embe napisał(a):
"Rząd przyjął projekt budżetu na przyszły rok. Deficyt wyniesie 54,7 mld zł, a zakładany wzrost PKB to 3,8 proc. Deficyt sektora finansów publicznych ma nie przekroczyć 2,8 proc. PKB."
Czyli deficyt większy tylko o 100mln w stosunku do 54,6 mld zł projektu PO.
Jednocześnie wzrosły dochody oraz wydatki, czyli wzrósł poziom fiskalizmu mierzonego jako budżet/PKB.
Taki budżet zwiększa ryzyko bo o ile wydatki w miarę łatwo policzyć i zrealizować to już z przychodami jest inaczej. Nie wiadomo na ile uda się uszczelnić pobór VATu. Nie wiadomo jaka będzie ściągalność nowych podatków (bankowy i supermarketowy) bo wprowadzenie każdego podatku ma wpływ na bazę będącą przedmiotem opodatkowania.
Założony poziom inflacji (im wyższa tym w wyższy VAT) wydaje się być ciut wysoki. Założony wzrost PKB jest odważny, ale jest do zrealizowania jeśli zadziałają mechanizmy zwiększające popyt wewnętrzny. Z drugiej strony możemy oberwać jeśli spowolni zagranica.
Ogólnie taki budżet zwiększa ryzyko niezrealizowania planu i konieczność nowelizacji i zwiększenia deficytu.
Edit: Zbyt długo pisałem :/ Wyprzedzili mnie...