MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Sprawa Nergala
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=39596
Strona 6 z 11

Autor:  Huragan [ 19 wrz 2011, 11:52 ]
Tytuł: 

Plutonka napisał(a):
Jestem przeciwko aborcji na życzenie, bo w moim przekonaniu zawsze jest to wynik jakiejś patologii.


Zycze ci, zeby cie kiedys zgwalcil brudny murzyn i zebys zaszla z nim w ciaze. Ciekawe czy bys chciala urodzic takie dziecko :)

Autor:  sula [ 19 wrz 2011, 12:02 ]
Tytuł: 

Huragan napisał(a):
Plutonka napisał(a):
Jestem przeciwko aborcji na życzenie, bo w moim przekonaniu zawsze jest to wynik jakiejś patologii.


Zycze ci, zeby cie kiedys zgwalcil brudny murzyn i zebys zaszla z nim w ciaze. Ciekawe czy bys chciala urodzic takie dziecko :)

Słaby trolling Huragan. To nie byłaby aborcja na życzenie , w każdym razie nie w rozumieniu prawa obowiązującego w RP.

Aktualnie prawo dopuszcza aborcję w przypadku gdy ciąża:
- pochodzi z gwałtu lub innego czynu zabronionego
- ciążą zagraża życiu albo zdrowiu matki
- badania wskazują ,że dziecko posiada ciężką wadę genetyczną lub nieuleczalną chorobę

Autor:  smeagollum [ 19 wrz 2011, 12:04 ]
Tytuł: 

Huragan napisał(a):
smeagollum napisał(a):
bo tak samo jak martwy człowiek pozostaje człowiekiem


Martwy czlowiek nie jest juz czlowiekiem, tylko trupem, popiolem, prochem, zgnilizna itd......
Byl czlowiekiem jak zyl i mial mózg... po smierci jest tylko rozkladajacym sie ciałem, ktore jedza robaki.

E tam nie pierdol, nie widziałeś nigdy martwego człowieka? To powiem Ci, że to nadal człowiek, tyle, że martwy. Podonie jak martwa panierowana ryba na talerzu to wciąż ryba.
Pewnie, że w końcu nie będzie tego człowieka i nie będzie tej ryby. ala sama śmierć nie powoduje wykluczenia danego osobnika z grona przedstawicieli jakiegoś gatunku.

Autor:  candidoser [ 19 wrz 2011, 12:06 ]
Tytuł: 

Plutonka napisał(a):
Co do argumentu ze zwierzątkami.
Gdyby ktoś mi dał pistolet i kazał zabić dziecko albo świnię, nie miałabym żadnego dylematu. Zabiłabym prosiaczka, a potem zrobiła z niego szynkę. I jeśli czyni to ze mnie hipokrytkę, to trudno - wolę być hipokrytą niż psychopatą.

Jakie to slodkie. A nie przyszlo ci do glowy, ze ten prosiaczek, jak o nim piszesz, czuje wiecej niz np. 7 tygodniowy plod?

Autor:  Plutonka [ 19 wrz 2011, 12:06 ]
Tytuł: 

Huragan napisał(a):
Plutonka napisał(a):
Jestem przeciwko aborcji na życzenie, bo w moim przekonaniu zawsze jest to wynik jakiejś patologii.


Zycze ci, zeby cie kiedys zgwalcil brudny murzyn i zebys zaszla z nim w ciaze. Ciekawe czy bys chciala urodzic takie dziecko :)


Cool story:
U mojego synka w pierwszym badaniu prenatalnym znaleziono jeden z markerów aberracji chromosomowych. Mimo wszystko nie wykonałam badań inwazyjnych, bo uważam, że dzieci nie wybiera się jak jabłek w hipermarkecie. Urodził się zdrowy, ale przez pół roku dzień po dniu budziłam się z myślą, że może mieć Zespół Downa. Twoja historia o gwałcie nie robi na mnie wrażenia. Nie masz pojęcia, z jakimi dramatami mierzą się ludzie i nie muszą z tego powodu zabijać innych.

Autor:  Plutonka [ 19 wrz 2011, 12:07 ]
Tytuł: 

candidoser napisał(a):
Plutonka napisał(a):
Co do argumentu ze zwierzątkami.
Gdyby ktoś mi dał pistolet i kazał zabić dziecko albo świnię, nie miałabym żadnego dylematu. Zabiłabym prosiaczka, a potem zrobiła z niego szynkę. I jeśli czyni to ze mnie hipokrytkę, to trudno - wolę być hipokrytą niż psychopatą.

Jakie to slodkie. A nie przyszlo ci do glowy, ze ten prosiaczek, jak o nim piszesz, czuje wiecej niz np. 7 tygodniowy plod?
Dostaniesz znieczulenie ogólne i będziesz czuł jeszcze mniej - czy to jest jakiś argument w dyskusji?

Autor:  candidoser [ 19 wrz 2011, 12:12 ]
Tytuł: 

Czyli zwierze moze umrzec, 7tygodniowy jest objety immunitetem, bo jest moj. Ok.

Autor:  sula [ 19 wrz 2011, 12:17 ]
Tytuł: 

Dobra tak na marginesie bo zaczyna mnie nudzić ten temat , wypowiem się tylko na temat zwierzę kontra płód czy człowiek.

Tak dla mnie jest ogromna różnica. 7 tygodniowy płód , nie mówiąc już o starszym , znaczy dla mnie nieporównywalnie więcej niż jakiekolwiek zwierzę i nie nie odczuwam najmniejszych wyrzutów sumienia jedząc mięso.

Autor:  candidoser [ 19 wrz 2011, 12:18 ]
Tytuł: 

Dla mnie tez, ale ja nie udaje obroncy zycia.

Autor:  tiomor [ 19 wrz 2011, 12:21 ]
Tytuł: 

Plutonka napisał(a):
Huragan napisał(a):
Plutonka napisał(a):
Jestem przeciwko aborcji na życzenie, bo w moim przekonaniu zawsze jest to wynik jakiejś patologii.


Zycze ci, zeby cie kiedys zgwalcil brudny murzyn i zebys zaszla z nim w ciaze. Ciekawe czy bys chciala urodzic takie dziecko :)


Cool story:
U mojego synka w pierwszym badaniu prenatalnym znaleziono jeden z markerów aberracji chromosomowych. Mimo wszystko nie wykonałam badań inwazyjnych, bo uważam, że dzieci nie wybiera się jak jabłek w hipermarkecie. Urodził się zdrowy, ale przez pół roku dzień po dniu budziłam się z myślą, że może mieć Zespół Downa. Twoja historia o gwałcie nie robi na mnie wrażenia. Nie masz pojęcia, z jakimi dramatami mierzą się ludzie i nie muszą z tego powodu zabijać innych.



Ogólnie, ok. Ale weź też pod uwagę że niektórzy ludzie nie będą sobie wstanie poradzić z ciężarem dziecka cięzko chorego. Czy to finansowo, czy psychicznie. Więc jak dla mnie powinni mieć wybór czy chcą je, czy nie. Pierwszeństwo mimo wszystko powinni mieć ludzie którzy już są na tym świecie.

A abrocja na życzenie "bo wpadke zaliczyłam" jest chujowa. Miałem w bliskiej rodzinie taką sytuacje - wyszła z tego całkiem szczęśliwa rodzinka :p.

@Huragan - weak;<

Autor:  sula [ 19 wrz 2011, 12:25 ]
Tytuł: 

Ok rozumiem , można to było inaczej rozumieć.

Zresztą ja też nie uważam się za obrońcę ogólnie pojętego życia , mam tylko przekonania odnośnie obrony życia w konkretnych przypadkach i dopuszczam jego przerwania w konkretnych okolicznościach.
Mniej więcej z obowiązującą ustawą się zgadzam , oczywiście to oznacza ,że grzeszę i prawdopodobnie narażam się na ekskomunikę ,ale to sprawa na inną dyskusję.

No nic przestaję się wtrącać w dyskusję.

Autor:  Junkier [ 19 wrz 2011, 12:25 ]
Tytuł: 

Cytuj:
@Huragan - weak;<

Spoko, w następnej dyskusji o islamie Huragan będzie udawał katolika, pierdolił o swoim dziadku krzyżowcu i nawoływał do krucjaty ;p

Autor:  Plutonka [ 19 wrz 2011, 12:26 ]
Tytuł: 

Tiomor, biorę pod uwagę i dlatego uważam, że dobrze, że mozna u nas za darmo zrobic amniopunkcję i w przypadku wyniku wskazującego na nieprawidłowy kariotyp dokonać terminacji ciąży.

Uważam jednak, że jest to ogromna tragedia i jest to zło, które nie powinno spotykać nikogo. Osobiście odrzuciłam tę procedurę, bo uznałam, że być może urodzenie chorego dziecka mnie złamie, ale zabicie go złamie mnie na pewno.

I nie, nie stawiam znaku równości pomiędzy życiem człowieka, a życiem zwierzęcia. Tak samo, jak nie stawiam znaku równości pomiędzy życiem zwierzęcia a życiem bakterii, i nie płaczę nad marchewką, którą jem. I bardzo mi z tym dobrze. :)

Autor:  candidoser [ 19 wrz 2011, 12:30 ]
Tytuł: 

tiomor napisał(a):
A abrocja na życzenie "bo wpadke zaliczyłam" jest chujowa.


Tu tez moze byc przeciez problem finansowy. Wpadki nie zaliczaja jedynie ludzie bogaci. Podejrzewam nawet, ze jest wrecz odwrotnie.
Ogolnie problem jest na tyle chujowy, ze nie ma dobrego rozwiazania. Tyle, ze wedlug mnie pozostawienie rodzicom wyboru jest mniejszym zlem.

Plutonka, 7tygodniowy plod to dopiero bedzie czlowiek. A ta ironie to sobie mozesz wiesz, gdzie wsadzic.

Autor:  Senex [ 19 wrz 2011, 12:31 ]
Tytuł: 

sula napisał(a):
Słaby trolling Huragan. To nie byłaby aborcja na życzenie , w każdym razie nie w rozumieniu prawa obowiązującego w RP.

Aktualnie prawo dopuszcza aborcję w przypadku gdy ciąża:
- pochodzi z gwałtu lub innego czynu zabronionego
- ciążą zagraża życiu albo zdrowiu matki
- badania wskazują ,że dziecko posiada ciężką wadę genetyczną lub nieuleczalną chorobę


Nie taki słaby bo parę tygodni temu o mały włos obywatelski projekt całkowitego zakaz aborcji przeszedłby w sejmie. I wtedy choćby góry srały, życie matki i dziecka byłoby zagrożony to nie mogłaby usunąć.
A tymczasem podziemie aborcyjne kwitnie, te które stać jadą do Anglii na zbieg, a my nadal pozwalamy żeby ludzie których ten problem w ogóle nie dotyczy decydowali co dla kobiet dobre a co nie.

Autor:  sula [ 19 wrz 2011, 12:37 ]
Tytuł: 

Senex napisał(a):
sula napisał(a):
Słaby trolling Huragan. To nie byłaby aborcja na życzenie , w każdym razie nie w rozumieniu prawa obowiązującego w RP.

Aktualnie prawo dopuszcza aborcję w przypadku gdy ciąża:
- pochodzi z gwałtu lub innego czynu zabronionego
- ciążą zagraża życiu albo zdrowiu matki
- badania wskazują ,że dziecko posiada ciężką wadę genetyczną lub nieuleczalną chorobę


Nie taki słaby bo parę tygodni temu o mały włos obywatelski projekt całkowitego zakaz aborcji przeszedłby w sejmie. I wtedy choćby góry srały, życie matki i dziecka byłoby zagrożony to nie mogłaby usunąć.
A tymczasem podziemie aborcyjne kwitnie, te które stać jadą do Anglii na zbieg, a my nadal pozwalamy żeby ludzie których ten problem w ogóle nie dotyczy decydowali co dla kobiet dobre a co nie.

Też mi się to nie podobało i zaskoczyło , ale ja nie lubię gdybać "co by było gdyby babcia miała wąsy". Opieram się na tym co jest i imho już szybko nie powtórzy się próba , która będzie tak blisko zmiany obowiązującego kompromisu z 1997 r , w żadną ze stron, poza ew. jakimiś drobnymi zmianami.

Taki sejm jak teraz mamy z taką ilością posłów gotowych głosować za ustawą całkowicie zakazującą aborcji nie powtórzy się szybko imho , a na pewno nie w przyszłej kadencji sejmu.

Co do kto decyduję , to uważasz ,że parlament nie ma legitymizacji do stanowienia prawa w Polsce?

O ile ja dobrze pamiętam to został on wybrany w wolnych i uczciwych wyborach (wd. dzisiejszych standardów) przez wyborców , a w ławach poselskich zasiadają również kobiety.

Także ma on prawo decydować o kształcie każdej ustawy, chyba ,że uważasz ,że należało by pozbawić sejm pewnych jego kompetencji , ale to chyba temat nie na tą dyskusję.

Autor:  candidoser [ 19 wrz 2011, 12:39 ]
Tytuł: 

Zawsze jest cos takiego jak referendum, nie?

Autor:  sula [ 19 wrz 2011, 12:41 ]
Tytuł: 

candidoser napisał(a):
Zawsze jest cos takiego jak referendum, nie?

No to jak ktoś chcę referendum to musi działać na jego rzecz, samo się nie zrobi.

Autor:  candidoser [ 19 wrz 2011, 12:47 ]
Tytuł: 

Google podpowiada, ze takich inicjatyw bylo troche.

Autor:  sula [ 19 wrz 2011, 12:54 ]
Tytuł: 

Nom , tylko to trzeba zmusić partie polityczne do działania ,albo zrobić najpierw inicjatywę ustawodawczą w sprawie zmiany ustawy o referendum ogólnokrajowym.
Zbieranie podpisów pod rozpisaniem referendum dla ustawy aborcyjnej nic nie da , bo nie ma takiej opcji w polskim prawie ,żeby to obywatele inicjowali referendum ogólnokrajowe.


Czyli albo nie głosować na partię , które nie chcą poddać ustawy o aborcji pod referendum albo / i zrobić samemu inicjatywę obywatelską - ustawodawczą i zmienić ustawę o referendach ,żeby umożliwić inicjatywę referendalną dla obywateli.

O ustawie o aborcji jest głośno i będzie głośno non-stop jaka by ona nie była , bo po prostu społeczeństwo jest spolaryzowane i zawsze będą grupy dążące do jej zmiany.

Strona 6 z 11 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team