White Trox napisał(a):
Dawać szanse polskim piłkarzom 0_0.
Anyway polska myśl trenerska jak i szkoleniowa to jedno gówno. Jak się trenuje od małego w Polsce to już nic z tego nie będzie.
Nasza myśl trenerska to chyba tylko umiała w łapę dawać za przeproszeniem, a nie trenować. Jedyny sensowny polski żyjący trener to Henryk Kasperczak, no ale jak ktoś jest dobry to go w Polsce nie uświadczysz.
Jak był w pl to był jakiś poziom w lidze, no przepraszam Wisła wszystkich ownowała i pod koniec rundy nie było czegoś takiego, że ktoś poza nimi mógł mieć szanse na mistrza, a nawet sobie radziła jakoś z Realem ( wtedy to był prawdziwy real z piłkarzami z chipsów)
Ile taki porządny trener może brać? 5k euro tygodniowo? Pewnie to jest wszystko powiązane z jakimś sztabem ludzi łącznie z kucharzem klubowym i wspólnymi posiłkami,fizjoterapeutami, lekarzami , co u nas też nie jest praktykowane.
Przygotwanie fizyczne w pl? Piłkarzy Lecha często można spotkać na baletach na mieście...
Nie zgadzam się. Legia, wzorem Ajaxu, założyła własną akademię jakieś 8-10 lat temu i teraz zbiera tego owoce - wszystkie roczniki, dosłownie wszystkie za wyjątkiem jednego, czyli od Młodej ekstraklasy, poprzez 93-96 do trampkarzy i juniorów jeszcze dwa tygodnie temu (nie wiem jak teraz, bo nie śledziłem) były na pozycji lidera w swoich rozgrywkach. I co chwila Niemcy chcą nam któregoś wyróżniającego się młodzika podkupić.
Rybusy i Borysiuki to były pierwsze roczniki, które wyszły z Akademii i u nas mówi się o nich jako słabej, pierwszej generacji. Młodziaki które będą teraz wchodzić do dorosłej piłki mają według trenerów parokrotnie wyższy potencjał niż tamci.
Z Kasperczakiem to się chyba zatrzymałeś na etapie 10 lat wstecz
Przecież po tym jak reprę Senegalu czy tam Trynidadu stracił, to zdążył spuścić do drugiej ligi Górnik i przegrać z ogórkami prowadząc Wisłę (pamiętne BACH BACH BACH KARABACH). Później w Grecji coś tam wziął i tak jak Probierza, szybko go wypieprzyli.
Zarobki są różne, Bakero brał 125 tys zł miesięcznie. Smuda jak prowadził Zagłębie, to chyba 90-100 tys. Tylko dodaj do tego wszystkich asystentów, których za sobą ciągną vide Skorża "podróżujący" od czasów Amiki z 4 stałych współpracowników.
Problem leży w mentalności i podejściu do zawodu, a nie umiejętnościach. U nas wciąż piłkarz to nie zawód, a sposób na bycie gwiazdą. Zamiast dbać o siebie i prowadzić jak kulturyści aby utrzymać formę fizyczną i psychiczną, to zagrają jeden dobry mecz a potem balują w klubie. Pomijam już fakt, że u nas młodym talentem woła się na braci Brożków którzy w wieku 23 lat przechodzą do Wisły, a na Zachodzie 21 letni piłkarz, to już ukształtowany gracz.
Ja akurat bardziej cenię zdanie człowieka co zdobył trzy razy Ligę Mistrzów prowadząc Real Madryt, niż forumowych znawców, więc Benhakker ma rację z tym, że umiejętności nam nie brakuje. Tak samo jak betonowych dziadków w strukturach piłkarskich, którzy żyją w poprzedniej epoce piłkarskiej.
edit:
Strzelam na dziś:
Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź - 1
Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk - 2
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław - 1X
PGE GKS Bełchatów - Cracovia - 1
Legia Warszawa - Korona Kielce - 1X
KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze - 2
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa - X
Widzew Łódź - Lech Poznań - 2 (chociaż chciałbym 1 )