MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Polityka
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=36934
Strona 405 z 2394

Autor:  Piszpan [ 18 sty 2014, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

marek te wszystkie twoje uogolnienia i wogole "wszechwiedza" na temat calego swiata serio mnie zaczynaja wkurwiac daruj sobie prosze. nie znasz ludzi ze wschodu a piszesz o nich swoje wywody tak samo z kosciolem prawoslawnym nie rozumiesz go ale za to na wiki sprawdziles co i jak. po co wogole prowadzisz taka dyskusje? chcesz byc postrzegany jako alfa i omega? znawca wszystkiego czy jak? jak sie czlowiek na czyms nie zna to zwykle o tym nie pisze nie mowi a z checia slucha.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 18 sty 2014, 16:50 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Zasadniczo Europa nie ma korzeni islamskich (o zerowym wpływie nie można mówić), a co robią turbany czy hindusi to mało mnie obchodzi dopóki tam nie mieszkam. Że wam się chce na te jego bzdety odpisywać. Chłopak prawosławie z protestantyzmem chyba pomylił rano, potem był ninja edit. hehe

Autor:  Havok [ 18 sty 2014, 17:43 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Chłopak prawosławie z protestantyzmem chyba pomylił rano, potem był ninja edit. hehe

Znaczy uczy się, to chyba dobrze :lol:

Autor:  Mark24 [ 19 sty 2014, 12:49 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Piszpan napisał(a):
marek te wszystkie twoje uogolnienia i wogole "wszechwiedza" na temat calego swiata serio mnie zaczynaja wkurwiac daruj sobie prosze. nie znasz ludzi ze wschodu a piszesz o nich swoje wywody tak samo z kosciolem prawoslawnym nie rozumiesz go ale za to na wiki sprawdziles co i jak. po co wogole prowadzisz taka dyskusje? chcesz byc postrzegany jako alfa i omega? znawca wszystkiego czy jak? jak sie czlowiek na czyms nie zna to zwykle o tym nie pisze nie mowi a z checia slucha.



Piszpan - ja też jestem ze wschodnich rubieży i uwierz mi znam ludzi ze wschodu. U "ruskich" bywałem wielokrotnie, kilkadziesiąt razy. Więc sorry ale dokładnie wiem co piszę. Twoja Białowieża jest ode mnie dwa rzuty beretem.
Pudło Piszpan pudło. W mojej rodzinnej miejscowości 2/3 ludzi jest prawosławnych, a tylko 1/3 katolików. Mamy 3 cerkwie i zaledwie jeden mały kościółek.
Do tego od jakiegoś czasu mieszkam na zachodzie - więc mam dosyć dobry punkt odniesienia. Ty natomiast takiego nie posiadasz. Więc sorry, ale nie zgadzam się Twoją tezą jakoby za naszą wschodnią granicą mieszkali wyłacznie mili i szczęśliwi ludzie. Imho jest jeszcze gorzej niż u nas.

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Chłopak prawosławie z protestantyzmem chyba pomylił rano, potem był ninja edit. hehe


jak zwykle pudło i dalszy ciąg błazenady chłopka-kretyna obrażonego na katolików. Pewnie xionc mu dupkę ładnie przewiercił i teraz ma uraz psychiczny.
Zabobony chrześcijan-katolików z Europy najgorsze ze wszystkich!!!
Pogadałbyś kiedyś na tematy wiary z człowiekiem który dopiero przyjechał z Nigerii to byś kuźwa zdębiał w co ludzie tam wierzą i jakie rytuały odprawiają.

Autor:  Mark24 [ 19 sty 2014, 16:52 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Przeczytajcie:

http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,1141 ... bo_to.html

i moim zdaniem świetne podsumowanie:

I na tym polega promowanie kraju, wartości i zdobywanie szacunku.
Trzeba pokazać światu, że jest się jakimś, kimś odmiennym, ciekawym, godnym zainteresowania.
Tak Szkoci zbudowali mit o niezwycięzonej armii pomimo tego , że noszą spódniczki.
We Włoszech napażają się pomidorami, a w Hiszpanii pomidorami (albo odwrotnie), Francuzi jedzą żaby,
a Niemcy pierdzą przy jedzeniu.
Łączy ich jedno ....oni świata za to nie przepraszają.
Tacy są i świat ma to zaakceptować.
Polacy wstydzą się białych skarpetek, to że piją kawą po turecku, śmigusa dyngusa, swojego katolicyzmu, wąsów....i nie wiadomo czego jeszcze.
Żeby było śmieszniej swoją odmienność przekazujemy światu jako nasz umysłowy niedorozwój.
I żeby było ciekawiej dotąd przekonujemy obcokrajowca, że to nie nasza tradycja tylko głupota...aż go przekonamy. :))))


a torblednamy niech dalej przepraszają świat za polskich katolików, błaźniąc się przy tym ile wlezie... no ale najpierw trzeba wyrosnąć/wyleczyć się z kompleksów. Zamiast bezmyślnie gonić za "postępem" czy "zachodem", mając jedynie mierne lub żadne pojecie jak ten zachód naprawdę wygląda.

Autor:  Oyci3C [ 19 sty 2014, 16:56 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Jakich kompleksów? Skoro dana grupa społeczna jest upośledzona i standardami odbiega nawet od ludzi z krajów trzeciego świata to czego tutaj bronić?

Autor:  Junkier [ 19 sty 2014, 17:08 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

spoko, juto mu przejdzie i jak na osobę wolną od kompleksów przystało wróci do pisania jaką zjebaną nacją są Polacy

Autor:  Highlander [ 19 sty 2014, 17:20 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

http://www.youtube.com/watch?v=7ArL-fokJPY
Pan Zbigniew został napadnięty, pobity i okradziony. W obronie własnej użył scyzoryka. Dziś stoi przed sądem jako ofiara i podejrzany. Napastnik bowiem mówi, że to on jest pokrzywdzony, bo jego ofiara użyła noża z premedytacją

takie cos mnie wlasnie denerwuje. imo Przekroczenie obrony koniecznej powinno zniknac, powinienem moc nosic bron itp.

Autor:  Goatus [ 19 sty 2014, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Highlander napisał(a):
takie cos mnie wlasnie denerwuje. imo Przekroczenie obrony koniecznej powinno zniknac, powinienem moc nosic bron itp.


Nie powinno, bez obrazy, ale nawet dziecko wymyśliło by szereg sytuacji w której przekroczenie ochrony koniecznej ma sensowne zastosowanie. Problemem raczej nie są przepisy, tylko debilne sądy i prokuratorzy. U nas system sprawiedliwości to autentyczne państwo w państwie i czasami wychodzą właśnie takie kwiatki pod postacią spraw/wyroków że człowiek się zastanawia jak to w ogóle możliwe żeby coś takiego miało miejsce w cywilizowanym świecie.

Autor:  Highlander [ 19 sty 2014, 19:53 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Moze przesadzilem. Ale u nas co najwyzej mozesz uzywac takich srodkow jak napastnik :roll: No i teoretycznie nawet nie wolno miec nic przy sobie. Ja to postrzegam tak, ze napastnik zawsze jak ma zamiar kogos napasc i ma broń (jakąkolwiek) to zawsze ma z góry przewage...

W USA to chyba (nie tak dawno cos takiego czytalem) chcieli móc bronic sie gdziekolwiek i czymkolwiek nawet 'czujac zagrozenie'. A poki co chyba na swojej posesji nie musza sie z napastnikiem 'cackać'.

Kiedys czytalem o ludziach, na jakims forum, ktorzy dużo jeżdzą z bardziej wartosciowym towarem. To mowili, ze wożą ze sobą duży klucz francuski "do naprawiania auta" lub kij golfowy i pare pilek "bo czasem sporadycznie graja" heh, by w razie czego nie byc o cos oskarzonym.

Autor:  Aldatha [ 19 sty 2014, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Ja bym mial gleboko w dupie sądy i to czy bym zajebal napastnika czy nie (pewnie jeszcze bym go zlootowal ;) )
po prostu w takich sytuacjach nie myslisz o tego typu rzeczach , twoj organizm uzna ze realnie mu cos zagraza i odruchy zalatwia reszte

Autor:  Junkier [ 19 sty 2014, 23:06 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Highlander napisał(a):
Ale u nas co najwyzej mozesz uzywac takich srodkow jak napastnik

gówno prawda

Autor:  Highlander [ 20 sty 2014, 00:24 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Czyli to jakis krążący mit?
Bo o "wspomiernosci" narzedzi obrony i ataku to slyszalem na pewno.

Autor:  gosugamer1 [ 20 sty 2014, 08:56 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Mark24 napisał(a):
i dokładnie o to mi chodziło mrynar.
Tu w UK prawosławnych nazywa się ortodoksami. Aż musiałem swego czasu doczytać definicję tego słowa bo zawsze myślałem, że stosuje się jedynie w stosunku do żydów.
http://en.wikipedia.org/wiki/Orthodoxy


Ja pierdole - no to całe twoje myślenie marek, to jest główny problem

Autor:  Junkier [ 20 sty 2014, 09:43 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Highlander napisał(a):
Czyli to jakis krążący mit?
Bo o "wspomiernosci" narzedzi obrony i ataku to slyszalem na pewno.

no właśnie ty zawsze coś słyszałeś, gdzieś czytałeś, podobno, chyba
http://www.militaria.pl/zakres-obrony-koniecznej.xml

Autor:  kamilus [ 20 sty 2014, 10:22 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

no troszkę racji jednak ma:

Cytuj:
3. Obrona konieczna musi się zawierać w dopuszczalnych granicach, w szczególności musi być współmierna do ataku. Jeśli sprawca zastosuje obronę nazbyt silną, nieproporcjonalnie intensywną wobec zamachu - mamy do czynienia z tzw. ekscesem intensywnym, stanowiącym jedną z postaci przekroczenia granic obrony koniecznej. Druga postać przekroczenia tych granic stanowi tzw. eksces ekstensywny, za który uważa się obronę nadmiernie rozciągniętą w czasie, podjętą nazbyt szybko, gdy zamach nie przybrał jeszcze cech bezpośredniości - albo nazbyt późno, gdy bezpośrednie niebezpieczeństwo zamachu już mijało. Ekscesy nie odbierają działaniu sprawcy cech obrony koniecznej, ale sprawiają, że już nie ma mowy o całkowitej nieodpowiedzialności sprawcy. Ponosi on odpowiedzialność, ale sąd może go potraktować łagodniej i zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a w niektórych sytuacjach nawet nie wymierzyć kary wcale.


Czyli zależy to od widzimisię sędziego. W mediach zaś głośno tylko o niesprawiedliwych wyrokach. Nikt nie chwali się "zajebałem gwałciciela, ale sąd uznał, że mogłem" i stąd w narodzie przeświadczenie o ochronce dla bandziorów.

Autor:  Highlander [ 20 sty 2014, 10:27 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Czytałem o tym ale dawno temu i może zle zrodlo i mnie się utrwalil taki pogląd.
Poza tym wlasnie zastanawia mnie jak wygląda to w orzecznictwie, w praktyce.

dzięki za link poczytam.

Autor:  Junkier [ 20 sty 2014, 10:39 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

tczewiak napisał(a):
no troszkę racji jednak ma:

Ale ten fragment akurat nie traktuje o tym jakimi narzędziami można się bronić przed napastnikiem. Jak w biały dzień zabijesz dzieciaka, który podjadał śliwki w sadzie to masz przejebane niezależnie od tego czy udusiłeś go gołymi rękami czy headshotowałeś z okna mieszkania.
Cytuj:
Czyli zależy to od widzimisię sędziego. W mediach zaś głośno tylko o niesprawiedliwych wyrokach. Nikt nie chwali się "zajebałem gwałciciela, ale sąd uznał, że mogłem" i stąd w narodzie przeświadczenie o ochronce dla bandziorów.

Bardzo dużo rzeczy zależy od widzimisię sędziego, wszystkiego skodyfikować się nie da. Z resztą się zgadzam.

Autor:  Highlander [ 20 sty 2014, 10:51 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Ale w przypadku tego dziadka. To teoretycznie nie wolno mi nosic przy sobie noża itp. To tutaj sąd się pomylil czy według przepisów nalezaloby dziadka skazac?


Ale jak ktoś mi się wpierdoli do chaty to imo powinienem móc zapierdolic jak mnie się podoba. Oczywiście jak ktoś rzeczywiście napada, a nie jak dzieciak kradnie sliwki.

A ogladalem program o więźniu co zastrzelil 3 napastnikow w swojej chacie, ale to było w jakiś 89 latach i dostal 25 lat.

Autor:  Mendol [ 20 sty 2014, 10:52 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

to wyjedz do rpa.
tam jak czarny wejdzie ci na posesje to mozesz zastrzelic.

Strona 405 z 2394 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team