Cimoszka będzie dzisiaj u Olejnik, może stwierdzi, że JEDNAK kandyduje i będzie pozamiatane

do Policji mimo brakow kadrowych nie jest tak latwo sie dostac , czesto odpadaja na testach psychologicznych , sprawnosciowka jest do przejscia o ile sie nie wazy 200 kg

Cimoszewicz nie wystrartuje bo go ruskie zdejmą.

ja bym głosował na Sikorskiego, był by to powiew świeżości w naszej polityce która potrzebuje jeszcze paru takich tupolewów

Z czym mnie 'pojebało' ?
W ilu przypadkach jest stosowany areszt wydobywczy powyżej paru miesięcy ? Jeden na tysiąc/dziesięć tysięcy? Pomyśl ilu przestępców by zwiało bez niego.

Prasa to takie zajebiste źródło informacji o świecie ...

Nie będę tu walił litanii nt. odpowiedzialności i funkcji prokuratora, a także wynagrodzenia - wszystko wisi w necie (jeden przykład: Oskarżyciel publiczny, w twoim i moim imieniu oskraża kryminalistów, czym się w sposób oczywisty naraża, pomijając, że to wymaga 'trochę' wiedzy i zaangażowania). Dość powiedzieć, że mam znajomego prok. (początkujący) i nie ma lekko

prokurator ma rownie przejebane jak swiadek koronny a moze nawet bardziej, zawod nie dla pip

'pojebało' z ta odpowiedzialnością prokuratora. Jest de facto poza prawem, bo chyba odpowiada przed jakimś sądem złożonym z kolegów i podobnie jak w przypadku innych prawniczych profesji panuje tam zasada "kruk krukowi..."
Coś takiego jak wspomniane areszty wydobywcze nie występuje w cywilizowanym świecie, a podobno do takich krajów chcemy się zaliczać. Areszt jest ofk potrzebny ale każde pozbawienie wolności powinno być stosowane nie dla tego, że tak prokuraturze wygodnie ale wówczas gdy faktycznie są ku temu przesłanki. Jeśli lekarz coś schrzani można wytoczyć mu proces (byle nie przed sądem lekarskim ) prokurator de facto nie ponosi żadnej odpowiedzialności za błędne decyzje, a powinien. Mam nadzieję, że wyjaśniłem.
Prasa jest dobrym źródłem informacji, nie mówię ofk o prasie typu "fakt".

Jeden warty drugiego.

Dopisz jeszcze JP 100%

No ja sie tam klocic nie bede, skoro tu kazdy prawie ma kolege prokuratora . Prawda jest taka, ze wyroki nie zapadaja jak w filmach USA czy Sedzi Marii Wesolowskiej - tylko jest to dyskusja oskarzonego (z gory winny) + adwokat (za cene 10-20pensji) jezeli go stac z oskarzonym.

Maja ochote cos przyjebac, to przyjebia chociaz bylbys ostatnia niewinna osoba na swiecie.
Prokurat + Sedzia = 2 kumpli ktorzy wspolnie moga jebac statystyki dla swoich biur. Pracuja w jednym budynku, mozliwe ze skonczyli wspolnie studia, razem chleja. A wokanda to tasmowka, co pol godziny ktos inny.

Nie mowie oczywiscie o duzych sprawach bo tam to wyglada pewnie inaczej, a o malych pierdolach ktore kosztuja ludzi mnostwo nerwow i problemow. To, ze kurwa prokurator zmienia sie co rozprawe i dowiaduje sie o co chodzi ze sprawa dopiero na sali to jakas paranoja. No ale z drugiej strony mu sie nie dziwie skoro opierdziela 10+ spraw dziennie i nie ma czasu zapoznac sie nawet z materialem - bo jest to rzeczywiscie awykonalne kiedy zwykle wykroczenie to 10 stron maszynopisu + material dowodowy + przesluchanie swiadkow.
Nie moga podejsc do sprawy indywidualnie bo system sadowniczy jest niestety kompletnie beznadziejny. I tym sposobem na 10 osob ktore leca tasmowka na wokandzie 1 otrzymuje zawiasy bedac kompletnie niewinna osoba - niby niewiele ale pracy moze juz nie dostać i w papierach ma nasrane.

Dobrze, ze chociaz jeden sedzia prowadzi wszystkie rozprawy .


No a co do sankcji 3 miesiecznej - poroniony pomysl jedynie dla biednych . Normalny czlowiek bez wyroku zaplaci te 1000zl i wyjdzie za kaucja, inny dostanie sankcje, przesiedzi w areszcie gdzie moga ladnie poczesac mu glowe a w zwiazku z pierwszym przewinieniem (nawet jezeli uznaja go winnym) dostanie kare w zawieszeniu... Areszt ok, ale dla recydiwistow .

EDIT: No i warto wspomniec, ze zwykla sprawa o pierdole z przykladowym wyrokiem 1 rok w zawieszeniu rozwiazuje sie po roku - wiec takie tymczasowe przedluzenie aresztu (rofl) kosztuje NORMALNYCH ludzi stanie sie nienormalnymi .

Trudno polemizować, co prawda to prawda - system kiepski (i sądowy i więzienny), jest dużo spraw, w rejonówkach jest kolesiostwo obejmujące też adwokatów i nawet radców.
Ale adwokat nie bierze 10-20 pensji
No i nadal, moim zdaniem - praca prokuratora to jedna 'najchujowszych' i jednocześnie najbardziej 'społecznych' prawniczych (komornik razem z nim pod względem 'chujowości' ), a jakoś się nie mówi o 'biednych prokuratorach', jak np. o policjantach z wcześniejszą emeryturą 'niedocenianych przez społeczeństwo'.

Co do aresztu to średnio się znam.

Patrzac na statystyki kto najczesciej wpada w klopoty, to pensja dobrego adwokata (za sprawe) to akurat 10-20 pensji. Chyba ze ktos lubi sobie wziac taniego 'speca' ktory na sprawe wysle swoja aplikantke w upowaznieniu (takie cyrki sie zdarzaja nagminnie). Takiemu rowniez trzeba czesto przypominac kiedy ma sie rozprawe...

Dobry adwokat to taki ktory zajmie sie wszystkim za Toba, a Ty nie musisz odebrac nawet jednego listu poleconego z sadu, bo wszystko przychodzi rowniez do niego a on albo w kancelarii albo telefonicznie mowi o co tam chodzi, bez tego pokreconego prawniczego jezyka ktorego zaden normalny czlowiek nie rozumie.

Nie każdy, ale zdarzało mi się mieć z nim do czynienia. Po obu stronach wokandy.


Winny jest wtedy gdy jest winny.


Zazdrościsz zarobków? Uczyć się kurwa było.


Bo nie mają co robić i wcale nie ma kolejek do sądów.


Zasłyszane od mamusi sprzątaczki? Prokuratura i sądy to zazwyczaj oddzielne budynki, mieszczące się nawet w różnych częściach miasta.


To dziwne - każda sprawa karna, na której byłem to 4h+, pół godziny to sprawy grodzkie - jak kłótnia dziennikarza z urzędnikiem czy innym dziennikarzem.


Jeśli prokurator zmienia się w trakcie to sprawa musi toczyć się od nowa.


W końcu napisałeś prawdę.


Jak dostanie zawiasy i rzeczywiście jest NIEWINNY to złoży apelację.


Areszt ma zapobiegać matactwom. Jeśli gnój nawet po raz pierwszy jest oskarżony, ale sprawa toczy się o wymuszenia, rozboje, pobicia itp. to areszt jest jak najbardziej wskazany. Nawet jeśli ma 17 lat.


Chyba u ciebie we wsi. 3 miesiące, szybka sprawa i 4 lata w zawiasach za pierwszy rozbój. To jest standard. Jak kozaczy to rzeczywiście trafia do aresztu ponownie.

Żeby było jasne - wielu prokuratorów to idioci. U nas w mieście jest jeden taki, który mając podpisane zeznania przez oskarżonych z przyznaniem się do winy - z 10 (10 kiboli napadło na paczkę 3 par wracających z imprezy) oskarża 4, a resztę wypuszcza. W dodatku oskarża o "udział w bójce", a nie "napaść". Takich to rzeczywiście należy tępić, ale od tego jest już zawód dziennikarz - presja społeczna potrafi zdziałać cuda na stanowiskach urzędniczych.

O moje zarobki i wyksztalcenieu sie nie martw:)
Akurat jestem swiezo po sprawie, w Szczecinie. Wiec nic nie jest zaslyszane we Wsi . Proukrator prowadzacy jest jeden, a prokuratora siedzacego na przeciwko mnie co rozprawe mialem innego. Jezeli byloby cos nie tak to adwokat sadze, ze zlozylby zazalenie.

Kazda sprawa 4h? To zajebiste miales sprawy, u mnie co rozprawe przychodzil ktorys ze swiadkow, ktory po roku ledwo pamietal o co w ogole moglo chodzic. Niby dostawali, kary urzedowe za niestawienie sie w terminie, ale pozniej wszystko tlumaczyli i kary im uchylali.

A apelacje sklada sie niezaleznie od tego czy jestes winny czy niewinny, tylko zeby zbic troche wyrok, bo jak juz raz przypierdola to (statystycznie) 95% jak to mowiono NIE konczy sie uniewinnieniem.


A, zeby nie bylo ze krzycze jaki jestem poszkodowany bo sad mnie skrzywdzil - dostalem uniewinnienie i zwrocono porecznie majatkowe . A gdybym nie mial na poreczenie to jebal bym rok czasu A.Ś. bo jakis debil nie potrafi odroznic czarnej od bialej kurtki na monitoringu.

EDIT: Oskarzenie w kwietniu ubieglego roku, pierwsza rozprawa w listopadzie, ostatnia w marcu. 3 miesiace w chuj.

http://www.tvn24.pl/2331413,28378,0,0,1,wideo.html

Czarny koń tych wyborów, jak go widzę uśmiech od ucha do ucha

Lolz - wyjebali Olechowskiego bez mydła. Niezły wałek. Innym dali szansę na uzupełnienie danych, jemu nie - h3h3.

Za przeproszeniem, co ty pierdolisz? Komitet Olechowskiego został wezwany do uzupełnienia dokumentów. Ma 3 dni i dopiero potem finito.

tczewiak... akurat to czy zostaniesz adwokatem w ograniczonym stopniu jest uzależnione od umiejętności czy chęci do nauki... Liczy się krew że tak powiem.

Dlaczego mam finansowac komus bonus za 'poparcie'? Jak nie stac to niech nie zaklada partii.

Tczewiak ma swoją wizję świata, mało prawdopodobne, by oczywiste rzeczy do niego docierały