Nie znam się na tym, to jedynie spostrzeżenia laika, jeśli macie jakieś rzeczowe argumenty to bardzo proszę.
"zbierz chociaż jeden milion" - a czy ja mówię, że zrobiłbym to lepiej?
zresztą jak już parę osób zauważyło nikt nie jest krystaliczny, ale niektórzy tego nie rozumieją i próbę dyskusji - (jak np. High proponował) odbierają jako atak w ich dobry uczynek (dawanie kasy na wośp), bo przecież dają bo wośp jest dobry i sami też są dobzi dzięki temu :>
Po prostu na pierwszy rzut oka wygląda to na dość kosztowną imprezę - ludzie czują się lepsi kiedy dają pieniądze na WOŚP, widać pozytywne efekty i to już się dalej nakręca.
Moim zdaniem wośp niepotrzebnie wkracza w zakres działania państwa, dla państwa to są niezbyt wielkie pieniądze, ale dzięki wośp mogą sobie pozwolić na mniejsze inwestycje w służbę zdrowia.
W sumie to takie dobrowolne samoopodatkowanie z wysokimi kosztami obsługi
Nie moje pieniądze na to idą więc proszę bardzo.
Płaćcie!