hehe pogadamy o tym jak sie nie ześwinić w towarzystwie kobiety na randce or smth ?
taka sytuacja:
ty nawijasz a panienka ledwo co wypluwa pare spolglosek , ty proponujesz by pogadac troche o niej a ona "eee...nie ma o czym"
dalej nawijasz dyskretnie kierujac przechadzke w strone parku
niby to przypadkiem stawiasz wszystko na jedna karte , chwytasz za dlon dziewczyny i przyblizasz sie by ja pocalowac
i tu sa dwie opcje
a) dostajesz lepa w morde a jak masz pecha to i kopa w jaja , cienkim glosem mowisz ze ja odprowadzisz= 80% przypadkow
b) panienka wklada ci jezyk w gardlo chwytajac za krocze , lecicie do jej chatki
i kopulujecie do bialego rana = 20 % przypadkow
inne zakonczenia
-pani okazuje sie byc lesbijka = co robisz w takim przypadku?
- do pani sie przystawia dres (jeden nie komplikujmy
) = jak wyzej
?
- pani musi wrocic o 22 do domu = up?
- pani ci sie nie podoba=...
- pani sie nie podobasz=...
no panowie!
do dziela!