jak ktos ma ochote na popsucie sobie humoru to polecam - wpiszcie sobie na youtube: Slawomir Mentzen - wyklad nt. dlugu publicznego (sorry z wanny nadaje
W Polsce 99% kredytow jest udzielamych na zmiennym oprocentowaniu, na zachodzie najczrsciej oprocentowanie jest stale. Biorac pod uwage, ze niskie stopy bank sobie nadrabia podnoszac marze i prowizje to mamy wlasnie najgorszy okres na branie dlugoterminowych kredtow. Mimo wzglednie taniego pieniadza i minimalnej inflacji (lub nawet deflacji).
Stopy rusza, rata z 1000zl/miesiac nagle wzrosnie do 1500zl.
Ale ch.. zaraz przeczytam posty forumowych specow ze zachodnie banki ktore nas jebia na kazdym kroku trzeba chronic i bron boze nie opodatkowywac. Ba lepiej podatek przerzucic bezposrednio na obywatela!
Kiedys rekreacyjnie liczylem sobie jakie rrso bym wyciagnal gdybym mial takie warunki jak bank przy udzielaniu pozyczek. I te RRSO wyszlo mi w setkach procent w skali roku - doslownie co kilka miesiecy bylbym w stanie swoj kapital podwoic... Przy obecnym kapitale nie nadazalbym tych drinkow saczyc lezac pod jakas palma