Piszpan napisał(a):
na targu wyroby od rolnika
dobry zart. 95% jezdzi do hurtowni. musisz wiedziec/znac ze to jest od rolnika a nie z hurtowni. zreszta nvm.
embe napisał(a):
W Polsce problem to straszny był nacisk na likwidacje drobnego handlu na wszelkich placach i ryneczkach, Polak ma robić zakupu w centrum handlowym..
Nie wiem w jakiej Polsce wy obaj żyjecie. Piszecie totalne głupoty. Ja od zawsze kupuje warzywa, owoce, mięsa i wędliny bezpośrednio od producentów na TARGOWISKU MIEJSKIM. Owszem stoi tam 10 razy więcej zwykłych handlarzy, po prostu pośredników, ale jest też spora zwykłych rolników sprzedających swoje produkty. Sezonowo się zmieniają, bo jeden ma pomidory, drugi ziemniaki a trzeci jabłka itp. Mam też niedaleko sklep spożywczy, gdzie właściciel 2x w tygodniu bije zwierzaczka i robi super wędliny, gdzie przyjeżdżają ludzie z całej okolicy.
Dodatkowo sporo jeżdżę po Polsce- sporo widzi się po wioskach wystawionych przy domach worków, koszy z sezonowymi produktami.
Chyba, że to kwestia regionu, ale akurat z embe to jesteśmy razem ten sam.
Pisanie dla samego pisania, jak to w Polsce źle.