embe napisał(a):
może przelicz to na kg dziecka to wyjdzie jakaś stawka jaką powinno państwo ci dopłacić
No ale coś za coś. Narzekają, że niż demograficzny a robienie dzieci stało się po prostu nieopłacalne
Pewnie, że nie należy tego tak rozpatrywać ale jak ktoś zastanawia się czy machnąć drugie to sorry ale takie kalkulacje bierze pod uwagę.
Od momentu zajścia w ciążę non stop obecnie musisz kłaść kasę, na matkę a potem na dziecko.
Gdybym zdawał moją córkę tylko na łaskę państwowych lekarzy to do dzisiaj nie miałaby wyleczonego kręczu, dysplazji bioder i innych wad postawy a raz nawet mało jej nie straciliśmy i wezwany prywatny lekarz dosłownie przywrócił ją do życia.
Także łatwo się mówi ale to kosztuje i to w chuj dużo.
Nie mówiąc już o takich przykrych chorobach jak autyzm oraz innych zagrażających życiu - w Polsce zostajesz z tym sam i się po prostu pierdol. Nie masz kasy - nara.