zyh napisał(a):
Ani jedno ani drugie.
Nie wiem kto się może czuć urażony tym, że ktoś inny sobie wrzucił na fejsbuka zdjęcie z gaciami naciągniętymi na baniak. Naprawdę poważniejsze rzeczy są na świecie do zawracania sobie dupy.
Jest glupota, bo nie wazne, co zrobil (mogl sie za zombie przebrac. Ale w tym wypadku bedzie to kojarzone z jego misja, obowiazkami sluzbowymi i wyskoczy ktos z "szarganiem czci Munduru Żolnierza Polskiego" etc.
A na to juz sobie na swoim stanowisku nie moze pozwolic, bo szkodzi sobie i przelozonemu. Zer dla mediow i opozycji.
Zreszta znam podobna sprawe z wlasneog podworka. Impreza firmowa na strzelnicy - czesc osob zrobila glupie zdjecia typu: ludzie pod sciana rozstrzeliwani, czy jeden lezacy i 3 osoby do niego celujace.
Fajne, ale dojdzie do jakiegos glupiego pismaka i juz mamy w lokalnej prasie artykul "Tak sie bawia pracownicy firmy XXX - degeneraci!!!".
PR, zle skojarzenia z firma i juz mozna miec problemy w pracy.