Profeta napisał(a):
młodym jest dzisiaj trudniej?
jakim?
niż kiedy?
pod jakim względem jest im trudniej, a pod jakim łatwiej?
co przeważa?
Hah. Jako odpowiedź na to można by książki całe napisać.
W dużym skrócie. Młodzieży "na zachodzie" (nas nie wliczam w to z oczywistych względów) jest łatwiej dzisiaj niż wszystkim młodym przed (w zależności od kraju) ~1955-1965, a trudniej niż tym po tej dacie kiedy to była konsumpcja skumlowanych wielkich przełomów technologicznych, nowego ładu powojennego, zwiększenia konsumpcji w politykach krajowych, okresu wielkiej dominacji anglosaskiej, a jeszcze bez eksportu miejsc pracy do Azji, itp
Można oczywiście mówić, że to był krótki okres w historii, gdzie się skumulowało wiele rzeczy. Tylko jak to jakiś czas wspominam - ludzie to mają w dupie. Albo się polepsza, albo pogarsza. Jak się pogarsza to są wkuriweni i mało ważne z jakiego powodu i czy żyją dalej w czasach prosperity, że mają wielkie możliwości dużo większe niż nieskończone pokolenia w historii świata przez tysiące lat antyku, średniowiecza, nowożytności, itp
Ważne jest to, że się nie polepsza, a dla sporej części pogarsza.