Tak chciałem tylko dodać, że rozwój przemysłu i jego automatyka od razu stwarza nowe miejsca pracy w spedycji i logistyce jak i gospodarce magazynowej czy agencji celnej.
Tak Niemcy uzbierali kasę na swoje drogi - zużycie paliwa było dużo wyższe i stąd wpływy do budżetu co w odróżnieniu od nas u nich im większy wpływ ze źródeł transportu tym większy budżet (proporcjonalnie) na infrastrukturę.
A u nas? Dupa nie zwiększamy bo w tym roku trzeba coś na ZUS sypnąć. I tak w kółko.
Co nie zmienia faktu że po wojnie Niemcy tak o mieli pieniądze na wszystko. MUSIELI się rozwinąć i je zarobić, a w latach 45-60 była tam bieda gorzej jak u nas teraz jest.

Nic co ponad podstawy czyli szkołą średnia nie powinno być darmowe, inaczej są patologie i utrzymujemy bezużyteczne kierunki z ogromną ilością miejsc, a kierunki które dają zatrudnienie mają za mało absolwentów.
Dla ludzi decydujących o kierunku głównym miernikiem co chcą robić powinno być co lubią robić i czy jest po tym kasa i czy ta kasa im pasuje, a tak nie jest i idą na to gdzie są miejsca... więc teraz wszystki laski są psychologami, a goście marketingowcami...
Kurwa ja mam u siebie doktorów astrofizyki między innymi pracujących jak game masterowie, bo z taką specjalnością ciężko o robotę Wyobrażasz sobie, jesteś w wstanie wysłać rakietę, a odpowiadasz frustratom na zgłoszenie cały dzień...
Nie potrafie sobie wyobrazić jak bym na coś takiego ja osobiście zareagował...

Heh, miałem kiedyś w zespole gościa po doktoracie z fizyki. Robił mi testy rozwiązania. Smutne kurwa. Dziś czytałem o doktorze zatrudnionym na półetatu na jakiejś uczelni. Pensja coś ~1400 brutto.

Ja nie mowie, ze to panaceum, ale wole to rozwiązanie niż dać się doić.
I zrozum, ze to nie musi być model amerykański, to wszystko zależy...


Wtedy przepisujesz książki, robisz publikacje i masz kabzy jak lodu i wysługujesz się stuentami. Jak ja za 2 publikacje dostałem 1600 zł netto + zwrot z podatku... przy czym nawet kropelka potu nie poleciała, to się zastanawiałem ile dostal mój profesor, który 'redagowal'


btw. Firmy spedycyjne są zajebistym barometrem gospodarki. I wiecie co? Zdychają.

A tam prywatyzować. Opłaciliśmy edukację magistrów plumberów w UK? Ok, trzeba się z tym pogodzić.
Ale teraz nie ma zmiłuj, kończy się kryzys i w Zachodniopomorskim już widać ożywienie w produkcji i logistyce - są inwestycje i zatrudniają coraz więcej.
I rozumiem że w latach 90tych zmarnowali politycy szansę na szybki rozwój i wywalono kasę na zbędną edukację, ALE jak ponownie spierdolą po minięciu kryzysu to ludzie ich powynoszą na taczkach.
Są pozytywne przejawy, bo za moich czasów nikt nie płacił studentowi 1000zł za studiowanie ścisłego kierunku (warunek aby był w pierwszej 50%) plus możliwość stypendium socjalnego, na wyżywienie, mieszkalne itd. Brakuje tylko wywalenia promocji na piwo i wódkę w lokalach aby się dzieciaki więcej uczyły i można być pozytywnej myśli.
Pokolenie co się urodziło w latach 80-90 ma spierdolone perspektywy. To może chociaż młodsze będzie mieć lepsze szanse.

Imo prawdziwy kryzys o kilku obliczach dopiero nadejdzie, poki co to jest tylko jego odwlekanie.

Raczej coś takiego jak zachowanie francuskiej szlachty w XVII wieku. kurwy w rządzie niszczą ten kraj dla kilku procent w wyborach żeby grać na haśle 'zielonej wyspy'

Jest ozywienie a bezrobocie w zachodniopomorskim dalej kolo 17%. W tym waszym wojewodztwie jest jeszcze wieksze buractwo i patolstwo niz u mnie na Mazurach.

No a w warmińsko-mazurskim jeszcze parę procent wyższe bezrobocie. Ogólnie Pieszczoch źle napisał bo zamiast "w Zachodniopomorskim" jak już to powinien napisać "w Szczecinie" bo co nieco niby się w Szczecinie rzeczywiście dzieje, ale reszta województwa to raczej kiepsko, prowincja taka jak np. północna Wielkopolska

Nie no Szczecin jest spoko, ale reszta wojewodztwa to dramat. Mazury maja chociaz lasy, jeziora i duzo turystow latem.

Polska:

https://www.youtube.com/watch?v=U7NgJmXnmug

W sumie nie do końca cała reszta województwa. To co nad morzem też sobie radzi i to wręcz bardzo dobrze(turystów też od cholery latem przeca), są też takie okazy jak Nowe Warpno 'najbogatsza gmina' w Polsce, albo przynajmniej top 3.
Problem jest z "interiorem". Czyli od Szczecina na wschód i od morza na południe. Porównałem nie bez przyczyny z północną Wielkopolską, bo tam 20 lat żyłem i też jest syfnie. Najbliższe duże miasto 100 km(Poznań) bo Piłę do dużych miast zaliczyć trudno, a tak to same lasy(i PGR-y opuszczone ). A gdy mówi się o Wielkopolsce i o tym, że to jedno z najbogatszych województw to zazwyczaj traktuje się jak monolit, a tymczasem różnica między pn i pd Wielkopolską jest dość drastyczna.

Koles smiesznie sie nazywa, ale jego historia jest niesamowita:

http://www.youtube.com/watch?v=OPMC-A9tf5A

kosmos...

http://www.tvn24.pl/komorowski-po-slowa ... 593,s.html

bez komentarza

juz pisalem http://sejmowewiezienie.pl/ , ale jakos gosciowi tez nie ufam.

Co do mazur, to Wy tam dilujecie fajkami od ruskich

No na maxa! Ja nie pale, ale tu wiekszosc chodzi z fajkami z napisem курение убивает.

hehe, i z tego co slyszalem ruskie cen nie podnoszą tylko idą na ilość

btw. kolejny powod do zaglosowania na KNP http://natemat.pl/98267,kandydatka-pros ... ia-modelke

faszystowski portal

A tam, Stargard i Goleniów to sypialnie zagranicznych dyrektorów spółek mieszczących się w parkach technologicznych i tam przyznaje, jest tragedia.

Tzw. mainland czyli wszystko poza Szczecinem i nad morzem w Zachodniopomorskim to rozpite przez komunę PGRy. Weź pójdź na taką wioskę i krzyknij głośno że jesteś liberałem to cię zlinczują

w polszy najlepiej jest w 3miescie ale generalnie zawsze wybrzeze mialo lepiej ekonomicznie niz reszta kraju glebiej w dol

pozatym emigracja do fajnej skandynawii jest na dlugosc wycieczki promem HEHE

...zawsze?