mendol, focus c-max. powiedzonko "ford gowno wort" juz dawno przestalo obowiazywac, czasy sie zmieniaja.

taka fiesta st to imo samochod roku 2013.

hm, o tym nie myslalem.
zona jezdzi focusem kombi i w sumie fajny samochod.
dzieki za pomysl.

toz pisze wam wyraznie mini van.

ja gdybym mial kupowac to:

1. mesio b klasa.
2. corolla verso
3. seat albo bodajze turan (taki brzdyki mini van od vv)

pomysl ze jak za pare lat auto ci znudzi zeby nie bylo problemu z odsprzedaza.

inna bajka zastanow sie serio czy potrzebujesz mini vana bo duzo lepszym imho rozwiazaniem jest np. audi allroad w kombi (nazwy nie pamietam ale kiedys chcialem cos takiego kupic). albo kup sobie takiego nissana murano zlotego z bajeranckimi felgami i bedziesz flexowal za te 30-40k kupisz niezla wersje.

no w sumie tez racja, dzieciaki coraz wieksze, wiec mini van niekoniecznie.
ten murano nie wyglada tak najgorzej.
audi jakos mnie nie przekonuje, seat tez nie.

Jesli ma byc młode, dobrze wyposazone, w miare tanie w utrzymaniu i pojemne auto to kup sobie 3-4letnie mondeo w kombi.

z murano wiedzialem mojej zonie tez sie wlasnie podoba. skoro juz nie minivan to pomysl o mesiu e klasie w kombi tak rocznik od 2005 cos wzwyz cena nie jest jakas kosmiczna a autko wyglad wygoda itd. miod. tylko nie wiem jak z parkowaniem pod blokiem u was w lodzi u mnie w miescinie rodzinka lumpow potrafila ujebac lusterko albo klamke i mi przyniesc ze znalezli pod samochodem i dopraszac sie znaleznego jak proponowalem czekolade dla dzieciakow to nie mama mowila zeby pan dal na flaszke clae szczescie ze tam krotko mieszkalem i mialem srednie auto.

hehe

ma byc szybkie, mlode, ekonomiczne, bezpieczne i tanie w naprawach.

I dobrze wyposażone

i ladne.

Z minivanow to tylko opel zafira .w smiesznych pieniadzach mozna 6-8 latka w zajebistym stanie dostac,mocny silnik,tanie czesci i latwy w naprawie do tego calkiem dobrze wyposazony.

Niestety, co do Opli to mam odmienne zdanie. Parę lat temu miałem przez nich obsługę flotową i powiem tylko tyle, że więcej ich nie chcę. Awaryjność, problemy z serwisem itd. Ze względu na spory upust skusiłem się nawet na Antarę dla siebie ale szybko pożałowałem - od samego niemal początku kłopoty z elektryką, zawieszeniem. To był chyba pierwszy wóz jaki sprzedałem przed upływem roku. Gereralnie wystrzegam się wszystkiego z koncernu GM tj. Opli, Chevroletów itp. Znajomy lekarz ma od 10/2013 Insignię i już 3 razy z nią był w serwisie - niby auto dobrze wyposażone, ładne i wygodne ale jakość wykonania już nie ta co kiedyś.

jak w smiesznych pieniadzach to volskwagen sharan tylko ze juz nie minivan a raczej normalny van.

Daj spokój z sharanem mój ojciec wyjebal w to auto raz tyle co jest warte w naprawy

wszystko zależy jak się trafi, znajomy z passatem siedzi na warsztacie nonstop, a drugi ma niby awaryjne renault i jest ok

Co do minivanów to jechałem chwile bo sąsiad kupił toyote verso 6 lat 90tyś full opcja za 24k, zarabiste autko, niemcy niech się schowają teraz z autami swoimi,
ojciec teraz kupił citroena c4 picasso 6 lat 77tyś full wypas opcja 22tyś, byłem sceptyczny do citroena ale wygoda i funkcjoinalność bije wszelkie inne podobne, z wyglądu też miłe,
z takich ciekawych co oglądałem ostatnio to jeszcze mazda 5, fajne suwane tylne drzwi, mega wygodny przez to,

autka 6-7 letnie to taniocha teraz bo tego sporo na rynku, na zachodzie właśnie takie roczniki są wymieniane najczęściej, polecam auta z belgii, francji i z włoch, często można trafić na takei co nie widziało nigdy nawet śniegu, a tym bardziej polskiej mieszanki solno, chemicznej w zimie

patrzac na roczniki, przebiegi i marke (toyota) to cos podejrzanie niskie te ceny.

Po lekarzach z niemiec.

cena z kartki w komisie i po negocjacjach różni się sporo, jak ktos ma blisko to polecam komis rudawa pod krakowem, w samym kraku albo jakieś klepane albo ceny z kosmosu, a tam na placu setka auta i co tydzien parę nowych, wszystko z belgii z pewnymi papierami gdzie wpisywane sa przebiegi autka itd

aha i oba autka benzyna 1.8 przez co ciut taniej

( edit: toyota 7lat )

jak pewne papiery, to gratuluje zakupu, polecam jeszcze umowe z AXA do kompletu;)

a właśnie odnośnie OC, mam porównanie bo wcześniej ubezpieczałem zafire 1.8 full zniżki bla bla 460zł w mBank, teoretycznie nie ma nigdzie taniej, a w komisie dostałem umowę partnerską w alianze direct, 1zł/dzień za OC, czyli już 100zł taniej, jednak dzwonie do nich by uzupełnić dane i po rozmowie z konsultantem mam polise na tego citroena za 322zł/rok ( oc+holowanie do 100km+ochrona opon ), jak coś to polecam bo to śmieszne kwoty wychodzą ( oc+nw+ac 750zł ).