Kurdowie nie dadzą się przemieścić bez walki o każdą osadę (dziesiątki tysięcy zabitych to minimum imho) albo bez autonomii na sporym terytorium.
Ja kibicuję Kurdom. Może dlatego, że przypominają mi Polskę w czasie zaborów.
A obecni mieszkańcy Turcji to naród, który bardzo lubił wysiedlać i mordować w niedawnej przeszłości, ba Niemcy mieli tyle przyzwoitości żeby się przyznać do swoich czynów i przynajmniej częściowo odpłacić zaś Turcy ustawiają się ciągle w roli ofiary.
Zabawny jest dla mnie fakt, że Turcy poza językiem mają bardzo mało wspólnego z ludami tureckimi, a tak naprawdę najbliższymi krewnymi są dla nich Ormianie i Grecy, a jeszcze nie tak dawno na terenie Turcji znajdował się miks narodowości.
+te ich zabiegi, żeby przewodzić ludom tureckim, które są kompletnie zlewane
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Trochę mi to przypomina tożsamość narodową obecnych Litwinów i Macedończyków + mit Imp. Ottomańskiego.