Profeta napisał(a):
proszę, wskaż mi kraj z którego można byłoby ściągnąć chociaż 10 mln dla samych Niemiec i to jest realne, uwzględnij jeszcze pozostałe państwa naszego kontynentu, które prędzej czy później spotkają się z niemiecko/japońskim problemem
Patrząc tylko na liczbę ludności to kombinacja np. Indochin, Birmy i Ameryki Płd. mogłoby styknąć. Oczywiście jest jeszcze kwestia realności ściągnięcia takiej ilości ludzi z tak daleka i koszty przeprowadzenia tego. No i to kompletne sc-fi kiedy się wpuszcza miliony ludzi z dalekiej Azji, Ameryki i innych miejsc, jednocześnie strzeląc na granicach do ludzi z Bliskiego Wschodu i Afryki.
Wszystkie te wyliczenia bledną jednak przy kwestii tego, że państwa i społeczeństwa mogą zwyczajnie nie wytrzymać takiego poziomu imigracji z tamtych kręgów kulturowych. Ekonomika pozyskania migrantów blednie przy scenariuszu atrofii państwa, społeczeństw równoległych i walk w miastach gdzie linia frontu przebiega przez ulicę i osiedla.
Ja osobiście po prostu nie wierzę, że Europejska kultura jest w stanie zintegrować masową imigrację z Blskiego Wschodu i Afryki. Będzie jednen wielki zachodnio Europejski Liban, tylko, że w znacznie gorszym i brutalniejszym wydaniu.
PS. Zresztą Nigerią, która przytaczałeś jest dobrym przykładem. Ten kraj nie przetrwa nadchodzących dziesięcioleci. Rozpadnie się lub stanie się tzw. państwem upadłym, gdzie rząd centralny sobie jakiś tam teren kontroluje, a inne grupy inne tereny, z długotrwałymi walkami wewnętrznymi. Co tylko zwiększy natłok emigracji z tamtego miejsca do Europy.