1. dolaryyyy sprzedaję, dolaryyy pod kantorem
2. świeże buroki, kartolfi, marchiew sprzedaje, swieeeeeezutkie
3. panie chcesz pan kupic zegareczek origanly rolexik z diamentami okazyjnie za 1000zł (podróba zakupiona w supermarkecie za 25zł)
4. stachu to tak jak zwykle, ty zdejmusze kołpaki z przodu wozu ja z tyłu, jak dobrze pójdzie to do rana zapełnimy ze 2-3 worki i wystawimy na allegro
5. pod szkołą - chdoz no tutaj szczylu jak starszy cie wola... wyskakuj z komorki i nie rycz mi tutaj bo jeszcze kopa wyrwiesz na odchodne
6. na giełdzie komputerowej (chociaż tam studenci dla mafii pracują) - panie może jakiejś gry pan szuka, programiku, tanio?
Polska to kraj pełen perspektyw dla młodych ambitnych ludzi którzy brzydzą się ciężką pracą oraz marną płacą i gardzą wszelkimi szefami, dyrektorami, kierownikami itd...