kikas napisał(a):
Nie wiem co by sie stalo. Metal to muza co ma pelno agresji w sobie, metalowcy sluchaja jej chyba po to zeby czuc sie groźnymi, ale tak naprawde pizda zawsze bedzie pizda. Najlepsze sa niektore koncerty metalowe, gdzie uczestnicy sie napierdalaja (taki rodzaj tanca). Coz w zyciu nie pyklo to chociaz na koncercie sie troche wyladuja.
raczej by dac upust swojej agresji, myslisz ze metalowcy sa spokojni z natury ? :)
sam sluchalem nieraz metalu jak gralem w go by poprawic koncentracje :)
inna sprawa ze metal nie jest dla pospolstwa, przecietny zenek co slucha disco polo i hip hopu nie rozrozni nawet dzwiekow w takiej muzyce, jak mialby ja wtedy zrozumiec ?
(ta, jestem ex metalem ;P sluchalem roznych gatunkow az po death metal ;) potem sie rozleniwilem i wrocilem do spokojnego rocku)