Mija rok, nie odczułem żadnego pogorszenia sytuacji w Polsce, za to może będę płacił niższy zus, może niższy podatek, emerytura i tak gówniana ale w przywróconym wieku, zjebane gimnazja likwidują, jakaś pomoc na lekarstwa dla naszych emerytów też jest, prywatyzacje dla oligarchów się zakończyły, rozdawnictwo kasy z budżetu dla wybrańców z liberalnego koszyka tez się zakończyło, dofinansowania do mieszkań w normalnym systemie, a nie stworzonym dla deweloperów...
Serio mam płakać nad TK lub biegać z wieszakiem lub na każdym kroku drzeć japę że jarosław jest zły ? Nie zniże się do poziomy hipokrytów z PO ani do nie ogarów z N, czy do kodziarni bo obecnie jestem za młody
na takie moherowe skrajności.
Mi tam wisi kto rządzi póki nie odbija się to na mnie jak to robiło PO-PSL przez osiem lat.