I powiedz mi - po co dopisales "i w Polsce mu nie idzie" ? Czemu Ci ktorzy wyjezdzaja sa z zalozenia loserami ?
I takie proste pytanie - zalozmy, ze ktos chce do czegos dojsc. Jezeli ma do wyboru 2 rozne metody, w ktorych koszty sa takie same (z punktu widzenia tej osoby), tylko jedna zajmuje rok, a druga piec lat - to czemu wybierac ta dluzsza? Jezeli efekt jest taki sam, to skad przekonanie, ze to na co pracujesz 5 lat bedzie w jakis sposob lepsze ?



A ja codziennie czytam, ze bialoruski celnik nie wzial lapowki, na Palacu Kultury i Nauki wyladowalo UFO, a minister Ziobro przyznal sie do bledu. Zrozumiales ironie? Jesli nie to podpowiem - daj linki i cytaty, jak to codziennie Polki sa gwalcone, a Polacy bici. Albo odwrotnie

Logain - za takich ludzi jak ty to sie wstydze... Widac jak patriotyzm zanika w mlodych ludziach... Widac ze nie wiecie co to wojna albo nei zdajecie sobie sprawy.

Owszem mam wyksztalcenie Historczyne i przywiazuje wielka wage do takich slow. Nie kochasz Polski to wypierdalaj moze pokochasz murzynow w Afryce. Ale dla ciebie juz raczej nie ma ratunku. Bo jedyne co kochasz to samego siebie i pieniadz chyba. Moze zycie juz ci sie znudzilo?? Albo zyjesz aby zyc?? Nic cie nie obchodzi konwenanse masz w dupie itd.?? Szkoda slow na takich jak ty... zreszta to samo co roball

Quraczek nie zakladam ze ktos kto wyjezdza jest looserem, tylko mysle ze albo jest leniwy, albo nie ma samozaparcia, badz po prostu w Polsce mu nie wyszlo. Jeste jeszcze jedna mozliwosc (chyba najmniej prawdopodobna, ale po poscie Logaina juz mysle ze Polacy sa zdolni do wszystkiego) mianowicie masz w POlsce raj na ziemi kasy po czubek glowy. Ale czujesz wstret i borzydzenie do Polski i zaczynasz zycie odnowa w innym kraju - tak tez moze byc

Edit: poszukam info na temat tych przypadkow, ale juz mowie ze to bylo w gazecie codziennej, wiec nie wiem czy znajde cos w necie ale postaram sie specjalnie dla ciebie

Tak. Nie mam zielonego pojecia co to jest wojna. Tak samo jak nie mam zielonego pojecia co ta wojna ma wspolnego z tematem. Jak rozumiem ty wiesz?


A ja mam nieodparte wrazenie ze to twoje zycie jest puste i bezwartosciowe. Jesli by takie nie bylo nie musialbys szukac sobie patryiotyzmu zeby je wypelnic.
Oczywiscie, przy tobie Panie Swiatly, jestem maluczki i moje cele sa pozalowania godne. Bo jak moge uwazac ze ginac ze slowami Bog, Honor Ojczyzna za Polske (czy jakikolwiek inny kraj jesli juz o to chodzi) moze tylko skonczony idiota? Ze gdyby nie bylo takich naiwniakow jak ty to prawdopodobnie w ogole nie bylo by wojen? (Bo jak zmusic kolesia zeby szedl zabijac i ginac? Albo patryiotyzm albo religia, inny, trzezwo myslacy powiedzialby zeby spierdalali i wyjechal ).
Napisalem co jest dla mnie wazne - ja i moi najblizsi. Jesli to nie jest dla ciebie wystarczajacy cel by zyc to przykro mi ze masz takie zle zdanie o sobie i rodzinie. I mozesz sie za mnie wstydzic i ziac swietym oburzeniem. Mam to w dupie generalnie


pozdrawiam

signed, ale roballowi trzeba wybaczy, e-koledzy z polski go skrzywdzili i od tego momentu tak ma, a wystarczyło napisać im np "twoja stara"



No tak, jak jest wojna to lepiej wyjechać albo udawać ze jej nie ma, a to że mogą nas zabić/ograbić/zgwałcić to co tam przecież tylko idiota broniłby siebie, swojej rodziny i kraju.
Zresztą już widzę jak mówisz żeby spierdalali i wyjechał, miałbyś sąd wojenny. Za dezercje w stanie wojny co jest? Nie wiem jak teraz, ale zazwyczaj pluton egzekucyjny.

kkkk20 mylisz sie, z tych osob co ja znam a wyjechaly nie nazwal bym nikogo leniwym, czy wytknal im brak samozaparcia - wrecz przeciwnie - dlatego wyjechali. Zas to ze w pl im nie wyszlo, coz takie mozliwosci byly/sa w naszym kraju jakie sa. Ujal bym to troszke inaczej, wlasnie sporo leniwych osob zostaje w kraju, a ambitni wyjezdzaja (by pracowac,doksztalcac sie czy co tam.. no i jak juz osiagna swoj cel to wracaja, oczywiscie czesc zostaje) <- takie np ja mam odczucia przygladajac sie znajomym ktorzy wyjechali, a tym ktorzy zostali (ja jestem leniwy i sie nigdzie nie wybieram). Zas to, ze sa niby "popychadlami" za granica - to margines a nie regula... to samo mozna powiedziec o pracy w Polsce, ze tu jestes takim "popychadlem" i zacytowac kilka tytulow prasowych... ogolnie masz porabany swiatopoglad.

Btw. Ja kocham Polske jako kraj, co innego rzadzacych i wynikajaca z tego sytuacje... no ale jakby mi sie chcialo to bym wyjechal za granice i milosc/patriotyzm nie ma z tym zadnego zwiazku.

Poza tym po twoich postach widac, ze nie masz zwyklego, ludzkiego szacunku do innych ras/nacji <- co moze byc przyczyna twojego "strachu" przed byciem gorszym czlowiekiem za granica. Jakos tak mi to pasuje....

No i masz rację. Polska =/= Rząd.

szwajcarzy uznaja polakow za bardzo dobrych pracownikow, slyszalem to samo z ust holendrow. to, ze polacy robia wies w anglii rownowazy to, co robia anglicy w np. krakowie.

Logain - masz to w dupie zreszta jak wszystko... az dziw ze szanujesz swoja rodzine. Ciekawe czy oni wiedza o twoim podejsciu do sprawy.

Szkoda tez ze nie znasz Histori z tego co widze... Polacy zawsze byli ponizani... III rozbiory polski o czyms swiadcza prawda?? Zawsze bylismy w Europie druga kategoria ludzi. Dlatego Polska bo wyzwoleniu stala sie mocna... Wtedy ludzie wiedzieli co znaczy zyc na wolnosci i kazdy Polak drugiemu nigdy w twarz nie naplul tak ty robisz to dzisiaj kolego. Mowisz ze srasz na Polske - czyli srasz na wszystkich ludzi ktorzy o nia walczyli. Nie masz zadnych wartosci... jestes nikim... Prawdopodobnie srasz tez na swoich dziadkow, pradziadkow... Ktorzy napewno widzac twoje podejscie spalili by sie ze wstydu.

Jeste zwyklym gnojkiem ktory tylko mieszka w Polsce ale nie jest Polakiem bo tak naprawde byc Polakiem znaczy cos wiecej niz posiadanie obywatelstwa Polski. To kim ty wlaciwie jestes... Coz nikim... nie utazsamiasz sie z nikim ani z niczym twoj swiat zamyka sie chociaz na szczescie jeszcze na rodzinie jak to mowisz... Wogole dyskusja z ludzmi twojego pokroju mija sie z celem.

tu masz jeden link wiecej niechce mi sie szukac. Ale jak naprawde chcesz cos o tym zobaczy albo uslyszec ogladaj wiadomosci na bierzaco i czytaj gazety codzienne naprzyklad
http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,67738,2935062.html

a tu cos dla Logaina:
http://www.husaria.jest.pl/polacy/polacy.html
Miedzy innymi takich ludzie masz wlasnie w dupie stary... no comment


jeszcze jeden link co Anglicy mysla o polakach:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/pols ... _5024.html

dedykacja dla kkkk20: http://youtube.com/watch?v=_6bHb8rS1Z8

Nigdy nie zdradzę najpiękniejszego kraju świata! Mieszkam w Polsce a ona we mnie!

Wielka Polska na wieki!

Dzieki Huragan, piekna piosenka - naprawde az lezka sie w oku kreci... Mam nadzieje ze jednak Prawdziwi Patryioci jeszcze istnieja... po prostu omijaja takie fora szerokim lukiem

Personalne dedykacje na PW.

Proponuję wrócić do tematu li tylko politycznego.

Ksenofobia Tego slowa mi brakowalo - dziekuje za naprowadzenie.

http://blog.bawi.pl/index.php/archives/ ... e-wloszech

http://youtube.com/watch?v=T3qL17vDAFM

Nie lubie za bardzo zadnej z partii, ale bede glosowac na PO!

Ja po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że będę głosował PO/PiS (raczej to pierwsze), byleby LiD do władzy nie doszedł. Zostałem przez rodziców uświadomiony, że czegokolwiek człowiek by nie robił, to stare komuchy na głosowanie pójdą.

Edit: Woot, złota gwiadzka.

grats,

prawda jest taka, że pis swoją szanse już miało, teraz kolej na platformę

Monotematyczni sie zaczynacie robic, od 5 stron to samo.
Kace, ktory jest Prawdziwym Polakiem (i przy okazji idealnym przykladem typowego wyborcu pisu - to tak ontopic) nie da sie wytlumaczyc co to jest wolnosc wyboru. Wg niego wszyscy zydzi, masoni i inne pomioty (ror) tylko czekaja az Polacy wyjada, zeby rozkrasc ten kraj i dlatego wszyscy musza zostac. Najlepiej prewencyjnie zabrac wszystkim paszporty.
Let it go mon.

ps; kaka: Jesli tak kochasz ten kraj, to wez czasami do reki slownik albo jakas ksiazke. Plakac mi sie chce jak widze jak kalasz jezyk ojczysty

Ja zaglosuje na PO.
Gorszej popeliny niz odwala PiS nie umiem sobie wyobrazic. Glodne kawalki o oligarchicznych ukladach i Polsce dla bogaczy mnie zanadto oslabiaja ...

... juz nawet szklo kontaktowe nie smieszy bo sytuacja obecna to dramat.

Edit: literówki.

OMG! lol
kkkk: czasy "trochę" się zmieniły. Teraz nie powinniśmy dążyć do wojen tylko do tego by żyć. Żyć godnie. Fajnie, że kiedyś walczyliśmy - każdy naród walczył KIEDYŚ. Fajnie się o tym rozmawia przy wódce czy sesji dzikich pól. Tym jednak nie nakarmisz rodziny. Czemu ktoś ma się ograniczać do 1kzł (realia małych miasteczek) skoro może żyć w podobnych warunkach i odkładać 4kzł miesięcznie.
Jako przykład podam kuzyna. Robił doktorat z biologii i nie miał perspektyw w Polsce. No po prostu nie miał. Prowadził biznes, który wymagał inwestora i inwestor zmarł w połowie inwestycji (chodziło o hodowle roślinek).
Z pracy na uczelni wyżyć nie mógł (takie realia były i póki co jeszcze trwają).

Wyjechał, jest "popychadłem", ale żyje godniej niż tutaj. Nie ma zamiaru wracać póki co. Na spółkę z dziewczyną i kumplem wzięli na tamtejszy kredyt domek. Mało tego - za zarobione tam pieniądze pomaga swoim rodzicom mieszkającym tutaj.

Patriotyzm? Martwe słowo. Jak wspomniałem to nie te czasy już. Patriotyzm to utożsamianie się z nacją. I ok fajnie - utożsamiam się. Nie wyjechałem, bo jeszcze wierzę, że zdołam tutaj wyjść na prostą. Muszę pracować za ~2kzł + dorabiać sobie z własną firmą. Nie jest różowo. Moja dziewczyna przebąkuje czasami coś o wyjeździe. Mam możliwość pracy "tam" od ręki za te 2k funciorów, ale powstrzymuje mnie moja znajomość (a raczej nieznajomość) języka (w moim mniemaniu zbyt niska by wyjechać). Gdy będzie taka konieczność (stracę pracę, nagle przyszpili mnie bardziej potrzeba zarobku) to wyjadę i na pewno nie będę oglądać się na "wartości patriotyczne".

To jest tak, że niektórym udaje się tutaj - w Polce, a innym nie. Potrzebują tego wyjazdu i zrobienia sobie zaplecza finansowego na powrót.
Problem Polaków polega na tym, że niektórym wydaje się, iż wyjadą bez znajomości języka, staną z kartonikiem "aj em luking for dżob" i anglicy będą się o nich bić. Tacy kończą na ulicy zazwyczaj.

Nie wyjechałbym tam do pracy nie mając jakiś perspektyw na pracę tam załatwionych. Wiesz zdarzyło mi się nawet pracować w TPSA. I wolałbym jednak jeździć w UK jako kierowca (wymagania: komunikatywny angielski i kategoria B) za "marne" 10funtów/godzinę niż być zmuszonym (z braku innych perspektyw) do pracy za 4zł/h będąc tutaj właśnie popychanym, pod presją "nie wyrabiamy normy będą zwolnienia". Przetrzymałem tam w sumie 10 dni i na szczęście znalazłem robotę w swoim fachu.
Praca w Polsce jest. Jedna właśnie przez pieprzony ZUS i kilka innych instytucji pod, które podlegają pracodawcy - praca ta jest żałosna. Realia powoli się zmieniają, ale to właśnie dzięki emigracji. Podnoszone są zarobki w obawie przed tym, że zabraknie rąk do pracy (w budowlance już chyba brakuje). I ci, którzy tutaj zostają (tacy jak ja) mogą za ten stan rzeczy dziękować właśnie emigrantom (mówię o zmianach na lepsze).

Po za tym emigranci wracają, otwierają firmy i często właśnie to oni dają zatrudnienie tym co wyjechać nie mogli (nieznajomość języków).

W UK Polacy wcale nie są traktowani gorzej od innych osób tam pracujących. Wynika to z tego, że przeciętny Anglik NIEWYKSZTAŁCONY siedzi na dupie na socjalu. I ten właśnie niewykształcony klnie na imigrantów o to, że mu pracę zabrali... No zabrali - bo byli lepsi, a nie tańsi. Pracują za więcej niż ten niewykształcony Anglik, ale pracują lepiej.

I tak reasumując - nie wyjechałem, prowadzę tutaj firmę, pracuję w branży, ale za jakiś czas wyjadę co najmniej na rok - wyznacznikiem będą nie tyle pieniądze co chęć zdobycia nowych doświadczeń i przede wszystkim lepsze poznanie języka (najpierw muszę jednak go perfekcyjnie opanować w piśmie).

Tak, wiedza tak samo dobrze jak ty. Nie zgadzam sie z rodzicami w wielu kwestiach, ale potrafie o tym z nimi dyskutowac na trzezwo.


Zdziwilbys sie jak dobrze znam historie. Tylko co z tego? Mowisz o ponizaniu, ja tam nigdy nie bylem ponizany i nie mam z tego powodu kompleksow. A jesli ktos ma takie podejscie ze ocenia czlowieka na podstawie tego kim jest to juz nie jest moj problem. Blizej mu do ciebie niz do mnie.
Co do moich pradziadkow - nie znalem ich nigdy, nie wiem czy to byli ludzie na poziomie, czy byli osobami ktore warto szanowac czy wrecz odwrotnie. Nie wyrabiam sobie opinii (w przeciwienstwie do ciebie) o kims na podstawie jego miejsca urodzenia, koloru skory czy nazwiska. Tak, nie szanuje ludzi ktorzy walczyli za Polske, bo wg mnie byli to ludzie ktorzy dali soba zmanipulowac. Co jest takiego szlachetnego w tym ze ktos dal sie zabic w imie milosci ojczyzny? Rozumiem ludzi ktorzy gina w obronie bliskich. Cholera, rozumiem nawet najemnikow ktorzy gina bo ktos im zaplacil. Ale za jakies abstrakcyjne idealy? Bez sensu.
A swoja droga najwiekszym przeklenstwem polakow jest zapatrzenie w przeszlosc. Mam sie czuc lepszy bo ktos tam kiedys wygral bitwe pod Grunwaldem? Czy moze mam uwazac ze wszystko mi sie od swiata nalezy bo europa zgodzila sie na rozbiory albo wychujala nas we wrzesniu '39? Zajmij sie zyciem a nie placz nad tym co stalo sie grubo przed twoim narodzeniem. Poczucie wielkiej krzywdy narodowej nie zaprowadzi cie nigdzie.


Ooooo, bynajmniej! To dyskusja z ludzmi twojego pokroju nie ma sensu. Ja jestem otwarty na argumenty, podchodze do dyskusji spokojnie. To wlasnie do fanatyka nic nie trafia.
A co do tej olbrzymiej pogardy ktora do mnie zywisz: idz sie lecz czlowieku. Rozumiem ze tylko twoje poglady sa sluszne? Nikt nie ma prawa miec innego zdania i nie byc gnojkiem? Tylko twoje idealy sa sluszne? Widzisz jaki jestes zalosny czy potrzebujesz kogos kto ci to uswiadomi? Bo z tego co piszesz tutaj, uklada sie obraz zakompleksionego i sfrustrowanego goscia z wielkim poczuciem krzywdy narodowej ktory nie potrafi sie pogodzic z przeszloscia.


No i? Co mi to mialo udowodnic? Ze ludzie (w tym wypadku akurat kilku polakow) nie maja do siebie szacunku i godza sie na to? Czy moze ze inni ludzie (w tym wypadku akurat kilku niemcow) nie maja szacunku dla innych? Rozejrzyj sie, a nie bedziesz mial problemu ze znalezieniem sytuacji kiedy to polacy tak traktuja niemcow czy polacy tak traktuja polakow.


Ponownie: no i? Mialem sie zawstydzic? Lezke uronic w samotnosci? Jesli tak to sorry stary. Nie udalo sie.


pozdrawiam