tczewiak napisał(a):
Tylko, że tam przeproszą, a u nas musisz udowadniać, że nie jesteś wielbłądem, ewentualnie ZAPŁACIĆ mandat, a potem czekać na zwrot...
Chuja tam, udowodnia w końcu, ze i tak maja racje.
***************
Aproops kanady. Ostatnio mi moja baba mowila, ze wczoraj na tvp (zajebisty kanal...) był program o "związkach na odleglosc" (których ja nie uznaje), ze psycholog się wypowiadal, ze to związki dojrzale bla bla, i ze duza czesc kobiet może isc na taki układ (facet za granica, ona w Polsce np. z dziecmi).
Ale wlasnie było o Kanadzie, ze ona nie chce tam jechać, bo jej się nie podoba, ze sluzba zdrowia gorsza itp. I lepiej żeby on wrocil do Polszczy, bo jest so cool. Ciekawe czy tak samo będzie mowila jak przyniesie polska pensje do domu... A także, ze dzieciaki nei tesknia za Starym, no w sumie się nie dziwie jak pewnie ledwo pamietaja. I czesc kobiet chyba serio myśli, ze łojciec jest niepotrzebny, albo nawet sam nie chce się dziecmi zajmować. A z gościa zrobia woła roboczego a później i tak będą narzekac bo "wszystko na mojej glowie" lulz
Ale jak widać co człowiek to opinia.