no nie wiem czy to smieszne ale pare dni temu 60lvl taure w khanaros sie pojawil i tlukl guardow
i wszystko co tam mu sie nawinelo
ja 5 lvl warrkiem /hi /dnace i inne takie.. ale guardzi... zjechali go do jakichs 10 % zaczal sie wycofywac i przyszla banda wypasiona 23 lv paladyn i tak 13-15lvl kilku jak guardzi zjechali go do 2% to te pacany myslaly ze go ubija:) i zaczeli go gonic:) odbiegli na jakis kawalek za gorke
i nagle wracaja:) tym lowl flaga pvp sie wlaczyla:)... a on lyknal chyba flaszke i bandaz albo co i z luku jednym strzalem wszystkich sciagal:) normalnie smialem sie sam z tych co gineli:)
IMHO koles by pokazal klase jakby ich tylko nastraszyl... a nie pozabijal .. ale widocznie jemu tez nerwy puscily i byl bliski wipe bo jak go gonili w tamata strone to juz nawet na pasku nie mial zycia