iniside napisał(a):
Pisałeś o kulturze europejskiej.
Szerzej zachodniej, ale niech będzie.
Cytuj:
Szkocja jest w Europie. W szkocji nosza kilty.
Ergo, twoje swierdzenie, ze spodnie sa oznaką męskosci w Europie jest nieprawdziwe.
Noszą podczas specjalnych okazji, to jest strój historyczny, narodowy. Nikt w tym nie biega na co dzień do pracy, kina albo na randkę.
W kulturze Europejskiej jako całości facet w sukience nie kojarzy się ze szkockim góralem tylko z transwestytą.
+ jakbyś mi nie powiedział to bym się w życiu nie domyślił, że to chujwieco na zdjęciu to kilt ;o
Cytuj:
Zresztą Rofl. Ubranie oznką męskosci. JAk ktoś sie czuje tak niemęsko, że musi sie ubierać pod dyktando, zeby sie poczuć męsko to chyba ma problem. I to poważny.
No nie wiem, z analizy postów niektórych użytkowników można wywnioskować, że tutaj większość strasznie się boi właśnie posądzenia o bliżej nie sprecyzowane "pedalstwo". Używanie perfum to pedalstwo, koszule slim fit to pedalstwo, golenie jaj, żeby dziewczynie łoniaki nie wchodziły między zęby to pedalstwo, zwracanie uwagi na wygląd to pedalstwo itp. Do tego wrzucane co jakiś czas przez Highlandera nie wiedzieć po co fotki z wybiegów mody i narzekanie, że pedały. Też dziwne.