Embe Twoj przyklad z dzieciakiem grajacym po 20h na dobe, czy prostem jest o kant dupy. Mssz gre, masz napisane do niej zasady, rywalizujesz w niej wedlug tych ustalonych zasad, ktore na poczatku gry akceptujesz. Botowanie/cheatowanie to ominiecie zasad = niefair konkurencja.
To tak samo jak masz F1, czy skoki narciarskie - po cos sa przez te ich federacje co roku ustalane jakies limity sprzetowe/technologiczne, bo w innym wypadku mielibysmy skoczkow w kombinezonach co same lataja i bolidy 2krotnie wydajniejsze od innych.
Co sie dzieje jak ktoras zaloga przekroczy chcacy czy niechcacy ten limit? Dostaje disqua.
Wyobraz tez sobie wyscig chodu sportowego - ludzie w nim uczestniczacy znaja zasady, wiedza ze nie mozna oderwac ciala od podloza i sie na to godza, az tu nagle wyskakuje im koles ktory zaczyna biec, a sedziowe przymruzaja na to oko i taki koles wygrywa...
A z botami sie nie wygra i chuj(no chyba ze zrobimy legalne boty i gre przebalansujemy wokol tego aspekty. Ot wbudowany soft jak w Eve - nastawiamy spota i wylogowujemy sie
)