na początek ja wrzuce trzy
jak wam się spodoba wrzucę wiecej
zapraszam również do wrzucania swoich
chętnie się wypowiem :F
Żałosny lizus
przeanalizowany
geometrią wykresów
kreślę kanciaste sinusoidy –
paranoja
ołowianych linii,
naszkicowanych na
atramentowej szachownicy
panie profesorze
mam symetrię
pomiędzy
lizusostwem a okresowością
Wpływ fal morskich na moralizację koszuli…
dryfuję chwiejnym rejsem,
poprzez morze ulic nocy,
zamroczony blaskiem latarni,
od boi do boi,
chwytając się ich, co krok.
zachłysnąłem się – tonę,
wpadam w głębiny upojenia z jedyną
obdartą z uczuć
pamiątką
- koszulą.
cucony poranną bryzą,
wstaję z łóżka, wyciągając żelazko
i prasuję pogięte wspomnienia
na kant,
na kant…
Konspiracja(new wave)
wycieram
przykre przejścia
do pierwszego
kroku
na wycieraczce
z czystym sumieniem
przeskakuję
płotek
lądując
tuż za linią mety
w objęciach
fotela
trzymam w dłoni
świat-o-pogląd
nowy program
podglądam
samego
w innych -
(samotny)
innych
w sobie
(zmieniłem kanał na przyjaciół)
zajadając się
popcornowymi
uczuciami
sjesta
po steku
kłamstw
(ważne, że dobrze smakują)
ciemno…
przysypiam
otoczony
kordonem pikseli
patrzy
(we mnie)
strach
spanikowany
otwieram
oczy
(w sen
a może
nie?)
pstryk…
i nie ma mnie
long out