

Autor:  Neonin [ 18 lut 2015, 14:08 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

My mamy przecież ogromne doświadczenie w niewolnictwie - u nas tylko nazywało się to inaczej - pańszczyzna.

A temu co się dzieje na świecie (myślę o masakrycznym rozwarstwianiu się społeczeństw) może zapobiec już tylko jakiś mega kataklizm. I pewnie skończy się tak, że rozjadą nas mieszkańcy biednego południa doprowadzając do chwilowego wyrównania szans ;)

Autor:  Neonin [ 18 lut 2015, 14:10 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

lol Shp :)

Autor:  Mark24 [ 18 lut 2015, 14:31 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

yabaddi - brak motywacji. I wbrew temu co piszecie przyczyna wcale nie lezy w istnieniu zasilkow dla bezrobotnych, szczegolnie w Polsce gdzie ten zasilek jest smiesznie niski. W Polsce sporo ludzi, nawet mlodych zyje w poprzedniej epoce, tj. w przeswiadczeniu ze wystarczy do pracy przychodzic, pracowac juz niekoniecznie.
Zmienic to mozna na kilka sposob, motywujac pracownika do wydajniejszej pracy np. uzalezniajac jego zarobki od wynikow pracy.

Autor:  Highlander [ 18 lut 2015, 14:32 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

Neonin napisał(a):
My mamy przecież ogromne doświadczenie w niewolnictwie - u nas tylko nazywało się to inaczej - pańszczyzna.




Spoiler:

:D

Autor:  Rzeznik [ 18 lut 2015, 14:41 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

http://wojciechsumlinski.salon24.pl/632 ... ylko-gra,2

Autor:  Junkier [ 18 lut 2015, 15:33 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Prezydent Rosji Władimir Putin po raz kolejny odżegnuje się od wspierania tzw. separatystów na wschodzie Ukrainy przez jego kraj. Sugeruje, że ukraińskie wojsko walczy z rolnikami, którzy stanęli do walki o swoje ziemie.

- Wiadomo, że znieść porażkę jest trudno - szczególnie z kimś, kto jeszcze wczoraj jeździł traktorem. Ale takie jest życie i nie powinniśmy rozwlekać tego tematu. Moim zdaniem wszyscy powinniśmy skupić się na realizacji planu z Mińska i bezpiecznym powrocie ludzi do domu - powiedział Putin.


troll wszechczasów

Autor:  Mendol [ 18 lut 2015, 15:39 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

kto bogatemu zabroni.

Autor:  Highlander [ 18 lut 2015, 16:03 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

https://www.youtube.com/watch?v=_xpOhRcUo70
TAK czy NIE - Robert Gwiazdowski vs Jarosław Neneman 17.02.2015

o kwocie wolnej od podatku.

https://www.facebook.com/KamilCebulskiP ... =1&theater

Strona 980 z 2394 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team