Ale po co się denerwować?:) i tak nic nie zrobisz:)
Przyrost naturalny wali na łeb na szyję - trzeba nam więcej dzieci - to po prostu polityka prorodzinna naszego rządu:):):)

hrhr jeszcze zebys mial gwarancje ze te dzieci zostana w polsce ...

jak to powiedzial moj znajomy ktory ma juz 4 dzieci (najstarsze 11 lat najmlodsze 3 lata) "jakby tak bylo ze one beda pracowac na moja emeryture to bym jeszcze trojke dorobil"

Jaki tygodnik takie artykuly. Przeciez to tylko Wprost.
To jest lepsze:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 28615.html
Czy Kaczynscy zatancza jak im Lepper zagra?

a jakie mają wyjście?
Chcąc realizować swój ambitny program gospodarczy i polityczny (tanie państwao itd.) potrzebują głosów swoich koalicjantów - czyli mówiąc krótko jak im Lepper zagra tak zatańczą.

http://biznes.interia.pl/news?inf=762048

Od 1 stycznia dzieki pisuarom ceny mieszkan dodatkowo +20% w gore... witamy mlodych ludzi w kraju

No <autocenzura>!!! Czy tej <autocenzura> <autocenzura> juz naprawde <autocenzura> do reszty? Ceny mieszkan ida w gore tak, ze kupno mieszkania dla normalnego czlowieka zaczyna byc tylko niespelnionym marzeniem, a ten <autocenzura> <autocenzura> jeszcze chce podniesc ich cene? Czy ona sie <autocenzura> z <autocenzura> na lby pozamieniala? Sargeras moze i tym razem znajdziesz jakies zajebiste wytlumaczenie tej decyzji? Tanie panstwo my ass


Uffff, troszke mi lepiej


pozdrawiam

Logain - dziury w budżecie trzeba łatać - skoro wydajemy na becikowe, świątynie, dodatkowe emerytury dla górników to trzeba znaleźć na to kasę. Skoro nie ma oszczędności i cięć w budżecie to trzeba podnosić obciążenia fiskalne. Proste prawda?
Pamiętaj także że PiS w swoim programie wyborczym dał wyraźny sygnał na to że będzie partią populistyczną (na przykład kwestia mieszkań).
PiS swoimi posunięciami wspiera "najbiedniejszych" a bije tych którzy cokolwiek mają - w końcu Ci co kupują mieszkania to albo łże inteligencja albo lumpenliberały - prawdziwego dobrego i uczciwie pracującego Polaka nie stać na mieszkanie...
Generalnie po raz kolejny biję brawo dla socjotechnik stosowanych przez PiS - Pani Gilowska nie należy do PiSu a to Ona musi łatać dziury w budżecie po kolejnych pomysłach naszego wspaniałego układu rządzącego. To Ona musi podejmować niepopularne decyzje itd. Pełen szcunek za manipulacje.
Zupełnie odrębnym pozostaje pytanie czy tak kryształowe osoby jak Panowie Kaczyński, Kurski i Gosiewski winny się za manipulacje brać.
Uprzedząjąc Sara - ten post wyraża MOJE prywatne opinie i poglądy.

PiS swoimi posunięciami wspiera "najbiedniejszych" a bije tych którzy cokolwiek mają

Bardzoe prosta definicja komuny :/

E tam bije.
Jak mam mieszkanie i bede chcial je sprzedac wiedzac ze zaplace +19%, to chyba nikt normalny nie liczy ze sobie tej roznicy nie dolicze do ceny
Takze spokojnie, ci co spekuluja i handluja mieszkaniami, a nawet ci co maja juz mieszkania to nie straca, straca oczywiscie najbiedniejsi tylko, bo coraz mniej z nich bedzie na mieszkanie stac
Co najwyzej tempo rozwoju rynku nieruchomosci spadnie, ale przeciez pisuarstwo ma gdzie mieszkac, wiec co sie maja przejmowac tymi co nie maja, albo gniezdza sie w 6 osob w kawalerkach

Ceny mieszkań w Krakowie w ciągu 1,5 roku bardzo podskoczyły. Miałem fuksa że udało mi się kupić taniej wtedy, dziś cena mieszkania takiego jak kupiłem średnio jest większa o 40-50% od ceny którą zapłaciłem. Dość powiedzieć, że ludzie kupują mieszkanie c.a. 45-50 m2 i się cieszą niezmiernie jak zapłacą 140k PLN, bo to w ich mniemaniu tanio!
Pomijam fakt, że na cenę wpływa pazerność pośrednika, który 3% transakcji bierze i od sprzedającego i od kupującego, nic tylko chodzić i farmerom wciskać zapuszczone nory za 110k+. I kupują z radością.

I teraz jeszcze taki podatek? WTF?

Mój kuzyn zarabia około 1.2 x średnia krajowa, żona nie pracuje, mieszkają u rodziców. Trochę pokombinował, trochę uzbierał i w sumie na kredyt nowe mieszkanie, nieduże, ale nowe i własne. Nowy podatek wymagałby od niego zarabiana przynajmnie 1.5-1.8 x średnia krajowa w mojej opinii, zatem perspektywa własnego lokum znacznie by się od niego oddaliła

Ja głupi. Nie rozumiem takiej polityki. Jak może być to polityka wpierająca mniej i średnio zasobne grupy społeczne?
Dlaczego rządzący chcą zmusić ludzi do emigracji?

Oczywiscie ze jasne. Dlatego wkurzaly mnie te wszystkie wydatki, bo w przeciwienstwie do wiekszosci spoleczenstwa ktore nie zdaje sobie chyba z tego sprawy, wiedzialem ze przyjdzie za to niedlugo zaplacic. Teraz juz wiem nawet w jaki sposob. Generalnie moje szanse na kupno wlasnego mieszkania w najblizszym czasie spadly do zera. Nie dosc ze przez likwidacje 50% kosztow zabrano mi czesc kasy ktora dostaje to jeszcze podwyzszono cene mieszkan ktore i tak juz sa cholernie drogie (we Wroclawiu cena metra kawalerki w pogierkowskim bloku - ok 4500pln/m2) . GG partie rzadzace. Coraz czesciej zastanawiam sie czy jednak wyjazd i zmywanie garow w angli jest faktycznie zlym pomyslem. Dume czasami trzeba schowac do kieszeni :| Szczegolnie widzac jak ciagle rzuca mi sie klody pod nogi.



Ja sie czuje srednio albo mniej zasobna grupa spoleczna i uwierz mi, bynajmniej nie czuje sie wspierany.



pozdrawiam

@Logain Darkthorn

Wkurwiaja mnie polinteligenci, ktorzy nie dosc ze nie znaja oczywistych faktow, to jeszcze mowia epitety:
1 publicznie
2 do ministra
3 do kobiety
4 (delikatnie mowiac) mowi bzdury

PS. Jesli sadzisz ze publiczne _obrazanie_ ludzi w internecie jest bezpieczne to jestes tak naiwny jak glupi

to ostatni dzwonek na w miare tanie kupno mieszkania , ceny beda tylko rosly , ale wez pod uwage ze dla takiego Szwajcara to w Polsce jest w piguly miejsca a ceny mieszkan dosc niskie jak na jego przepastna kieszen, nie wspominajac o tym ze jako nieliczni o ile nie jedyni w Europie mamy tak pieknie utrzymane lasy i gory , gdyby nie restrykcje to juz bogaci europeje by wykupily polowe kraju , chociaz kij wie moze komus zalezy zeby wyprzedac kraj w cholere :<

Wiesz, skoro nie znam faktow to mi je podaj, bo to co napisales jest goloslowne dosc. Uznam je za przekonywujace to rowniez poblicznie pokajam sie i przeprosze. Dla mnie faktem jest ze w dzisiejszej sytuacji podnoszenie ceny mieszkan jest delikatnie rzecz ujmujac absurdalne. A wiesz dlaczego? Bo to co powinno byc uznawane za standard staje sie domena tylko tych naprawde bogatych. Mieszkan buduje sie coraz mniej mimo ze mozna bylo by ich budowac wiecej, bo firmy budowlane moga - powstrzymuje je m.in. biurokracja. Denerwuje mnie rowniez fakt ze obiecuje sie jedno a potem robi sie calkowicie odwrotnie.
Generalnie nie znasz ani mnie ani mojej sytuacji a bulwersujesz sie tym ze mi puscily nerwy. Powiem tyle: kazdemu by puscily.


pozdrawiam

Piorytetem ministra finansow jest dbanie o stan finansow, a reszta to jej nie obchodzi.
Sam nie lubie Gilowsiej (jeszcze z czasow gdy byla w PO), Kaczynskiego, Rokity i milion innych osob, ale nie jest to zaden powod do uzywania takich slow. A dwa rozumiem ze prywatnie mogles cos wulgarnego powiedziec, przeciez to zrozumiale, kazdy by sie wkurzyl; ale publicznie?!

Wiesz, w ten sposob mozna by usprawiedliwic 80% podatki. To nie jest wyjscie w zadnym wypadku. Sam zobacz, glupi przyklad chocby: wprowadza sie becikowe a jednoczesnie zamiast obnizac ceny mieszkan zeby jak najwiecej ludzi moglo je kupic to robi sie odwrotnie. Nie wydaje ci sie to dzialaniem na zasadzie 'tu troche wydamy zeby ludzi uglaskac, a z drugiej strony im zabierzemy i wyjdziemy na swoje'.



Masz troche racji. Troche przesadzilem z chamstwem. I to nie jest rzecz w tym czy publicznie czy prywatnie, ani o kim. Wyszedlem na chama i prostaka, ktory nie potrafi utrzymac nerwow na wodzy Co oczywiscie nie oznacza ze w jakikolwiek sposob zmienilem swoje podejscie do tej sprawy.


pozdrawiam

Ten pan tez nie grzeszy elokwencja

Sa inne metody na podreperowanie finansow, chociazby ciecia w wydatkach, zmniejszenie podatkow (tak, zmniejszenie podatkow moze doprowadzic do zwiekszenia przychodu, gdyz nieoplacac sie bedzie lawirowanie i uciekanie w szara strefe), polepszenie sytuacji nowych firm (wiecej firm/wlasnych biznesow = wieksze wplywy do budzetu z podatkow od tych firm). Tyle ze te metody sa trudne, klopotliwe do wprowadzenia itp.
Ale najprostrza oczywiscie metoda jest zwiekszenie podatku (w tym wypadku posredniego) co paradoksalnie moze zmniejszyc wplywy (zachamowanie budowy nowych mieszkan/sprzedazy/zwiekszenie przekretow...)

Mylisz sie.

@Khraan

/signed

Wlasnie to mnie najbardziej wkurza. Proby zdobycia pieniedzy w ten sposob to generalnie sposob na bardzo krotka mete. Tego typu zabiegi to prosta droga do zastoju gospodarczego, a na to Polska w tym momencie nie moze sobie chyba pozwolic. Rzad powinien dazyc do szukania wplywow do budzetu przez wzrost obrotu na rynku a nie przez podnoszenie cen. Szczegolnie na takim rynku jak mieszkaniowy. Ze juz nie wspomne o tym co pisiory obiecywaly. Dlaczego posiadanie wlasnego mieszkania ma byc luksusem tylko dla wybranych?


pozdrawiam