Dracos napisał(a):
Moim zdaniem to te 7-8 najbardziej ludnych panstw EU powinno dojsc do jakiegos porozumienia i ustalic jakas minimalna stawke podatkowa dla korporacji spoza EU, tak zeby jakas irlandia luksemburg czy cypr nie dymaly reszty spoleczenstw europejskich bo uwierz mi oni dobrze wiedza ze na tym zyskuja i nikt ich przy urnie nie odwola z tego powodu.
Jest przyzwolenie elit na to. Przecież jakby chcieli to już by dawno coś z tym zrobili, a tak to każda większa gospodarka ma swoją 'strefę niskich podatków dla korpo". Germanie mają Luksemburg, UK ma te małe wysepki, USA ma Delaware (czy co tam ostatnio na topie bo nie sledzę) i Irlandię , Rosjanie Cypr, itp
To nie jest tak, że paru ludków z Luksemburga rucha w dupę Niemcy, to to samo środowisko i są dogadani. Po to te małe państewka istnieją, żeby można było do nich zyski wyprowadzać i płacić mniej niż jelenie pracownicy i właściele małych i średnich firm.
Zawsze mnie najbardziej zastanawiało, że o to się wolnościowcy i mniejsza / aspirująca elita nie burzy. O ruchanie ich szans w bogaceniu się przez korporacje. Nie dość, że mają przewagę konkurencyjną wynikająca z olbrzymiej przewagi kapitału, skali, itp to jeszcze wielką przewagę konkurencyjną w realnej wysokości płacenia podatków.