Heh, u mnie jest podobnie
Btw to o ile sie orientuje to odmienia sie 'o chrzescijanstwie" a nie 'o chrzescijanizmie'


pozdrawiam

http://wiadomosci.onet.pl/1453266,11,item.html

1. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3801579.html
Giertych miażdży w Sejmie, a opozycja pokazuje, co naprawdę myśli o jego pomysłach.

2. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3803941.html
Sprawiedliwość w "państwie kaczystowskim."

3. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3803816.html
"Czyny, nie słowa."

- Inaczej by te pieniądze nie poszły na oświatę w ogóle - odpowiada Krystyna Szumilas z PO, przewodnicząca sejmowej komisji edukacji. Za programem głosowała też Anita Błochowiak (SLD), dotąd jego zaciekła przeciwniczka. - Nikt mi nie wmówi, że ten "rewelacyjny" pomysł z godziną policyjną dla młodzieży rozwiąże problemy polskiej szkoły. Ale to były jedyne dodatkowe pieniądze, które mogliśmy przeznaczyć na dzieci.

A tak wogole to pozyjemy zobaczymy co z tego wyniknie.



Jw. Pozyjemy, zobczymy. Kazda ekipa rozlicza poprzednia. Zobaczymy na ile obecna ekipa jest "bez skazy". Choc oczywiscie w tym przypadku nalezy sie cieszyc ze lapowkarze trafia za kraty.



Milo. Teraz pora na 3 mln mieszkan.

JA PIERDOLE.

Inicjatorzy uchwały przekonują, że za nadaniem Chrystusowi tytułu Jezus Król Polski przemawiają argumenty historyczne i teologiczne.

Jakie kurwa argumenty historyczne? Jak jezus sie narodzil to polski jako takiej nie bylo, nie mowiac juz o zadnych krolach. Jedynie 1000 lat pozniej zostalismy sila zmuszeni do przyjecia tej wiary. Co oni pierdola, nawachali sie wody swieconej czy cos?

Przeciez to sie w pale nie miesci co oni wyrabiaja. To jest popierdolenie najwyzszego lotu rodem z radykalizmu muzulmanskiego. Co jeszcze wymysla, obowiazkowe msze? Pomijam juz fakt ze jezus jako obywatel zydowski nie ma podstaw bycia naszym krolem, a moze raczej my nie mamy zadnego prawa nadawania mu dodatkowych tytulow.

Jak ja sie ciesze ze nie mieszkam juz w polsce..

No rence opadaja troszki;]
Naszczescie wladze KK sa na tyle kumate ze juz wiadomo ze na taka akcje zgody nie ma. A ze maja taki pomysl? No coz... wybralismy to mamy oszolomow;]
Model spojrz na to z innej strony, pierwsza w swiecie monarchia transcendentna gdzie wladca pochodzi spoza swiata:D W koncu bylibysmy w czyms najlepsi, pierwsi i oryginalni:D ( ja tam bym wolal konkretne PKB na obywatela ale coz... z braku laku...).

BTW, moglbys jednak pisac Polsce z duzej litery.

Heh, tak wlasnie zastanawialem sie kto to pierwszy skomentuje


pozdrawiam

delete plx

Na takiej samej zasadzie moge powiediec że zdawanie "z religii katolickiej" na pewno nie jest bardziej postrzelonym pomysłem niż zdawanie historii.
Wprowadzenie takich przedmiotow maturalnych jak: historia muzyki ,wiedza o tańcu i bodaj historia sztuki , miało na celu ułatwienie ucznia szkół artystycznych zdanie matury i pójście na ASP ,akademie muzyczna etc.Bo po co ludzie , ktorzy od malego graja na instrumencie ,mecza sie przy balecie itd. maja zdawac na maturze przedmiot , który im sie w przyszlości nie przyda.
Zreszta na paru akademiach muz z tego co wiem (a zapewniam , ze jestem w miare dobrze poinformowany) taka matura rozszrz z hist muz jest wymagana (poziom jej trudnosci jest czesto wiekszy od olimpiady)
Anyway matura z hist muz bedzie wycofana(nie wiem jak z innymi ww przedmiotami) w ktoryms tam roku-dedyzja juz zapadlo bodaj 2008(nie udalo sie szanownej kadrze zrobic tzw sylabusa ,zreszta przez co zdanie matury podst z tego przedmiotu wymaga sporej wiedzy).
Swoja droga to jestem zwolennikiem wycofania ww przed. z matury,normalne przedmioty na poziomie podst jak chocby geografia sa o wiele latwiejsze do zdania ,tym niemniej wrzucanie ich (czy tylko wiedzy o tancu ) do jednego wora z religia jest w moim odczuciu bardzo krzywdzace(ladnie mowiac). Tyle .

Pozdrawiam

Ok, widze ze w temacie matury/dyplomu w szkole muzycznej nie bardzo sie orientujesz. Otoz matura i praca magisterska to czysta formalnosc, poziom jest zenujaco niski (standardowa dlugosc takiej pracy magisterskiej to ok 30 stron), poniewaz caly nacisk kladzie sie na tak zwany 'dyplom' czyli ocene gry na instrumencie glownym. Obrona pracy to czysta formalnosc i w 99% przypadkow nie ma wplywu na ocene koncowa. Oczywiscie nie mowie tu o kierunkach z tzw teorii muzyki gdzie sytuacja jest odwrotna i przypomina normalny egzamin.

A jesli chodzi o egzaminy wstepne na studia to chocbys zdal historie muzyki na 100% to i tak nie znaczy ze na studia sie dostaniesz bo decyduje egzamin z instrumentu glownego. Jesli jestes bardzo dobry to mozesz nawet miec giertychowska amnestie a i tak sie dostaniesz. Dlatego podawanie jako przyklad takich dosc specyficznych szkol nie jest chyba dobrym pomyslem.


pozdrawiam

Zgadzam się z twoją opinią, też jestem zwolennikiem unifikacji przedmiotów na jednym poziomie, gdyż aktualnie "przedmiot przedmiotowi nierówny". Porównując tematy z historii rozszerzonej( w tym dogłębne pojęcia jak np założyciel BBWR) do tematów z geografii rozszerzonej (jak np! opisanie wpływu czynników na dany ekosystem, które notabene nie wymagało wiedzy z geografii tylko w miarę logicznego myślenia[takie zadania mogą występować na podstawowej ale nie rozszerzonej ;p ]) mam wyjątkowo ambiwalentne uczucia wobec całego tego systemu maturalnego. Z jednej strony droga którą "ma" podążać nowa matura jest godna pochwały, dlatego że szkoła ma uczyć myśleć a nie zapamiętywać, natomiast z drugiej fuszerka z jaką wykonano tą maturę naprawdę przytłacza. Zresztą sam pomysł że matura powinna zwalniać z egzaminów na studia jest "postrzelony". Może to się dobrze sprawdza na kierunkach typu "zapchaj dziura" oraz na uczelniach bez renomy. Natomiast szanujące się uczelnie (już nawet pomijając te najlepsze jak UJ), nie mogą obiektywnie ocenić wiedzy po maturze, która notabene... ma różny poziom każdego roku. Jestem więc szczerym zwolennikiem przywrócenia egzaminów na studia. Odbiegłem trochę od tematu, ale moja konkluzja jest jednoznaczna, aktualna matura jest fatalna, więc wprowadzanie religii jako przedmiotu dodatkowego ani nie umniejsza samego znaczenia matury, ani nie zmienia jej świeckiego charakteru. Natomiast ogólny wygląd matury sam pozostawia wiele do życzenia.

Pozdrawiam

Orientuje się rewelacyjnie-tak sie sklada , ze w marcu mam recital dyplomowy.
tu sie troche pogubiłem , szanowny kolega po fachu (jak zgaduje )mowi o egzaminie wewnatrz szkolnym , czy juz ma na mysli studia.
Jezeli kolega mowi o egzaminie wew szkolnym , to nie do konca jest prawda ,w mojej szkole tak 4 lata temu jeszcze było(jezeli chodzi o pisanie pracy) , ale z zwiazku z nowa matura zostala przeprowadzona pewnego rodzaju reforma-poza tym poziom nie jest zenujaco niski,to pewnie zalezy od szkoly.Jezeli mowa o studiach teoretycznych , to w tej kwestii nie mam zadnej wiedzy.I jak tam czytam po raz kolejny twoj post to dochodze do wniosku ze mowisz o studiach , a w takim wypadku sie nie zrozumielismy

Tak oczywiscie kolega ma racje, z tym ze na paru akademiach mozesz mi wierzyc lub nie ,biora mocno pod uwage mature z hist muz na poziomie rozszrz.
Zreszta czy biora czy nie biora i jak wyglada to niewazne , bo swoim postem nie chcialem przedstawiac zasad rekrutacji czy tez pokazywac czy zdawanie takiej matury ma jakikolwiek sens(daje jakies punkty na studia). Pozdrawiam

No przyznaje sie ze moja wiedza nt. matury mogla sie troche zdeaktualizowac, choc nie do konca, bo kuzyn zdawal ja 2 lata temu. Pozatym, nie sadze zeby zmienila sie procedura przyjmowania na studia o ktorej wspomnialem. Po prostu na maturze nikt nie robil problemow bo i tak bylo wiadomo ze o przyjeciu na akademie nie decyduje ocena z matury pisemnej.

BTW kolega po fachu to ja tak dokladnie nie jestem, bo zmienilem liceum z muzycznego na lo (stwierdzilem ze bardziej odpowiada mi kariera inzyniera - z perspektywy czasu oceniam ta decyzje jako jedna z najgorszych w moim zyciu ). Ale spoko, mam mocne podstawy zeby wiedziec o czym mowie: siostra mojej mamy jest prodziekanem na akademii muzycznej, jej maz jest prof zwyczajnym na 2 akademiach, jedna kuzynka jest skrzypaczka i wlasnie konczy studia podyplomowe na Johnie Hopkinsie, druga jest skrzypaczka w filharmonii w Madrycie, trzecia studiuje skrzypce w Londynie. Oprocz tego skrzypaczka jest moja rodzona siostra (gimnazjum dopiero wiec czekam na aktualizacje danych jesli chodzi o mature ). Nie pisze tego zeby sie chwalic tylko zeby nie uslyszec za chwile ze nie wiem o czym mowie


pozdrawiam

Ja też się cieszę że nie mieszkasz!


Abstrahując od samego tematu nadania tytułu... propozycję LPR i PIS zaczynają być bardziej chore z każdym dniem, i to nie tyle tu winić kościół katolicki a radio Maryja. Które dostało nagany od Watykanu. Sam Rydzyk(gdyż pewnie on sam jest jednym z propagatorów tej "akcji" ) jest strasznym populistą z wyimaginowanym obrazem tego że jest świętym, z informacji o Radiu Maryja Chce się ukazywać jako "trójca" oraz nieprzejednany patriota, w czasie kiedy jest brudnym nacjonalistą. Propagującym hasła rasistowskie, oraz pogardza na ramach swojej nagłośni radiowej obcokrajowców którzy przyjeżdzają do Polski, pracować i kiedy zajmują wyższe stanowiska on sam ich wyzywa od złodzieji. Nie wiem czemu przeciwnicy kościoła katolickiego są takimi przeciwnikami Radia Maryja, gdyż na dłuższą metę to przez te Radio zmniejszy się poparcie dla Kościoła Katolickiego(bo poza Sargiem i paroma innymi zboczeńcami (których chyba nie ma za dużo), natomiast ludzie młodzi mają negatywne podejście do tego radia, ono jest domeną emerytów i ludzie z niskim wykształceniem, uważam że to radio umrze wraz z aktualnym starym pokoleniem, jednakże wiele ludzi będzie miało negatywne podejście do Kościoła Katolickiego m.in poprzez te radio. I wtedy będziemy mieli "Czechy". Wolę jednak Chrześcijaństwo od Islamu, a ludzie przeważnie brną ku religii, jeżeli jedna wymrze, miejsce po drugiej zapełni następna(jeżeli nie islam to wiara w drzewa życia, rózne sekty itp, jak np sytuacja w czechach czy w japonii.


Pozdrawiam

Podstawowa zasada: mlode = rozwijajace sie i prezne, stare = popadajace w stagnacje. Islam jest religia stosunkowo mloda (sa w stadium w jakim chrzescijanstwo bylo w czasie krucjat) dlatego ma tendencje do fanatyzmu. Poczekaj 600 lat a zobaczysz jak zlagodnieje


pozdrawiam

Mnie tylko zastanawia po co przyznawac tytuly komus kto jest martwy od 2k lat.

Ordery posmiertne to jeszcze zrozumiem, bo rodzina chyba kasiore dostaje, ale imo Dżiza jesli gdzies istnieje, to ma gleboko gdzies tytuly nadawane przez dziwny kraj w srodku europy.

A i nam sie przez to lepiej zyc nie bedzie, chyba ze parlamentarzysci licza na to, ze Jezus sprawi wiecej cudow w polsce, jak juz bedzie jej krolem.

Ale ja takim wielkim optymista nie jestem. Aczkolwiek mam to gdzies. Jak chca sobie przyznawac, to niech przyznaja. Nic to nie zmieni.

Zych, spojrz na wyniki poparcia dla PiS i od razu cala ta szopka i jaselka stana sie jasne.


pozdrawiam

Podłapałeś konkluzje Zycha i spodziewasz się tego że to jest trafne? To jest jedno z podobieństw, Kościół katolicki jak i Islam maja równie wiele nowych wyznwawców każdego roku, m.in w Afryce, natomiast Kościół Katolicki działa w obu amerykach. Europa jest jedynym miejscem w którym można mówić że religia jest represjonowana (zwłaszcza katolicka), więc poprzez pryzmat europe nie stawiałbym takiej pewnej oceny na aktualną sytuację. Chyba że podpierasz swoją wypowiedź jakimś artykułem, badaniami.. Zresztą nie wiem jakie masz doświadczenia, kontakty z muzułmanami, ja poza dyskusją na temat religii oraz incydentu podczas czytania newsa, mam raczej nastawienie bardzo pozytywne, i np fundamentalistami są żadnymi, nawet gdy są bardzo konserwatywni, przestrzegają zasad oraz granic w stostunku do ludzi innej religii. Kiedyś myślałem że religia jest domeną ludzi którzy nie potrafią sobie poradzić z życiem(m.in dlatego taka ilość wyznawców w ameryce PD, afryce) jednakże, z czasem dochodzę do wniosku że to ma jakieś głębsze dno, jakie są uwarunkowania? nie wiem mogę tylko strzelać i to nie za celnie. W każdym razie przepraszam jeżeli coś napisałem niejasno, to taki zlepek moich myśli oraz rozważań.

Pozdra

K.r.a! Nasmarowalem ci odpowiedz na pol strony i wywalilo mi system. Nie chce mi sie pisac tego jeszcze raz wiec odpowiem krotko.
Mylisz sie jesli sadzisz ze generalizuje w sposob ze: 'kazdy muzulmanin jest brudnym terrorysta'. Nie mialem stycznosci z zadnym muzulmaninem i powiem szczerze ze to nic nie zmienia. Ani do tego tesknie ani sie przed tym bronie. Moje zainteresowanie tematem religii (liczba mnoga) jest czysto akademickie.
Nie mozesz zaprzeczyc natomiast jednej rzeczy. Wiekszosc zamachow terrorystycznych przeprowadza sie teraz z imieniem Allacha na ustach. I nie wnikam czy to islam tworzy terrorystow czy tez terrorysci uzywaja islamu by usprawiedliwic swoje prywatne interesy. Powtarzam, nie obciazam tymi grzechami wszystkich muzulmanow, stwierdzam po prostu fakty. Pewne rowniez jest ze islam jest religia relatywnie mloda i nie da sie uniknac porownania do religii chrzescijanskiej z prostej przyczyny - tych podobienstw wcale nie jest tak malo jakby chcieli jedni czy drudzy.


pozdrawiam

Może chcą utworzyć nową koalicję ze Świętą Trójcą albo wykupić sobie miejsce w raju po śmierci.

Logain Darkthorn, masz rację z tym:



To tak, jakby pójść do kolegi do domu i kazać mu wymienić tapety w pokoju bo nie podoba mi się ich kolor.