candidoser napisał(a):
Tak, zapewne nie wiedzial. Ustawa dotyczaca TK, do pewnego momentu bral udzial w jej tworzeniu, a potem po prostu przestal sie nia interesowac. A jak sejm przeglosowal to zrobil karpia ze zdziwienia.
Ok przyjmijmy, że Rzepliński to pacynka PO itd. Co to zmienia w (mojej) ocenie działań PO i PIS?
Cytuj:
I nie czepiaj sie slowek, ze Rzeplinski to jedynie prezes, a nie cale TK.
No ale tak jest, facet ma wpływ na dobór składu orzekającego i na tym jego władza się w zasadzie kończy.
Cytuj:
Ogolnie nie rozumiem, po co bronisz akurat tego aspektu. Wszedles w buty adwokata diabla tak dla treningu?
Bronię? Piszę, że PO zjebało. Tylko, że gdyby PIS bawił się zgodnie z zasadami, cały problem zakończyłby się 3 grudnia (a pewnie wcześniej, bo TK wcześniej rozpoznałby wycofany wniosek PIS). No i oceniam z uwzględnieniem dalszych wydarzeń.