Uwłaszczona postkomuna to nie jest wymyślony wróg klasowy tylko polska rzeczywistość.
To, że na tym budują się przez te 27lat nowe rzeczy, już z postkomuną nie związane, nie znaczy, że ona nagle znikła, ze swoim kapitałem, znajomościami, układami wypracowanymi przed i po transformacji.
I tylko o to się czepiam.
Ta postkomuna wciąż ma ogromny wpływ na to co się w Polsce dzieje, a środowisko sędziowskie jest niestety tego przykładem. Przeżarte rakiem korporacjonizmu i starych/nowych układów nadzorowanych przez wierchuszkę, która sama siebie wybiera i sama siebie kontroluje.
"O take trójpodział walczyłem" powiedziałby klasyk i wywalczył
SN+KRS moim zdaniem przeoranie tego dziadostwa i ustalenie nowych reguł nikomu nie zaszkodzi, a na pewno nie przeciętnemu Kowalskiemu.
Jeżeli Ziobro zaproponuje pozbycie się wszystkich i na ich miejsce wybranie większością 2/3 lub nawet w ostateczności 3/5 nowego składu zupełnie, tylko usunie przepis o wyznaczaniu ich przez ministra sprawiedliwości w okresie po wejściu w życie, a da tam komisje złożone ze środowiska sędziowskiego z ministrem mającym prawo weta ewentualnie, to jestem za.
Problem w tym, że przy obecnej opozycji totalnej, mającej w dupie co będzie z krajem, nie sadzę, by można było kogokolwiek wybrać w takim trybie. I będzie jak u italiańców.
Jakie więc mamy opcje na reformę tego bagna na świeczniku?
A co do konstytucji to pisałem już, bodajże art.176 i art 180 pkt 5.
A że można tą badziewną konstytucje sobie tak interpretować jak się chce tonie moja wina.
Ponoć jest idealna i piękna, inaczej by jej tak nie bronili
Goatus napisał(a):
Edit: Jednej rzeczy nie mogę odmówić pisowi, w przeciwieństwie do poprzedników nie dopadła ich niemoc zaraz po wyborach, i swoje założone cele starają się realizować nawet po trupach, PO natomiast tylko pierdolić potrafiło i sięgać po kasę jak im się budżet nie dopinał. Gdyby tylko nie to że ich proponowane zmiany wg mnie są w większości złe... eh marzy mi się partia o zaciekłości pisu i z aktualnym dobrym, umiarkowanym/centrowym programem.
o to to ...mi też