CouRage napisał(a):
Śmierć oplata nas nieskończoną liczbą swoich rąk i w każdym momencie czasu zaciska jak najwięcej z nich, losowo, ile tylko może i jak najwięcej. Ale każda ugaszona przez nią iskra jest równie ważna i wartościowa. Życie papieża jest warte tyle samo, co życie gimnazjalisty i życie oficera, a każde z tych żyć musimy szanować tak, jak szanujemy swoje własne. Bo życie, które posiadamy i wszystkie możliwości, które nam stwarza jest najcenniejszą rzeczą jaką możemy sobie wyobrazić, bo to właśnie w tym życiu śmiejemy się, płaczemy, kochamy, cierpimy, jesteśmy szczęśliwi, biedni, bogaci, chorzy lub zdrowi.
Pisanie o oficerach lotnictwa, że są ograniczeni umysłowo jest rzeczą żałosną, nie wartą komentowania, bo jeżeli oni są tępi, to jaka jest osoba, która wypowiedziała te słowa ?
Ja czuję smutek, że ci ludzie nie żyją, bo wiem, iż oni byli gotowi oddać swoją najcenniejszą rzecz, życie, za kraj, bo taką drogę wybrali i nie ma znaczenia, jakie były ich predyspozycje intelektualne czy motywy do podjęcia takiej decyzji, ważne, że byli dobrzy w tym, co robili, a tym może pochwalić się nieduża liczba ludzi.
No i naszly mnie mysli... sam to napisales? Czy ctrl c / ctrl v ?