Piszpan napisał(a):
no coz kazdy orze jak moze. wczesniej przy waznych ustawach czy ciagle rosnacym dlugu publicznm mielismy rozne magdy nie magdy teraz bedzie pol roku albo i wiecej o tk a w tym czasie pis wprowadzi swoje chujowe ustawy jak z zusem. pieszczoch to kompletnie zabije male przedsiebiorstwa a nie ze upadnie pare firm jak pisze lordyp. zreszta oni chca chyba dac zus od przychodu nawet a nie dochodu to juz wogole kosmos. robiac milion czy dwa obrotu ile zusu trzeba by zaplacic? a ile firm jest takich ze zyski maja male % ale nadrabiaja wysokim obrotem. bedzie wiecej ludzi po zasilki, pracy na czarno i nowych firm zarejestrowancyh w anglii/czechach. zeby jeszcze te peiniadze szly na jakies wymierne efekty a to po prostu zapychanie dziury w zusie.
polityka polityka i jeszcze raz polityka. po dopiero teraz dala ustawe do tk bo jej wyrok zamyka jakby droge pisowi do kombinacji z tk. a pis wycofal bo to tak jakby saper wszedl na mine ktora widac z kilometra. zabawy z tk bedzie jescze dlugo a temat fajny medialny. duzo expertow mozna pozapraszac i podyskutowac.
Szczerze, to spodobała mi się jedna odpowiedź na komentarz pod artykułem nt. tego ozusowania na money.pl
"No wyborcy PiS czyli emeryci, renciści i patologia będą zadowoleni bo wydoja resztę społeczeństwa..."
I ta riposta:
"co to w ogóle znaczy ? 'wydoją' ? ja na swoją emeryturę zapracowałam 40 latami pracy i składkami w wysokości 3000/mc, a jak dostanę 2200 emerytury do bęczie wielkie hoho.Wręcz czuję się okradziona przez to dojone przeze mnie społeczenstwo,które nie płaci składek i dlatego ja mam żyć w biedzie,bo moją kasę oddano innym.Trzeba coś rozumieć aby pisać.Doją ci co nie płacą."
I całe zasrane koło się zatacza. Miało stare pokolenie za komuny wszystko, oprócz zachodnich produktów, żłobki, przedszkola, wyposażone szkoły, odprawki, wakacje, kolonie dla dzieci, pełne zwolnienia zdrowotne, a teraz się dziwią dlaczego kasy nie ma
To będzie jakiś szał z tym zusem. Osobiście mam to gdzieś z poziomu "ja i moja rodzina", ponieważ przeniosę działalność (już od kilku dni zawieszona) i mi się nic nie stanie. Problem jest taki, że wszyscy wokół mnie będą mieć problem, kosmetyczki, fryzjerzy, taksówkarze, kurierzy, adwokaci, lekarze, prywatni przewoźnicy. 10% społeczeństwa po prostu pieprznie z dnia na dzień. Pomijam przedsiębiorców co zatrudniają na te dzieła, to już dłuższy temat ile ludzi wyleci na bezrobocie.
Pytanie czy samozatrudnieni wyemigrują, czy stworzą poważną konkurencję dla "etatowców" - ponieważ taki samozatrudniony statystycznie pracuje więcej, nie ma zwyczaju chodzić na zwolnienia, pracuje efektywniej, jest bardziej niezależny. Pierdzistołki też będą protestować "my chcemy dalej pracować 2h na facebooku i 1h przy przerwach, a nie mieć tych eks-samozatrudnionych zapieprzaczy obok".