Przed wojną nikt



Wszyscy byli zaskoczenie z jaką łatwością Wehrmacht rozwalił polską armię. Stalin liczył na powtórzenie IWŚ



Nie. Już w momencie dania Polsce gwarancji planowano nas olać żeby przeznaczyć ten DODATKOWY czas na zbrojenia.




Hiperbola. Część brytyjskich polityków tak myślała. Przez długi czas Brytyjczycy - w odróżnieniu od Francuzów - nie chcieli zbytnio osłabiać Niemców, bo jak zwykle bali się wzrostu znaczenia jednego państwa w Europie Kontynentalnej, w tym przypadku Francji. I tyle.



Uważali, że Wehrmacht nie jest gotowy do tej wojny. Bali się powtórzenia sytuacji z IWŚ. Co by nie mówić, ale kilka decyzji Hitlera było genialnych

Zaskoczeniem dla wszystkich był pakt Hitler - Stalin. Zmieniał on całkowicie układ sił i jest fundamentem wybuchu DWŚ.
On jest też przyczyną niepowodzenia polityki Becka, polityki na ówczesne czasy optymalnej. W momencie podpisania paktu wszystkie rachuby dotyczące powstrzymania (i w konsekwencji kolapsu) Rzeszy i ZSRR wzięły w łeb i skończyło się, jak skończyło.

Ciekawe przedstawienie tej sytuacji mial Wiktor Suworow. Ale ciagle mam mieszane uczucia czy warto tego goscia czytac. Pewnie jak juz to z dystansem.

A zmieniajac temat. Kto mi wyjasni o co chodzi z ta eksterminacja dzikow?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... dziki.html
Chyba nawet zwiazki łowieckie sie temu sprzeciwiaja. A mysliwi, ktorzy nie beda strzelac do dzikow np. Do lochy z mlodymi maja miec kare grzywny lub areszt.

Ja jestem przeciwnikiem zabijania zwierzyny ale u mnie w rejonie na przedmieściach Krakowa spotyka się wiele dzików, jest tego dziwnie dużo, a to przecież rejony gdzie lasy są malutkie.
Ludzie panikują i zgłaszają zagrożenie, a przecież całe lato było słychać, dziki na plaży, dziki w mieście, dziki na autostradzie itd.

Ja rozumiem jakis odstrzal... Ale skala tego przedsiewziecia jest przesadzona. Tu chodzi o chorobe, nie turystow co sie boja dzikow i pewnie rolnicy naciskaja na to...?

Jest jedno. Stalin chciał wywołać wojnę pomiędzy kapitalistami, więc dał Hitlerowi gwarancję tymczasowej neutralności.
Jaka to różnica czy Niemcy i Rosja są sobie wrogie czy nie, jak pomiędzy nimi jest Polska. Proponuje zacząć używać mózgu.

Czytać warto, ale sam Suworow przyznaje, że lubi podciągać wszystko pod swoją teorię. Na pewno ciekawe jest wyciąganie dokumentów, bo ruskie uwielbiają fałszerstwa i brak znajomości dokumentów przez historyków z reszty świata. Np. popularnym argumentem było "Stalin blokował genialnych strategów i doprowadził do upadku armii w pierwszej fazie wielkiej ojczyźnianej". Tylko z dokumentów wynika, że te genialne strategie to najebać czołgów w masakrycznych ilościach i wpieriod. Korpusy po 40tyś maszyn.
Bardziej prawdopodobne jest, że plany ZSRR zmieniały się w czasie i początkowo chcieli przyjąć uderzenie i się cofnąć (taką taktykę ruscy stosują od zawsze, dało im to zwycięstwo z Napoleonem), a potem kontratakować. Zresztą ZSRR musiał się też liczyć z atakiem od wschodu - ze strony Japonii. W takiej sytuacji było jednak duże ryzyko upadku Rzeszy (i braku wojny w Europie) bez walki, bo Adolf był stale zbyt słaby na konfrontację - a jego państwo niewydolne gospodarczo. Więc go trochę tow. Stalin zmotywował. Dla wszystkich było to całkowite zaskoczenie, całkowita zmiana układu sił, UK zresztą traktował ZSRR jako wroga przez cały początek DWŚ, praktycznie dopiero atak Rzeszy na ZSRR ustalił tymczasowe sojusze.

Skąd wiesz, że jest przesadzona?

Ogólnie Afrykański Pomór Świń jest transferowany współcześnie w Europie często właśnie przez dziki.

Z krajów w których wystepuje APM większość cywilizowanych krajów nie importuje wieprzowiny (w tym Azja, Chiny) -> wirus jest w stanie przetrwać miesiące w mrożonym mięsie. Choroba jest zakaźna i nie ma na nią żadnego lekarstwa, wręcz obowiązuje zakaz prób jej lecznia ze względu na zbyt duże ryzyko rozniesienia jej dalej. APM u nas wchodzi w nowe rejony kraju w ostatnich tygodniach i miesiącach, jak się tego nie opanuje to zapewne prędzej czy później czeka nas wybijanie całych stad świń i zapaść przemysłu mięsnego.

Bardziej pytałem niz wiem. Pewnie wiesz jak to jest przedstawione w mediach.
Ale jak nawet związki łowieckie się sprzeciwiają ? - chyba, że to nieprawdziwe info...

W niektórych miejscach ma być rzekomo zredukowana ilość dzikow do paru sztuk z iluś setek.
Ludzie ponoć tez mogą przenosic i nie tylko dziki jak i inne zwierzęta.

Póki co wybijania ludzi nie planują

@High

Też nie mam pojęcia czy to jest właściwe. Może nie jest i po prostu minister chcę komuś prezent zrobić.

Ogólnie w najbliższych latach takich dylematów będzie więcej - bo rozwój ekonomiczny będzie się musiał wiązać z dewastacją środowiska naturalnego. np. użeglawianie rzek będzie się wiązało z wielkimi pracami na rzekach, które będą niszczyły siedliska zwierząt na dużą skalę, budowy nowych połączeń drogowych wycinaniem lasów, itp

Także to co jest teraz w mediach to jest pikuś. Obstawiam, że jak się przy rzekach zacznie to ilość celebrytów na łódkach w tv wzroście wykładniczo.
Miraż, że uda się dalej rozwijać gospodarczo jednocześnie pozostawiając Polskę "dziewiczą" to ułuda, także trzeba się zastanowić indywidualnie komu na czym bardziej zależy.

Co do dzików to właśnie najprawdopodobniej w związku z ich odstrzałem, kilka dni temu, skurwysyny postawiły ambonę na leśnej polanie 500m (dosłownie) od sporego osiedla domków, gdzie praktycznie cały rok ktoś się kręci po tym lesie zarówno świtem jak i wieczorem. Jeszcze wysypali tonę jedzenia (kukurydza i inne gówno) żeby zanęcić. Nie kumam jak to jest kurwa legalne, naprawdę mam wrażenie, że cała klika myśliwska to banda zdebilałych zwyrodnialców :F

Edit: Co zabawne do ruchliwej szosy jest jeszcze mniej (~400m) i właśnie ten kierunek zanęcili. Ofc po drodze jest las, niemniej to jest proszenie się o tragedie dosłownie.

Widać, że nigdy z broni nie strzelałeś. Do dzika się przecież nie napierdala z .50mm.

hmmm

http://wgospodarce.pl/analizy/40067-400 ... -to-fikcja

oj tam rzeznik tworzysz teorie spiskowe. wolnosc rownosc demokracja!

tl;dr ?

Jaruzelowi HGW dała za bezcen chatę.

Gdyby Jacek Ozdoba był pro-państwowcem to zająłby się pracą, a nie politycznym trollingiem.
Byłym prezydentom Polski przysługują różne bonifikaty z racji bycia byłym prezydentem Polski. Wysoka emerytura, ochrona BOR i lokal to oczywiste minimum dla poważnego kraju.

powazny kraj niahu by go rozliczyl a unas esbekom wysokie emeryturki, itd. itd. ale nie dziwota skoro okragly stol byl jaki byl.